Mercedes GLS jest samochodem, w którym pod niemal każdym względem komfort i bezpieczeństwo jazdy są na pierwszym miejscu. Wchodząc do tego samochodu cieszysz się nie tylko wyjątkowo wygodnymi fotelami, lecz także ogromną przestrzenią. Do tego dochodzi jeszcze świetne resorowanie. Poza tym możesz liczyć na gamę silnikową, która spełni oczekiwania każdego kierowcy. Do kompletu są liczne systemy, dzięki którym pasażerowie mają zapewniony wysoki poziom bezpieczeństwa i mogą liczyć na świetną dzielność w terenie.
Mercedes GLS ma fotele, które są wygodne niczym kosztowna kanapa w salonie. W dodatku nie brakuje im niezbędnego wsparcia bocznego, które zapobiega nadmiernemu przechylaniu się jadących w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów.
Mercedes GLS wyrównuje drogę
Mercedes GLS ma pneumatyczne zawieszenie Airmatic z adaptacyjną regulacją. W efekcie, wszelkie nierówności nawierzchni są perfekcyjnie tłumione. Niezależnie od wielkości wybojów, jadący nie odczują nawet najmniejszego uszczerbku na komforcie resorowania. Jednocześnie, pasażerowie nie muszą martwić się, że zawieszenie okaże się zbyt miękkie. Bez obaw, samochód nie buja się przesadnie w tę i z powrotem przy pokonywaniu dużych, powtarzających się wybojów. W takich warunkach zachowuje się wręcz wyjątkowo stabilnie.
W trakcie jazdy po drodze trudno wyczuć jakiekolwiek przechyły, bujania się, czy unoszenie, bądź obniżanie się karoserii tego 2,6-tonowego SUV-a. To niesamowite, jakie postępy osiągnięto w tak dużych SUV-ach w ostatnich latach. W opanowaniu pojazdu pomaga precyzyjny układ kierowniczy, który w każdej sytuacji wysyła prowadzącemu informacje niezbędne do perfekcyjnego prowadzenia.
Kto chce jeszcze większego komfortu jazdy, może zamówić E-Active Body Control (w pakiecie Engineering za 57,3 tys. zł). System połączony jest z układem pneumatycznego zawieszenia, a dzięki niemu możliwe jest indywidualne sterowanie siłą sprężyn i tłumieniem na każdym kole. Jeśli GLS jest również wyposażony w wielofunkcyjną kamerę stereo, możliwe staje się skanowanie nawierzchni drogi przed pojazdem, a to sprawia, że zawieszenie przygotowuje się do ukształtowania ulicy tak, aby zapewnić optymalne pokonywanie wszelkich dołków, czy wybrzuszeń.
W pewnym sensie układ jezdny w taki sposób przygotowuje się do pokonania tego, co przed autem, iż ma się wrażenie, że wyrównuje wszelkie niedoskonałości nawierzchni tak, aby pasażerowie nie odczuli nawet najmniejszego uszczerbku na komforcie podróżowania.
Mercedes GLS ma na pokładzie przycisk Dynamic Select, dzięki któremu można wybrać odpowiedni tryb systemu E-Active Body Control. W zależności od wybranego ustawienia, Mercedes GLS przechyla się na zakrętach w każdym trybie inaczej – przeciwdziała siłom bocznym, a tym samym stabilizuje nadwozie i zapobiega nadmiernym przechyłom na zakrętach. To kolejny element, który zwiększa komfort podróżowania, ale jednocześnie przyczynia się do precyzyjnego prowadzenia pojazdu.
Mercedes GLS potrafi sam prowadzić
Podczas pierwszych jazd mogliśmy przekonać się również, jak działa autonomiczna jazda w wykonaniu tego modelu. Po włączeniu tej funkcji Mercedes GLS nie tylko utrzymuje zadaną prędkość i odstęp (dzięki aktywnemu tempomatowi) przed poprzedzającym pojazdem, lecz także odczytuje linie na drodze i potrafi sam skręcić na łuku autostrady. Gdy zajdzie taka potrzeba, system zmniejszy też prędkość, żeby bezpiecznie pokonać zakręt.
Ponadto, po włączeniu kierunkowskazu, samoczynnie zmieni pas (oczywiście pod warunkiem, że lewy pas jest wolny, bo w innym przypadku asystent martwego pola dostrzeże go i uniemożliwi zajechanie drogi) w celu wyprzedzenia innego auta. Jakby tego było mało, Mercedes GLS ma na tyle zaawansowany system autonomicznej jazdy, że auto samoczynnie zwolni, jeżeli pojawi się ograniczenie prędkości. Układ współpracuje z nawigacją satelitarną i gdy będziemy zbliżali się do zakrętu, pojazd również zredukuje prędkość i przygotuje się do tego manewru.
Jazda bez rąk na kierownicy nie trwa jednak w nieskończoność. System jest cierpliwy do czasu i gdy uzna, że jest to konieczne, przypomni prowadzącemu, żeby jego ręce powędrowały na koło kierownicy. Najpierw wśród wskaźników pojawi się stosowna kontrolka, a gdy kierowca nadal nie zareaguje, system autonomicznego prowadzenia zostanie wyłączony.
Mercedes GLS jest samochodem, w którym można szeptać, gdy akurat w taki sposób chcemy porozmawiać. To zasługa świetnego wyciszenia wnętrza. Do prędkości 100 km/h ledwie słyszalny jest nawet hałas wiatru owiewającego karoserię o wysokości 1,82 m. Do uzyskania tak dobrego rezultaty, przyczynia się również świetna aerodynamika pojazdu. Współczynnik oporu powietrza CX wynosi 0,32, podczas gdy w poprzedniku było to 0,35.
Spokój we wnętrzu pomaga zachować opcjonalny pakiet komfortu akustycznego (6775 zł) z laminowanymi bezpiecznymi szybami z folią odbijającą promieniowanie podczerwone i dodatkowymi matami wygłuszającymi.
Wszystkie modele GLS są standardowo wyposażone w automatyczną skrzynię biegów 9G Tronic. Zmiana biegów odbywa się bez najmniejszych szarpnięć, a gdy potrzeba, poszczególne biegi włączane są w ułamku sekundy. Także redukcja odbywa się wyjątkowo sprawnie i bez żadnych szarpnięć. To kolejny element, którego dopracowanie zwiększa komfort podróżowania.
Mercedes GLS – pod maską R6 lub V8
Jak na razie, Mercedes ujawnił szczegółowe dane dotyczące czterech wersji silnikowych – dwóch benzyniaków i dwóch diesli. Bazowa odmiana benzynowa to GLS 450 o mocy 367 KM i momencie obrotowym równym 500 Nm. To miękka hybryda i dzięki układowi elektrycznemu kierowca ma do dyspozycji dodatkowe 22 KM i 250 Nm. Już w tej postaci można liczyć na dobre osiągi, bo setkę uzyskuje się po zaledwie 6,2 s, a prędkość maksymalna wynosi 246 km/h.
Jednak prawdziwą radość z jazdy daje topowa odmiana GLS 580. Jak na razie to jedyne V8 w gamie. Jednostka produkuje 489 KM i 700 Nm, a podobnie jak w mniejszym benzyniaku układ elektryczny daje dodatkowe 22 KM i 250 Nm. Takie stado koni mechanicznych auto ważące ponad 2,5 tony pozwala rozpędzić do 100 km/h już po 5,3 s! Przyspieszanie kończy się przy ograniczonej elektronicznie szybkości maksymalnej wynoszącej 250 km/h. Takie osiągi są oczywiście zachwycające, ale to nie one zrobiły na nas największe wrażenie. Bardziej doceniliśmy ciszę panującą we wnętrzu auta. Tu można się poczuć jak w przytulnie urządzonym domku położonym z dala od cywilizacji.
Mercedes GLS może być również wyposażony w jeden z dwóch silników wysokoprężnych. Słabsza wersja GLS 350d ma moc 286 KM i moment obrotowy o wartości 600 Nm. Mocniejsza, GLS 400 d, generuje 330 KM i 700 Nm. W obu przypadkach można liczyć na sprawne przyspieszanie (0-100 km/h odpowiednio 7,0 s oraz 6,3 s).
Szczególnie wersja 400 d udowadnia, że diesle są jeszcze dalekie od wyginięcia. Wprawdzie w porównaniu z wersją benzynową do uszu jadących dociera delikatny pomruk diesla, ale i tak auto jest ciche, a co ważne dynamika jest wystarczająca żeby nie psuć prestiżu klasy S wśród SUV-ów.
To jeszcze nie koniec oferty silnikowej, bowiem w 2020 roku ofertę uzupełni odmiana AMG GLS 63. W Polsce w chwili obecnej do sprzedaży wprowadzono dwie odmiany. Są to oba diesle 350 d za minimum 399 900 zł oraz 400 d kosztująca od 418 200 zł.
Mercedes GLS – nasza opinia
Kiedy dotarliśmy do USA z lotniska w Salt Lake City zostaliśmy zawiezieni do hotelu Mercedesem klasy S. Autem jak najbardziej luksusowym. Jednak już po pierwszych kilometrach podróżowania GLS-em przekonaliśmy się, że nowa generacja tego SUV-a subiektywnie sprawia bardziej luksusowe i komfortowe wrażenie niż limuzyna. Zrozumieliśmy, że uznawanie GLS-a za klasę S wśród SUV-ów wcale nie jest na wyrost.
Mercedes GLS – to nam się podobało
Rewelacyjny komfort resorowania, wygodne fotele, przestronne wnętrze, pojemny bagażnik, świetne wyciszenie, dynamiczne silniki, precyzyjny układ kierowniczy.
Mercedes GLS – to nam się nie podobało
Można się przyczepić do wysokiej ceny, ale zważywszy na klasę auta oraz fakt, że i tak większość klientów z pewnością dobierze jeszcze wiele elementów z listy opcji, to nawet ta wada jest nie na miejscu. Szkoda, że podczas rynkowego debiutu nie ma w gamie silnika benzynowego.
Mercedes GLS – dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 2925 cm3, R6, turbodiesel (350 d) | 2925 cm3, R6, turbodiesel (400 d) | 2925 cm3, R6, t.benz. (450) | 3982 cm3, V8, t.benz. (580) |
Moc | 286 KM przy 3400 obr./min | 330 KM przy 3600 obr./min | 367 KM przy 5500 obr./min | 489 KM przy 5500 obr./min |
Moment obrotowy | 600 Nm przy 1200 obr./min | 700 Nm przy 1200 obr./min | 500 Nm przy 1600 obr./min | 700 Nm przy 2000 obr./min |
Skrzynia biegów | automatyczna 9-biegowa | automatyczna 9-biegowa | automatyczna 9-biegowa | automatyczna 9-biegowa |
Napęd | 4x4 | 4x4 | 4x4 | 4x4 |
Prędkość maksymalna | 227 km/h | 238 km/h | 246 km/h | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,0 s | 6,3 s | 6,2 s | 5,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 7,9 l/100 km | 7,9 l/100 km | bd. | 10,1 l/100 km |
Masa własna | 2485 kg | 2490 kg | 2445 kg | 2545 kg |
Długość/szerokośc/wysokość | 5207/1956/1823 mm | 5207/1956/1823 mm | 5207/1956/1823 mm | 5207/1956/1823 mm |
Rozstaw osi | 3135 mm | 3135 mm | 3135 mm | 3135 mm |
Pojemność bagażnika | 355-2400 l | 355-2400 l | 355-2400 l | 355-2400 l |
Cena od | 399 900 zł | 418 200 zł | bd. | bd. |
Każdy Mercedes GLS seryjnie ma napęd na wszystkie koła
Istotną zaletą samochodu jest świetne wyciszenie wnętrza
Mercedes GLS kosztuje w tej chwili minimum 399 900 zł
Wobec możliwości spotkania z takim okazem chyba rzeczywiście lepiej pozostać na drodze. Choć w terenie Mercedes GLS radzi sobie doskonale
W USA nie mogło zabraknąć spotkania z kowbojem, a w tym przypadku raczej z Panią kowboj
Deska rozdzielcza prezentuje się futurystycznie, ale nie brakuje jej również cech typowych dla luksusowych modeli
Elektryczna regulacja ustawienia fotela z przyciskami tradycyjnymi dla Mercedesa
Biegi można zmieniać łopatkami przy kierownicy, ale naszym zdaniem przełączanie lepiej powierzyć automatowi
Siedzenia składa się elektrycznie – pojedynczo lub wszystkie razem
Fotele okazują się wygodne (z funkcją masażu) i zapewniają dobre, boczne podparcie
W drugim rzędzie siedzeń wygospodarowano mnóstwo przestrzeni nad głowami oraz na wysokości kolan
W trzecim rzędzie siedzeń nie jest może zbyt przestronnie, ale na krótkich trasach ilość miejsca wystarczy
Bagażnik o pojemności 355-2400 l. Po powiększeniu powstaje idealnie równa powierzchnia
Za 1975 zł można mieć asystenta manewrowania przyczepą. Dzięki temu parkowanie, także tyłem, okazuje się łatwe. Sprawdziliśmy to podczas pierwszych jazd
Jazda luksusowym w takich warunkach nie będzie z pewnością ulubioną dyscypliną kierowców GLS-a, ale nie będzie z tym problemu, bo auto świetnie radzi sobie na bezdrożach
Podczas offroadowej próby przekonaliśmy się, że autu nie należy przeszkadzać, a ono poradzi sobie w trudnych warunkach. Oczywiście to zasługa licznych asystentów