Władze koreańskiej firmy dobrze wiedzą, że aby skutecznie walczyć o klienta, i to nie tylko w branży motoryzacyjnej, trzeba dać mu do ręki produkt odpowiadający jego wyobrażeniu o danej rzeczy. Czy Kia cee'd spełnia te wymagania? Z całą pewnością Koreańczycy sporo zrobili, by tak było. Auto zostało zaprojektowane w europejskim centrum Kii, produkowane jest w Żylinie na Słowacji i przede wszystkim zostało dopasowane do gustów przeciętnego europejskiego klienta. Żeby nie było mało, to również nazwa, która wygląda dosyć enigmatycznie, podkreśla europejskość cee'da. Pierwsze dwie literki "ce" pochodzą od Wspólnoty Europejskiej (Community of Europe), zaś "ed" (European Design) dodatkowo akcentuje, iż auto zostało zaprojektowane z myślą o Europejczykach.

Nadwozie - skądś to znamy

No właśnie. Patrząc na sylwetkę Kii cee'd można odnieść wrażenie, jakbyśmy już podobne auto widzieli. Tylko jakie? Trochę odnajdziemy tu Corolli, trochę Golfa, po trochę innych przedstawicieli europejskiego segmentu C. Czyli taka mieszanka wszystkiego co najlepsze, ale tak zgrabnie podana, że absolutnie nie można dopatrzeć się tu żadnych śladów plagiatu. Jednak nam zabrakło tu jakiegoś akcentu stylistycznego, który raz, że jednoznacznie kojarzyłby się z tym modelem, a dwa dodałby mu nieco atrakcyjności.

Mimo iż cee'd należy do jednych z największych w swojej klasie (dł.4.235/szer.1.790/wys.1.480), to jednak nie razi masywnością. Nadwozie jest proporcjonalne z długą maską i ciekawymi reflektorami, dynamiczną linią boczną oraz małymi tylnymi okienkami bocznymi. Całość dość łagodna, tak by nikogo nie urazić.

Wnętrze - znaczna poprawa

O ile stylistyka nadwozia może, ale nie musi się podobać, to już wnętrze powinno przypaść większości do gustu. Widać, iż sporo czasu spędzono nad pracami w tym zakresie. Przede wszystkim dobrej oraz gdzieniegdzie średniej (np. kieszenie w drzwiach) jakości plastiki, dobrze dobrana kolorystyka, nowoczesne, z odpowiednimi schowkami (liczba i wielkość) i co najważniejsze wszystko jest poprawnie spasowane. Do plusów zaliczymy też poprawną ergonomię - czytelne, łatwo dostępne i łatwe w obsłudze wskaźniki i przełączniki, obsługa radia z kierownicy.

Pochwała należy się też za ilość miejsca w kabinie (to zasługa dużego rozstawu osi 2,65 m) oraz same siedzenia. I kierowca, i pasażerowie zarówno z przodu, jak i z tyłu nie będą mieli podstaw do narzekania na brak miejsca na nogi, głowę czy ramiona. To ścisła czołówka wśród kompaktów. Jak zwykle w tej klasie trzy osoby na tylnej kanapie będą musiały się mocno przytulać, ale już we dwójkę pełen komfort. Ponadto przednie fotele są niezwykle wygodne, dobrze wyprofilowane z wystarczającym trzymaniem bocznym, szerokie, z długimi siedziskami i nawet bardzo długa jazda nie męczy.

Bagażnik ma pojemność 340 l, czyli przeciętny wynik jak na wielkość auta. Oczywiście tylna kanapa jest dzielona i składana, co przy mniejszej liczbie osób pozwoli przewieźć nieco większe rozmiarowo bagaże.

Jazda - mały, ale dynamiczny

Testowana wersja napędzana była podstawową jednostką, czyli 1,4-litrowym silnikiem benzynowym z układem zmiennych faz rozrządu. Jak na swoją pojemność silnik dysponuje dość sporą liczbą 109 koni mechanicznych, co przekłada się na całkiem niezłą dynamikę i to zarówno przy niskich, jak i wyższych obrotach. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, iż w segmencie kompaktów mało które auto jest równie dynamiczne mając pod maską silnik o porównywalnej pojemności.

Całkiem znośnie sprawuje się zawieszenie cee'da. Ponownie Koreańczycy weszli w całkiem nowy, jak dla siebie, obszar (kolumny McPhersona z przodu i oś wielowahaczowa z tyłu), co zaowocowało nieco twardawym, ale wciąż komfortowym zawieszeniem. Dlatego dziurawe polskie drogi będą niestety odczuwalne, ale auto za to stabilnie zachowuje się na szybkich zakrętach czy wszelkich nierównościach.

Poprawnie działa również pięciobiegowa, manualna skrzynia biegów. Wprawdzie przełożenia są stosunkowo długie, ale w zamian skrzynia jest precyzyjna. Podobnie jak z układem kierowniczym z elektrycznym wspomaganiem - im wyższa prędkość auta, tym opór na kierownicy jest coraz większy.

I jeszcze krótko na koniec o spalaniu 1,4-litrowej wersji cee'da. Średnie uzyskane w teście wyniosło 8,8 l/100 km, co jest chyba troszkę za dużym wynikiem, jak na oczekiwania, i było o ponad litr większe od podawanego przez producenta.

Podsumowanie - 7-letnia gwarancja to nie wszystko

Zarówno nasze pierwsze wrażenia po tygodniowym teście cee'da, jak i informacje dochodzące z salonów koreańskiej marki o dużym popycie na to auto świadczą, iż nowy kompakt Kii może wprowadzić sporo zamieszania w swojej klasie, stając się poważnym konkurentem dla dotychczasowych liderów, tj. Golfa, Astry czy Focusa. Jeszcze przed polską premierą cee'da zakładano sprzedaż do końca roku w wysokości 2,5 tys. egzemplarzy, a już teraz po zaledwie trzech miesiącach przyjęto już ponad 2 tys. zamówień. Dobrze, że chociaż w fabryce w Żylinie uruchomiona została druga zmiana.

Co może zadecydować o sukcesie kompaktowej Kii? Poza niespotykaną na rynku 7-letnią gwarancją - także niska cena, zaczynająca się od 46.400 zł (testowa wersja kosztuje 55.900) oraz dość długa lista wyposażenia standardowego (w podstawowej wersji znajdziemy m.in. 4 poduszki powietrzne plus kurtyny powietrzne, elektryczne szyby, centralny zamek, radio CD, komputer pokładowy i oczywiście ABS z EBD). I jeśli nie będziemy patrzeć na to auto jako na koreańczka, a europejczyka, to drżyjcie wszelkie Golfy, Astry i Focusy...

Plusy i minusy

+ 7-letnia gwarancja

+ korzystna cena

+ bogate wyposażenie

+ ładne i wygodne wnętrze

- typowa stylistyka nadwozia

- spalanie