Auto było cenione za legendarną już niezawodność, ale jednocześnie krytykowane za kontrowersyjny design oraz nieciekawe, plastikowe wnętrze. Konstruktorzy przygotowujący najnowszą wersję Corolli, otrzymali od naczelnego inżyniera projektu - Takeshi Yoshidy - dyrektywę, aby przede wszystkim uwzględnić wymagania klientów europejskich.
Dlaczego?
Bo rynek europejski jest najbardziej wymagający i uniwersalny. Przykład Yarisa pokazał, że taka strategia przynosi sukces. Pewnym ułatwieniem była bardzo wysoka ocena niezawodności Corolli.
Na tę opinię pracowało kilka generacji tego modelu, zdobywając czołowe miejsca w rankingach TÜV, Dekry i ADAC. W nowej Corolli dostrzec można elementy stylistyki Yarisa i innych modeli Toyoty (reflektory, mocno wyeksponowane logo, kratka wlotu powietrza, duże lampy tylne).
Wnętrze Corolli jest obszerne
Zostało zaprojektowane tak, aby na przednich siedzeniach wygodnie mogły podróżować osoby o wzroście do 195 cm. Fotele są obszerne, dobrze wyprofilowane. Na tylnej kanapie miejsca jest wystarczająco zarówno na nogi, jak i nad głową. Przy maksymalnie odsuniętych przednich fotelach przestrzeń na tylnej kanapie (do oparcia) wynosi 65 cm. Przy maksymalnie dosuniętych 88 cm.
Bagażnik ma średnią pojemność, ale w przypadku konieczności przewiezienia większych bagaży można bardzo łatwo rozłożyć tylne siedzenia. Oparcia i siedzenia są dzielone w proporcji 1/3:2/3.
Po złożeniu siedzeń i oparć tylnej kanapy uzyskujemy płaską podłogę bagażnika i dużą przestrzeń do zagospodarowania. Odległość od oparć przednich foteli do tylnego progu wynosi 141 cm.
Szerokość bagażnika w najwęższym miejscu (między nadkolami) - 90 cm. Deska rozdzielcza wykonana została z ciemnego plastiku. Jest przejrzysta, ale stylistycznie spokojna, nawet nieco monotonna.
Dopiero wersja najbogatsza Sol ma wstawki z plastiku imitującego polerowane aluminium. Bardzo wygodna jest regulacja wysokości fotela i jego oparcia za pomocą długich dźwigni.
Brakuje natomiast wzdłużnej regulacji kierownicy (jest tylko, i to w niewielkim zakresie, regulacja pionowa). Testowana Corolla wyposażona jest w radioodbiornik i 4 głośniki, seryjnie oferowane radio z CD.
Także seryjny (w każdej wersji) jest komputer pokładowy wskazujący chwilowe i średnie zużycie paliwa oraz średnią prędkość przejazdu. Listę wyposażenia seryjnego wersji Terra uzupełniają: układ ABS, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, centralny zamek, wspomaganie kierownicy.
Niedostępne są boczne airbagi (oferowane dopiero w wersji Sol). Do testu wybraliśmy wersję z podstawowym silnikiem 1,4 litra. Dzięki wyrafinowanej technice zmiennych faz rozrządu VVT-i konstruktorzy Toyoty uzyskali z tak niewielkiej pojemności aż 97 KM. Efekt jest taki, że kierowcy wsiadający do Corolli 1.4 po raz pierwszy są przekonani, że prowadzą auto z silnikiem mocniejszym i o większej pojemności.
Na pochwałę zasługuje także skrzynia biegów
Wykres mocy silnika 1.4 jest stromy, przy 3 tys. obr./min mamy do dyspozycji ok. 55 KM, potem przyrost mocy jest szybki: przy 4 tys. obr./min mamy już 75 KM, a przy 5 tys. - 90 KM, czyli ponad 90 proc. maksymalnej (rozwijanej przy 6 tys. obr./min).
Wykres momentu obrotowego jest spłaszczony. Silnik jest elastyczny i pozwala dysponować dużą wartością momentu już przy niskich obrotach. Podczas wyprzedzania nie trzeba redukować biegu na niższy. Maksymalny moment 130 Nm występuje przy 4800 obr./min, ale już przy 2 tys. obr./min mamy do dyspozycji 110 Nm (85 proc. maksymalnego), a przy 3 tys. obr./min. 120 Nm (92 proc. maks.).
Mocna strona Corolli to zawieszenie. Daje pewność prowadzenia, zapewnia znakomite trzymanie się drogi, wręcz prowokuje do ostrzejszej, sportowej jazdy, a jednocześnie gwarantuje wysoki komfort podróżowania.
Galeria zdjęć
Globalna, czyli europejska
Globalna, czyli europejska
Globalna, czyli europejska
Globalna, czyli europejska