Przede wszystkim przepisami podatkowymi (pełne odliczenie VAT-u), ale i wzrostem zamożności Polaków. Nie bez znaczenia jest także duży postęp technologiczny tych pojazdów. Mocniejsze silniki, bardziej komfortowe zawieszenia i bogate wyposażenie spowodowały, że pikapami zaczęli interesować się ludzie, dla których walory użytkowe tych aut mają drugorzędne znaczenie. Pikapy są po prostu teraz w modzie!Nie inaczej jest z prezentowanym L200. Nie jest może najlepiej sprzedającym się modelem tej klasy (numerem 1 jest Nissan Navara, tuż za nim Toyota Hilux), ale na pewno nie pozostaje w cieniu konkurencji. Doceniany jest przede wszystkim za układ napędowy. Żaden z rywali nie może pochwalić się międzyosiowym mechanizmem różnicowym oraz układem stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji (ESP). Elementy te sprawiają, że L200 nie tylko świetnie radzi sobie w trudnym terenie, ale przede wszystkim jest bardzo bezpiecznym pojazdem podczas podróżowania na utwardzonych drogach. Po ustawieniu dźwigni napędu w pozycji 4H kierowca może bez ograniczeń czerpać radość z jazdy, gdyż centralny mechanizm różnicowy w zależności od potrzeb rozdziela napęd między przednią i tylną oś. U konkurencji jazda po przyczepnych nawierzchniach z włączonym trybem 4H grozi uszkodzeniem elementów układu napędowego, a zwykłe manewry na parkingu (np. zawracanie) kończą się "szarpaniem" pojazdu. ESP w razie wystąpienia poślizgu kół zmniejsza ich prędkość poprzez układ hamulcowy, dzięki czemu szybko odzyskują przyczepność do nawierzchni. Również gdy nadwozie będzie próbowało nam uciekać na zakręcie, system natychmiast zareaguje, przyhamowując odpowiednie koła.Mocny silnik, ale dynamika słabaGdyby nie elektronika i sprawny napęd Super Select, kierowca mógłby mieć sporo problemów na śliskich nawierzchniach. Pod maską testowanego L200 pracuje bowiem wzmocniony chipem 167-konny diesel. W stosunku do bazowej wersji jego moc wzrosła o 31 KM, a wartość maksymalnego momentu obrotowego o 60 Nm. Poprawiła się także charakterystyka silnika, czyli przebieg mocy i momentu w funkcji obrotów. Oznacza to, że kierowca po gwałtownym dodaniu gazu przez dłuższy czas będzie odczuwał lepsze przyspieszenie. Tak mówi teoria, ale w praktyce subiektywne odczucia są nieco inne. Owszem, przy rozpędzaniu czuć wyraźnie wzrost mocy silnika, ale tylko przy wyższych obrotach. W ich dolnej partii będziemy mieli do czynienia z "dziurą turbinową", której subiektywny efekt dodatkowo wzmacnia niezbyt szybka skrzynia biegów. Gdy zechcemy podczas wyprzedzania zredukować bieg na niższy, musimy liczyć się ze znacznie opóźnioną reakcją na gaz. Jednostka napędowa, choć wyposażona w nowoczesny wtrysk bezpośredni Common Rail, nie grzeszy kulturą pracy. Na wolnych obrotach wibracjami przypomina o działaniu, a przy obciążeniu (po pełnym wciśnięciu gazu) hałasuje. Prowadzenie L200 nie stwarza większych problemów. Trzeba się jedynie przyzwyczaić do dużych gabarytów pojazdu, niezbyt komfortowego zawieszenia i mało precyzyjnego układu kierowniczego. Ale to cechy typowe dla aut tej klasy.We wnętrzu możemy poczuć się niemal jak w aucie osobowym. Podróżni mają do dyspozycji dużo przestrzeni oraz wszelkie atrybuty podnoszące komfort jazdy. Jest tu m.in. automatyczna klimatyzacja, radio z CD oraz obszyte skórą fotelez elektryczną regulacją po stronie kierowcy. W stosunku do siedzeń mamy jednak pewne zastrzeżenia. Oparcia kierowcy nie można ustawić w pozycji niemal pionowej i przez to plecy nie mają właściwego podparcia. Wysokie osoby narzekały na przedni fotel pasażera, przy którym brak regulacji wysokości. Uda nie opierają się o siedzisko, co na dłuższych trasach staje się męczące.Testowy egzemplarz to limitowana wersja Dakar, którą zbudowano na topowej Instyle. Samochód w stosunku do bazowej wersji ma przednie wzmocnienie i silnik po tuningu. Dakar oferowany jest seryjnie z manualną skrzynią biegów. Za "automat" trzeba dopłacić. Koszt testowanej wersji zwiększyły chromowane obwódki wokół świateł oraz nakładka na skrzynię hardtop low.PodsumowanieChoć L200 ma świetny układ napędowy, to pojazd ten nie przekonał mnie do jazdy na co dzień pikapem. Muskularny wygląd auta, skórzana tapicerka siedzeń czy automatyczna klimatyzacja nigdy nie zastąpią słabej dynamiki silnika, niskiego komfortu jazdy lub też pozbawionego precyzji układu kierowniczego.
Mitsubishi L200 - Sprawny na każdej drodze
Od kilku lat trwa w Polsce lawinowy wzrost sprzedaży pikapów. Zwiększenie zainteresowania autami tej klasy spowodowane jest kilkoma czynnikami.