Nie zabrakło także podkładki pod faktury. Jedynym mankamentem testowanego Transita jest brak regulacji kierownicy. Podobać może się za to widoczność w dużych lusterkach zewnętrznych. Sytuację za autem można śledzić też dzięki środkowemu lusterku, bo tylne drzwi są przeszklone (opcja bezpłatna). Dzięki mocnemu silnikowi auto jest dynamiczne i bez trudu radzi sobie z transportem ciężkich ładunków.Poza tym pod większym obciążeniem tylna, napędzana oś jest mocniej dociążona, a wtedy pojazd pewniej się prowadzi. Zaletą przekazywania napędu na tył jest również łatwość holowania przyczep. Załadunek umożliwiają odsuwane drzwi z prawej strony i dwuskrzydłowe z tyłu. Towar można przymocować dzięki seryjnym uchwytom na podłodze. Klasyczny napęd powoduje, że podwozie zostało poprowadzone wysoko, a to utrudnia załadunek ciężkich przedmiotów.
Galeria zdjęć
1/3 Ford Transit - Fachowiec od ciężkiej roboty
2/3 Ford Transit - Fachowiec od ciężkiej roboty
3/3 Ford Transit - Fachowiec od ciężkiej roboty
