Logo

Kia Kee - W kolorze nadziei

Piotr Burchard
Piotr Burchard

I choć najnowsza Kia to concept car, samochód wart milion euro normalnie przyspiesza, hamuje i skręca. Budowa prototypu została zlecona specjalizującej się w tego typu przedsięwzięciach włoskiej firmie Modarte. Uruchamianie silnika jest niemalże tak samo fascynujące jak w Mercedesie SLR - na drążku zmiany biegów umieszczono przycisk Start/Stop, ale żeby się do niego dostać, należy podnieść zakrywającą go klapkę. "Zapalamy" silnik i... pierwsze zaskoczenie -4-cylindrowe jednostki brzmią zupełnie inaczej! Pod maską auta kryje się tajny projekt koreańskiego producenta - motor V6 z bezpośrednim wtryskiem, zestawiony z 6-przełożeniową, sekwencyjną skrzynią biegów. W środku jest bardzo przestronnie i choć auto aspiruje do miana samochodu sportowego, mogą nim podróżować w komfortowych warunkach 4 osoby. Obszerny jest także bagażnik. Zamiast skórą wnętrze wykończono dobrze wyglądającym, grafitowym tworzywem o nazwie Microvelvet, a wyłożony polerowanym aluminium tunel dodaje blasku kokpitowi niczym biżuteria od Cartiera. Zupełnie niepasujący do tego wizerunku jest dotykowy ekran na środkowym panelu - ten element wymaga jeszcze dopracowania. Kee ma 4325 mm długości, 1860 mm szerokości i 1315 mm wysokości. Gdyby nie koła 245/40 R 20 oraz drogie światła LED, samochód robiłby wrażenie, że może zaraz trafić do produkcji. Szef designerów Kii Peter Schreyer (wcześniej VW) przyznaje jednak, że nie ma takich planów. Szkoda!

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard
Powiązane tematy: Nowe
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu