Po raz pierwszy pojazd pokazano jako prototyp w roku 1999 i od razu wywołał wśród oglądających duże emocje. Jedni zachwycali się jego stylistyką, nawiązującą do samochodów z lat pięćdziesiątych, a drudzy narzekali na kształt karoserii, odbiegający stylistycznie od obowiązujących kanonów. Jednak zarówno jedni, jak i drudzy przyznawali, że obok tego samochodu nie można przejść obojętnie.

PT Cruiser (PT to skrót Personal Transport) powstał na płycie podłogowej modelu Neon, stąd też zbliżone wymiary obydwu pojazdów (długość ok. 430 cm i szerokość 170 cm). Jednakże w przeciwieństwie do Neona, PT jest wyższy o ponad 20 cm (Neon - 137 cm , a PT Cruiser - 160 cm). Spowodowało to dwa odstępstwa od najmniejszego Chryslera. Po pierwsze przestrzeń pasażerska w PT jest dużo większa. Wykorzystano tutaj tę samą koncepcję którą kilka lat wcześniej wprowadzili inżynierowie Renault w samochodzie Scenic - pasażerowie siedzą wyżej, ich nogi nie są wyciągnięte, przez co nie zajmują tyle przestrzeni. Po drugie samochód stał się .... dużo wolniejszy iż Neon. Opływowa sylwetka Neona powodowała bowiem, że wersja z silnikiem 1,6 o mocy 115 KM, mogła jechać 185 km/h, a czas rozpędzania 0-100 km/h wynosił 11 sek. Dużo większe opory powietrza w PT Cruiser spowodowały, że samochód z tym silnikiem rozwijał mniejszą prędkość maksymalną, a przyspieszenie wzrosło do 13,5 sek.

Zważywszy na fakt, iż nie jest to klasyczny samochód rodzinny, ale "pojazd dla indywidualisty", rozpoczęto wzbogacanie palety silnikowej. Dlatego też obecnie oprócz oszczędnych jednostek 1,6 (115 KM) i większej wolnossącej 2,4 (143 KM), w samochodzie przygotowano turbodoładowany silnik 2,4 mający (w zależności od kraju sprzedaży) od 182 KM do 233 KM. Ponieważ podbicie rynku europejskiego uzależnione było od posiadania w ofercie dodatkowo jednostki wysokoprężnej, od firmy Mercedes-Benz zapożyczono silnik 2,2 Common Rail o mocy 121 KM (od wiosny 2006 150 KM). Tak więc spełniono wszystkie wymagania klientów: zwracająca uwagę stylizacja, mocne silniki, oraz oszczędna jednostka diesel. Czy jednak przekonano Europejczyków?

Amerykański styl nigdy nie trafiał w gust europejskich klientów. To co za oceanem kojarzyło się z ogromnym luksusem, jak chociażby czerwona skórzana tapicerka, w Europie było raczej przyjmowane jako snobistyczny kicz. Także użyte w niektórych kultowych pojazdach materiały tapicerskie rozczarowują. W pojazdach z USA brak konsekwencji, do jakiej przyzwyczajeni są kierowcy z krajów Starego Kontynentu. Tak jest w przypadku PT Cruiser. O ile sylwetka samochodu, może zachwycać swoją formą i trudno dopatrzyć się jakichś braków stylistycznych, to we wnętrzu bardziej od dodatków "chwytających za oko sąsiadów", liczy się wykonanie szczegółów. A z tym w PT Cruiser nie jest najlepiej. Jeżeli porównamy pojazd z -także nawiązującym do tradycji- nowym Mini, to w brytyjskim maluchu zobaczymy wszystkie nastawy jak w starszym modelu, ale wykonane zgodnie w wymogami stylistycznymi końca XX wieku. PT Criuser razi natomiast ogromnym lewarkiem, zabudową deski rozdzielczej z przełącznikami otwierania szyb jak w japońskich pojazdach popularnych i użytymi materiałami.

Jednakże stylistyka i poziom wykonania to kwestia gustu, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje, stąd też warto skupić się nad walorami jezdnymi. W tym zaś przypadku nawet największy malkontent nie będzie miał powodów do narzekań. Zarówno podczas przejazdu przez koleiny poprzeczne, czy wzdłużne, wyjazd zza ściany lasu, gdy pojazd narażony jest na gwałtowne podmuchy wiatru, czy jazda w deszczu pojazd zachowywał się na  drodze wzorowo.

Dla kogo?

Trudno dokładnie określić dla kogo ma być ten pojazd. W USA gdzie pojazdy są dużo większe, można go potraktować jako drugi, mniejszy pojazd w gospodarstwie domowym. W Europie PT Cruiser mieści się zaś w klasie samochodów rodzinnych.

Jeżeli więc ktoś szuka ekstrawaganckiego pojazdu to popatrzy w kierunku Mini. Jeżeli zaś ktoś szuka samochodu rodzinnego to za wartość Cruisera (67 500 zł to cena najgorzej wyposażonej, najsłabszej wersji Classic 1,6; pozostałe modele kosztują prawie 100 000 zł) z pewnością kupi pojazd większy i szybszy

Tak więc o ile w USA być może jest to ładna zabawka, o tyle w Europie jest to zabawka dla bardzo rozkapryszonych, dużych, bogatych dzieciaków.