Logo

Francuski nowicjusz

Trzeba przyznać, że wszystkie samochody marki Peugeot, począwszy odmałej "206" poprzez kompaktową "307", a kończąc na najnowszym modelu407, wyróżniają się ciekawym, charakterystycznym wzornictwem

Francuski nowicjusz
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Francuski nowicjusz

Jednak nowa, francuska limuzyna klasy średniej ma szczególnie wyrazisty profil (długi przód, tył w stylu coupé). Peugeot zakłada, że to właśnie następca sprzedawanej do tego roku "406" będzie wyznaczał nowe standardy w swojej klasie.

Jedno trzeba przyznać: trudno nie zwrócić uwagi na charakterystyczną płaską linię przodu oraz wydłużone reflektory. Bronią nowej "407" w walce o nabywców ma być nie tylko odważne wzornictwo, lecz także bogate wyposażenie.

Tym bardziej, że już podstawowy model w wersji Komfort z 1,8-litrowym silnikiem, kosztujący 77 400 zł ma seryjnie 7 poduszek powietrznych (dwie przednie, dwie boczne, jedną w okolicy kolan oraz kurtyny powietrzne), ABS, ESP, klimatyzację automatyczną, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, centralny zamek.

Do testu otrzymaliśmy samochód z 2,2-litrową, 158-konną jednostką z najbogatszym wyposażeniem SV Sport za 108 120 złotych. W tej wersji standardem są również airbagi boczne z tyłu, ksenonowe reflektory, czujniki parkowania i deszczu.

Silnik zaskakuje kulturą pracy

Czterocylindrowa jednostka równomiernie i bez ociągania się dostarcza mocy już od najniższych prędkości obrotowych. Umożliwia jazdę niewymagającą częstego sięgania do drążka sześciobiegowej skrzyni manualnej. Nie byłoby to jednak przykrą czynnością.

Zmiana przełożeń należy do przyjemności, ponieważ przekładnia pracuje precyzyjnie oraz lekko. Dzięki dobremu wytłumieniu odgłosów toczenia i pracy jednostki napędowej wewnątrz kabiny panuje przyjemna cisza. Peugeot 407 to zdecydowanie bardziej komfortowy samochód podróżny niż bolid dla kierowców ze sportowym zacięciem. Jednak nie jest miękki jak francuska sofa.

Wręcz przeciwnie amortyzatory mają raczej twarde nastawy. Nie tłumią całkowicie krótkich nierówności. Za to dużą przyjemność stanowi pokonywanie zakrętów. Nadwozie nie wychyla się nadmiernie nawet przy dużej szybkości. Świetne jest wspomaganie układu kierowniczego.

407 pozwala się prowadzić bardzo precyzyjnie, układ kierowniczy daje dobre wyczucie tego, co dzieje się na styku kół przednich z jezdnią. Dobrze spisują się również hamulce. Do zatrzymania samochodu jadącego z prędkością 100 km/h wystarczy niecałe 39 metrów, a ponadto po rozgrzaniu tarcz droga hamowania ulega skróceniu.

Ograniczenia w komforcie z tyłu

W najnowszym Peugeocie każdy szybko poczuje się bardzo dobrze. Wygodne fotele zapewniają wysoki komfort także podczas długich podróży, a kierowca szybko znajdzie odpowiednią pozycję dzięki regulowanej dwupłaszczyznowo kierownicy i sterowanemu na wysokość fotelowi.

Narzekać mogą jedynie osoby o wzroście powyżej 1,80 m podróżujące na miejscach tylnych. Wprawdzie mogą wygodnie wsiąść i wysiąść, jednak z powodu nisko poprowadzonego dachu dotykają głowami podsufitki, a kolanami oparć siedzeń przednich. Dodatkowo mają mało miejsca na stopy pod siedzeniami.

Wygodniej może podróżować bagaż. Części dzielonego oparcia i siedziska tylnej kanapy dadzą się niezależnie składać. Powstaje wtedy prawie płaska powierzchnia ładunkowa umożliwiająca przewożenie przedmiotów o długości nawet do 1,70 m, która zwiększa znacznie pojemność bagażnika.

Niestety, uzyskanie maksymalnych zdolności transportowych 407 jest możliwe tylko po przesunięciu siedzeń przednich w kierunku deski rozdzielczej. Jeżeli nie wykona się tej czynności, złożone siedzenie nie mieści się za oparciami przednich foteli. Inne rozwiązania są lepiej przemyślane.

Na przykład do chłodzonego schowka przed pasażerem obok kierowcy mieści się 1,5-litrowa butelka, a podłokietnik pomiędzy fotelami można regulować na wysokość. Podobne rozwiązanie ze schowkiem mają także pasażerowie z tyłu.

Po złożeniu podparcia między siedzeniami powstaje okienko, które pozwala na przewożenie długich przedmiotów.Istnieje możliwość ekonomicznej jazdy Kierowców preferujących spokojną jazdę Peugeot 407 wynagrodzi zużyciem paliwa na poziomie 7 litrów.

Kto jednak w pełni wykorzystuje osiągi auta (prędkość maks. 220 km/h), musi liczyć się ze zużyciem nawet ponad 17 l/100 km. W naszym teście auto spalało przeciętnie 10,3 l.

Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy: