Pod względem stylistyki podobieństwo widać na pierwszy rzut oka. Przód z dwudzielnymi reflektorami i przetłoczeniami na masce jest niemal identyczny, podobnie jak deska rozdzielcza wewnątrz. Pewnych dostępnych w sedanie rozwiązań technologicznych, np. pneumatycznego zawieszenia czy systemu wspomagania widzenia w nocy (Night Vision), nie przewidziano jednak w Mercedesie Coupé, z kolei rozstaw osi i kół (2760 i 1538/1544 mm) jest zbliżony do klasy C.
Wymiary nowego modelu to 4,7 m długości i 1,78 m szerokości, tj. odpowiednio więcej o 5 i 4,5 cm w porównaniu z Mercedesm CLK.
Wnętrze oferuje komfortowe warunki podróżowania, zwłaszcza osobom siedzącym z przodu. Miejsca jest wystarczająco nawet dla bardzo wysokich biz-nesmenów, ceniących jazdę autem bez szofera. Fotele są bardzo wygodne, a oferowany w opcji system pneumatyczny potrafi błyskawicznie dopompować specjalne poduszki, wspierając trzymanie boczne.
Z tyłu do dyspozycji są dwa indywidualne siedzenia, ale raczej dla osób średniego wzrostu – to typowe dla samochodów tego segmentu. Co ciekawe, można je składać, powiększając przestrzeń bagażową (450 l). Innym funkcjonalnym rozwiązaniem jest automatyczny podajnik pasów, który można sterować dodatkowo przyciskiem umieszczonym na konsoli środkowej.
Jakość wykonania typowa dla Mercedesa, podobnie zresztą jak poziom wyposażenia, i to zarówno z zakresu komfortu jazdy, jak i bezpieczeństwa pasażerów. Warto tu wymienić m.in.: asystenta wspomagania koncentracji, aktywne zagłówki Neck-Pro, 7 airbagów, układy ABS, ESP, wspomagania ruszania na wzniesieniu, aktywną pokrywę silnika (zmniejsza ryzyko obrażeń w momencie zderzenia z przechodniem), dwustrefową klimatyzację, wielofunkcyjną kierownicę – z przyciskami do sterowania systemem audio, tempomatem z ogranicznikiem prędkości Speedtronic i komputerem pokładowym – oraz elektryczną regulację wysokości siedziska i oparć przednich foteli.
Jazda klasą E Coupé sprawia wiele przyjemności. Auto jest idealnie wyciszone i porusza się z wielkim wdziękiem. Z racji wymiarów zwinniejsze od limuzyny ma również nieco sztywniejsze nastawy zawieszenia. Tak samo precyzyjny jest natomiast układ kierowniczy.
Źródłem napędu może być jeden z 5 silników o mocach od 204 do 388 KM (patrz tabele). W najmocniejszej wersji wysokoprężnej 350 CDI Mercedes osiąga 231 KM i aż 540 Nm momentu, dostępnego już przy 1600 obr./min, co sprawia, że auto błyskawicznie reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Do przeniesienia momentu na tylną oś w tej odmianie wykorzystywana jest 7-stopniowa skrzynia automatyczna 7G-Tronic, o której pracy można wypowiadać się w samych superlatywach. Zmiana przełożeń następuje bardzo płynnie i szybko, a poza trybem automatycznym kierowca może przełączać biegi również sekwencyjnie. Przyspieszenie do „setki” zajmuje 6,1 s. Imponująco wygląda także średnie spalanie na poziomie niespełna 7 l/100 km.
PODSUMOWANIEMercedesowi wypada pogratulować nowej generacji E Coupé. Samochód jest dopracowany, bardzo dobrze wyposażony i daje dużo satysfakcji z jazdy. Szczególnie warte polecenia są wersje z silnikami wysokoprężnymi, które nie tylko nie ustępują osiągami odmianom benzynowym, lecz także są znacznie elastyczniejsze i ekonomiczniejsze. W Polsce można już zamawiać topowe odmiany E 350 CDI i E 500 w liniach stylizacyjnych Elegance i Avantgarde. Pełna gama silnikowa dostępna będzie w drugiej połowie roku (wtedy też poznamy polskie specyfikacje). Ceny nie są niskie, ale to kolejny element tradycji Mercedesa.