Już pierwsze wrażenie, jakie robi Volvo, jest piorunujące! Thomas Ingelath, szef designu marki, wykonał kawał dobrej roboty. Oczywiście, patrząc na samochód, widzimy większe XC90, ale styliście udało się coś naprawdę trudnego – stworzył auto, które jest bardzo podobne do rodziny, a jednocześnie ma własny charakter. Tyle o stylistyce – zdanie na ten temat każdy wyrobi sobie sam.
Wsiadamy do samochodu. Jak na SUV-a przystało, odbywa się to bardzo wygodnie. Pod względem przestrzeni oferowanej w środku nowe XC60 ma szansę być klasowym prymusem. Zwłaszcza z tyłu miejsca dla pasażerów jest więcej niż u konkurentów. W stosunku do poprzedniej generacji auto wydłużono o 5 cm – mierzy 4,69 m. Bagażnik jest w porządku, ale pojemność 505-1432 l na pewno nie pozwala się wyróżnić wśród rywali, gdyż zarówno Audi Q5, jak i BMW X3 oraz Mercedes GLC mają większe kufry. Ale już pod względem jego zagospodarowania Volvo przoduje – podwójna podłoga skrywa miejsce na drobiazgi, a rozkładanie kanapy odbywa się automatycznie (po naciśnięciu przycisku). Po położeniu oparcia powstaje równa powierzchnia – nawet w luksusowych SUV-ach nie jest to wcale takie oczywiste.
Tak jak w innych modelach Volvo z nowej rodziny, na desce rozdzielczej uwagę przykuwa pionowo umieszczony olbrzymi dotykowy ekran (ma przekątną aż 22,9 cm). Za dopłatą są oferowane nawigacja przekazująca informacje o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym oraz cyfrowy wyświetlacz między okrągłymi zegarami, na którym pojawiają się komendy opisujące właściwą drogę do celu.
Słowa uznania należą się Volvo za dobór materiałów wykończeniowych i jakość spasowania elementów we wnętrzu – porównując to z niemiecką konkurencją, nie sposób pozbyć się wrażenia, że Szwedzi rzucili rękawicę Audi, BMW i Mercedesowi. Żeby jednak było jasne: nie twierdzimy, że tamte auta są złe, po prostu XC60 robi na tym polu jeszcze lepsze wrażenie!
Podczas jazd testowych mogliśmy wypróbować wersję z 235-konnym dieslem (D5 AWD). Pod względem osiągów nie byliśmy zaskoczeni – w 7,2 s do „setki” to przy tej mocy dobry wynik. W naszym samochodzie znalazło się także adaptacyjne pneumatyczne zawieszenie (opcja), w którym pokrętłem na środkowej konsoli można wybrać tryb jazdy – standardowo jest ustawiony komfortowy. I bardzo dobrze, bo właśnie on najlepiej oddaje charakter auta.
Co prawda, po wyborze sportowych ustawień robi się twardziej (auto obniża się też o 2 cm), ale układ kierowniczy nie daje odpowiedniego wyczucia drogi, a wychyły nadwozia nie są wcale takie małe. Czy zatem pneumatyczne zawieszenie to pieniądze wyrzucone w błoto? Ależ skąd! XC60 jest tak komfortowe właśnie dzięki niemu. Szwedzi sami przyznają, że ich intencją nie było zbudowanie auta sportowego, lecz przede wszystkim komfortowego.
Nowe Volvo XC60 można już zamawiać. Początkowo samochód będzie dostępny wyłącznie z mocnymi silnikami Diesla D4 AWD (od 184 500 zł), D5 AWD (od 210 000 zł), a także benzynowymi T5 (199 000 zł) i T6 (od 226 400 zł) oraz jako hybryda T8 Twin Engine (273 300 zł). Wersje z mniejszymi motorami oraz napędem na jedną oś pojawią się w przyszłym roku. W standardzie podstawowej odmiany Momentum znajdziecie: 18-calowe alufelgi, reflektory LED, zestaw audio o wysokiej jakości, tempomat i srebrne relingi dachowe.
Volvo XC60 - nasza opinia
Świetna jakość wykończenia, komfortowe resorowanie i bardzo efektywne wygłuszenie kabiny – nowe XC60 skutecznie oddziela kierowcę od świata zewnętrznego i dba o jego dobre samopoczucie. Zawiodą się na nim tylko ci, którzy szukają sportowych doznań.
Volvo XC60 D5 AWD - dane techiniczne
Silnik | t.diesel R4 |
Pojemność | 1969 cm3 |
Moc maksymlana | 235 KM przy 4000 obr./min |
Maksymalny moment obrrotowy | 480 Nm przy 1750 obr./min |
Napęd/skrzynia biegów | 4x4/automatyczna 8b |
Długość/szerokść/wysokość | 4688/1902/1658 mm |
Rozstaw osi | 2865 mm |
Pojemność bagażnika | 505-1432 l |
Masa własna | 1990 kg |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,2 s |
Prędkość maksymalna | 220 km/h |
Średnie spalanie producenta | 5,5 l/100 km |
Emisja CO2 | 144 g/km |
Cena | 210 000 zł |