W zeszłym roku porównywaliśmy 10 najpopularniejszych aut benzynowych, tym razem postawiliśmy w jednym szeregu 10 diesli o mocy od 100 do 116 KM.Aby wyniki można było zaprezentować w sposób maksymalnie klarowny, ale i szczegółowy, podzieliliśmy test na dwie części, a w samym tekście wyróżniliśmy poszczególne auta kolorami.
W części pierwszej omawiamy tylko kryteria obiektywne, jak wymiary wnętrza i bagażnika, osiągi czy hamulce.Druga część, którą opublikujemy za tydzień, prezentuje subiektywne wrażenia z testów, jak ocena komfortu, układów kierowniczych i przełączania biegów, ergonomii i łatwości obsługi, a także niezwykle istotną kwestię kosztów.
Przestronność z przodu i z tyłu/bagażnik
Fiat Stilo
Kabina zapewnia poczucie wielkiej przestrzeni. Dach jest bardzo wysoko (153 cm), więc pasażerowie mają nad głowami mnóstwo miejsca. Kierownica jest regulowana zarówno osiowo, jak i w pionie, zatem znalezienie wygodnej pozycji nie sprawia problemu. Także osoby jadące na tylnej kanapie siedzą w komfortowych warunkach, a bagażnik o pojemności 335 litrów ograniczają tylko szerokie nadkola.
Honda Civic
Z zewnątrz wydaje się niewielka, ale wewnątrz nikomu nie skąpi miejsca. Na tylnej kanapie przestrzeń na nogi jest duża, a bagażnik największy w tym porównaniu. Niestety kierownica ma regulację tylko na wysokość.
Mazda 3
Mająca aż 4,42 m długości Mazda wyraźnie "wyskakuje" poza typowe wymiary kompaktu. Dlatego nie dziwi fakt, iż z przodu siedzi się tu jak w aucie klasy średniej. Kierownica ma dwupłaszczyznową regulację. Jednak na tle powyższych informacji dziwi ograniczona przestrzeń nad głową i brak miejsca na kolana z tyłu oraz skromniutka pojemność bagażnika.
Nissan Almera
Na tle Mazdy czy Peugeota wygląda co najmniej o generację starzej. Jego wnętrze także sprawia wrażenie mniej przestronnego. Pozycja prowadzącego ze względu na ograniczoną regulację kierownicy (tylko na wysokość) nie będzie optymalna dla każdego. Z tyłu mniej miejsca na kolana, nad głowami natomiast wystarczająco. Bagażnik jest pojemny.
Opel Astra
Przestronna kabina, świetna pozycja za kierownicą (regulowaną na wysokość i głębokość), z tyłu dużo miejsca. Bagażnik mieści 350 l, choć Opel podaje oficjalnie 380 l. Wyjaśnienie: jako dodatkowy schowek można wykorzystywać zagłębienie na koło zapasowe, jeśli się zamówi zestaw naprawczy zamiast zapasu. Jednak w Polsce dostępna jest tylko wersja z pełnowymiarowym kołem zapasowym.
Peugeot 307
Był od początku i pozostaje nadal vanem wśród kompaktów. Przestronność kabiny poza konkurencją, jest tu lepiej niż w niektórych autach klasy średniej. Dobry zakres dwupłaszczyznowej regulacji kierownicy. Z tyłu mnóstwo miejsca nad głowami, ale kolana co wyższych pasażerów mogą stykać się z oparciami przednich foteli.
Renault Mégane
Czy ekstrawagancki design musi oznaczać straty pod względem przestronności i funkcjonalności? Częściowo niestety tak. Konkretnie: wsiadanie i wysiadanie z tyłu utrudnione, bagażnik jest mało ustawny i ze względu na wąski otwór trudny do załadowania, a pasażerowie tylnej kanapy mają niewiele miejsca na nogi. Z przodu o niebo przestronniej, a kierowca z łatwością znajdzie dobrą pozycję za regulowaną w dwóch płaszczyznach kierownicą.
Seat Leon
Robi wrażenie "o pół numeru mniejszego" od pozostałych. Niemniej z przodu zapewnia wystarczającą przestronność. Za regulowaną dwupłaszczyznowo kierownicą każdy szybko znajdzie komfortową pozycję. Małe drzwi tylne czynią wsiadanie i wysiadanie trudnym, ale miejsca z tyłu jest dość - niestety tylko nad głowami, bo na kolana przydałoby się wyraźnie więcej.
Toyota Corolla
Niezbyt przestronne auto, a jednak kierowca i pasażerowie czują się swobodnie - nawet z tyłu podróżuje się tu bardzo wygodnie, także wsiadanie i wysiadanie jest dogodne. Za tylną kanapą jednak pozostaje już tylko 289 l.
Także kierowcy o wzroście powyżej 1,8 m nie będą zachwyceni - kierownica jest umieszczona za głęboko, nie ma regulacji osiowej, a na wysokość daje się przestawić w bardzo ograniczonym zakresie. Ale już w czerwcu w ramach kuracji odmładzającej ten problem zniknie. Kierownica zyska wtedy dwupłaszczyznową regulację w dużym zakresie, a fotel kierowcy będzie wygodniej ustawiany.
VW Golf
Już nikt nie musi się tu martwić o brak miejsca, bo Golf rozrósł się we wszystkie strony - nawet bagażnik zwiększono do 350 l. Poczucie przestronności jest niczym niezakłócone, a każdy kierowca znajdzie idealną pozycję za regulowaną na wysokość i głębokość kierownicą.
Ładowność/funkcjonalność
Fiat Stilo
Jedyne auto w tym porównaniu, w którym można przesuwać tylną kanapę - o ile nabędzie się wersję Dynamic. Poza tym oparcie kanapy jest oddzielnie składane i można jego części ustawiać niezależnie od siebie pod różnymi kątami. Niestety, po złożeniu kanapy podłoga przestrzeni bagażowej ma wysoki schodek. Przeciętna ładowność (440 kg).
Honda Civic
Tu składają się nie tylko oparcie (trzeba wyjąć zagłówki!), ale i siedziska (oddzielnie). Wszystko odbywa się bardzo łatwo i sprawnie - szkoda tylko, że po całkowitym złożeniu kanapy nie uzyskamy płaskiej podłogi. Ładowność: 430 kg.
Mazda 3
Również w Maździe można złożyć oddzielnie tylko oparcie tylnej kanapy. Nie powstaje po tej operacji płaska podłoga, ale przynajmniej nie ma schodka. Wysoka ładowność: 460 kg.
Nissan Almera
Wystarczy lekko pociągnąć za uchwyt i auto zmienia się w dostawczak. Nie trzeba podnosić siedzisk ani wyjmować zagłówków. Niemal idealnie równa podłoga ma schodek, na który narzekać mogą tylko malkontenci. Na okrasę duża ładowność (470 kg).
Opel Astra
Najnowszy samochód w tej stawce. Czy proponuje coś, czego nie mają inne? Owszem - jego tylne oparcie jest trójdzielne (seryjne od wersji Enjoy). Wąska środkowa część po złożeniu zapewnia praktyczny otwór na długie przedmioty lub służy jako podłokietnik.
Reszta działa konwencjonalnie, nie trzeba wyjmować zagłówków podczas składania oparcia. Niewielki stopień na podłodze, która nie jest całkiem pozioma. Imponująca ładowność: 510 kg.
Peugeot 307
Niezbyt funkcjonalnie: oddzielne siedziska tylne trzeba podnieść (lub wyjąć), wysunąć zagłówki, położyć oddzielne oparcia. Aby jednak w pełni złożyć tylną kanapę, trzeba przesunąć przednie fotele w kierunku deski rozdzielczej.
Powstaje podłoga ze schodkiem. Wysoka ładowność (510 kg).Renault Mégane. Prawie idealnie: oddzielnie składane siedziska i oparcia tylne, a zagłówki mogą pozostać na swoich miejscach. Niestety, powstaje mały schodek, a ładowność wynosi tylko 430 kg.
Seat Leon
Bagażnik jest głęboki niczym piwniczka. Jak w Peugeocie: trzeba wyjąć zagłówki, złożyć siedziska i oparcia. Dostęp do tak powstałej przestrzeni bagażowej (ze schodkiem) trudny, bo otwór załadowczy jest wąski i ma wysoką krawędź. Przyzwoita ładowność - wynosi 469 kg.
Toyota Corolla
Przygotowana do przeprowadzki Toyota zachwyca idealnie płaską przestrzenią bagażową. Niestety, doprowadzenie jej do tego stanu wymaga dokładnie takich samych uciążliwych czynności jak w Peugeocie czy Seacie (wyjmowanie zagłówków, podnoszenie siedzisk, składanie oparć). Można tu załadować maksymalnie 455 kg.
VW Golf
Zupełnie nowa konstrukcja, zupełnie nowy design - ale gdzie ten prymus? Golf zaspokaja tylko najbardziej podstawowe wymagania: można złożyć oparcia. Nie otrzymamy jednak ani poziomej, ani tym bardziej płaskiej podłogi. Dobrze, że choć zagłówków nie trzeba wyjmować, ale ładowność jest wielka: 520 kg.
Osiągi
Fiat Stilo
Kierowca zaczyna na serio odczuwać moment obrotowy od 1800 obr./ min. Ogólnie ta 1,9-litrowa jednostka dobrze ciągnie i nie obraża się na jazdę poniżej obrotów maksymalnego momentu, choć o elastyczności trudno mówić: Fiat jest tu jednym z najgorszych samochodów. Maksymalna prędkość: 190 km/h.
Honda Civic
Niewielka (1.7) pojemność skokowa nie jest zauważalna w bezpośrednim porównaniu, nawet w próbach elastyczności Honda dotrzymuje kroku rywalom, a jej silnik pracuje cicho i nie dudni - jak jest w przypadku Golfa. Na autostradzie rozpędza się do 182 km/h.
Mazda 3
Bardzo żwawe auto. Teoretycznie maksymalny moment przy 1750 obr./min, ale ta 1,6-litrowa jednostka ciągnie bezproblemowo już od obrotów tuż powyżej jałowych (np. na 3. biegu przy 30 km/h, a więc 1200 obr./min). Na autostradzie zabawa kończy się na 5. biegu przy 182 km/h.
Nissan Almera
Ma największą pojemność, ale w próbach elastyczności wypada słabiutko. Jasne, to sprawa przełożeń w skrzyni biegów, ale ważniejsze jest, jak to się przekłada na codzienne użytkowanie, jak auto jeździ? Odpowiedź: bezproblemowo, z wystarczającą elastycznością oraz mocą. Prędkość maksymalna: 187 km/h.
Opel Astra
Mniejsza pojemność, niższa moc i moment obrotowy niż u rodzimego rywala Golfa. Logiczne, że osiągi Astry także słabsze. Ale w tej stawce samochodów różnice są tak niewielkie, że poważniejsze znaczenie mają inne cechy. A Astra jest cichsza i chętniej wchodzi na obroty - a gdy musi, rozpędza się do 181 km/h.
Peugeot 307
Podobnie jak Mazda, Peugeot oferuje kierowcy pełnię mocy na bardzo niskich obrotach: 240 Nm już przy 1750 obr./min. Doskonale się tym jeździ w delikatny sposób, bez sięgania do lewarka biegów. Maksymalna prędkość: 188 km/h.
Renault Mégane
Kanciasty "francuzik" ma najmniejszy silniczek, więc wykazuje się najniższymi wartościami. W praktyce jednak okazuje się, że w zupełności mu to wystarcza. Jego diesel jest cichy i chętnie wchodzi na obroty, a i prędkość maksymalna (179 km/h) nie przynosi autu wstydu.
Seat Leon
Takie "dieslowanie" to frajda! Już od obrotów powyżej jałowych auto chętnie przyspiesza, by od 2000 obr./min po prostu wgnieść pasażerów w fotele. Każde wyprzedzanie jest jak sprint. Seat sprawia wrażenie niemal sportowego, a jego ambicje w tym kierunku potwierdza wysoka prędkość maksymalna - 193 km/h.
Toyota Corolla
Najwyższe wyrazy uznania: z dwóch litrów inżynierowie Toyoty wyczarowali aż 280 Nm i 116 KM, co czyni z Corolli najszybszego sprintera i najelastyczniejsze auto do komfortowego wyprzedzania. A przy tym jednostka napędowa okazuje się cicha i chętna do współpracy.VW Golf.
Osiągi są w porządku, za to kultura pracy absolutnie nie przystaje do nowego modelu i nowoczesności w ogóle. W bezpośrednim porównaniu z rywalami (szczególnie z Toyotą) TDI jest po prostu niemile hałaśliwe, a w okolicach 3000 obr./min dochodzą do tego okropnie drażniące wibracje.
Hamulce, hałaśliwość, średnica zawracania
Fiat Stilo
Granica 40 metrów długości drogi hamowania jest dziś uznawana w tej klasie za ostatecznie dopuszczalną. Fiat mieści się więc w granicach przyzwoitości. Natomiast 65 decybeli hałaśliwości przy 50 km/h (czyli podczas jazdy w mieście, wartość właściwie stała) to gruba przesada! Średnica zawracania 11,1 m to wynik zaledwie przeciętny.
Honda Civic
Z trzech kryteriów tego rozdziału Honda dobrze wypadła tylko pod względem hałaśliwości. Droga hamowania jak na tę klasę jest zdecydowanie za długa, a 12-metrowa średnica zawracania okazuje się zbyt duża do jazdy w mieście.
Mazda 3
Bardzo dobre wyniki: droga hamowania poniżej 38 metrów, niemal zupełna cisza w kabinie. Zwrotność niezła, ale niewiele poniżej przeciętnej.
Nissan Almera
Przeciętnie. Droga hamowania jest nieco za długa, zbyt słaba zwrotność, ale za to wyciszenie wnętrza okazuje się na bardzo dobrym poziomie.Opel Astra. Układ hamulcowy skuteczny, jednak niezachwycający. Szkoda. Dobre wyciszenie wnętrza, zwrotność w normie.
Peugeot 307
Fantastyczne hamulce - 37 metrów to wartość na poziomie modeli sportowych. Wyciszenie wnętrza jak w dobrej limuzynie - też należą się wyrazy uznania. Szkoda, że średnica zawracania nie jest mniejsza.
Renault Mégane
Podobnie jak krajan Peugeot, awangardowe Renault zachwyca niesamowicie skutecznym układem hamulcowym. Nie jest już jednak tak dobrze wyciszone jak konkurent, także zwrotność nie imponuje.
Seat Leon
Koncern Volkswagena twierdzi, że ma jedną z najlepszych skuteczność hamulców - Leon rzeczywiście zatrzymuje się na krótkim odcinku (38 metrów). Także zwrotność jest niezła, natomiast wyciszenie mogłoby być dużo lepsze.
Toyota Corolla
Zwrotność przeciętna, wyciszenie dobre, natomiast hamulce są niestety bardzo słabe. Po rozgrzaniu się tarcz gorsza okazuje się tylko Honda.
VW Golf
Chociaż jednostka napędowa niemile warczy (to wina wtrysku bezpośredniego z pompowtryskiwaczami), wyciszenie jest bardzo dobre, tak jak i zwrotność. Natomiast 39 metrów drogi hamowania - jak na zupełnie nową konstrukcję oraz ciągłe przechwałki koncernu - to zaledwie przeciętny wynik.
Galeria zdjęć
Kto jest najlepszy w klasie?
Kto jest najlepszy w klasie?