Logo
TestyTesty nowych samochodówMitsubishi Lancer 1.5 - Przerost formy nad treścią?

Mitsubishi Lancer 1.5 - Przerost formy nad treścią?

W największym skrócie – Mitsubishi Lancer to jedno z najtańszych aut mogących wzbudzić zazdrość w sąsiadach. Co z tego, że jeździ przeciętnie, skoro wygląda naprawdę rasowo? W cenie kompaktu dostajemy dobrze wyposażonego sedana o gabarytach zbliżonych do rozmiarów modeli klasy średniej.

Mitsubishi Lancer 1.5 - Przerost formy nad treścią?
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Mitsubishi Lancer 1.5 - Przerost formy nad treścią?

Nadwozie to największy atut Lancera. Jego uroda nie podlega dyskusji, podobnie zresztą jak przyzwoita ilość miejsca dla pasażerów. Wszystkie elementy dobrze spasowano, choć widać, że oszczędzano na materiałach – plastiki są nieprzyjemne w dotyku, a w środku auto prezentuje się gorzej niż na zewnątrz. Szkoda tylko, że trudno znaleźć wygodną pozycję za kierownicą regulowaną tylko w jednej płaszczyźnie.

Silnik 1.5 to w przypadku tego modelu optymalny wybór. Oczywiście, napędzany nim Lancer i tak jeździ znacznie wolniej, niż można by sądzić po jego wyglądzie, ale przynajmniej na stacji benzynowej nie wywołuje szoku. Można uzyskać spalanie ok. 8,5-9 litrów na 100 km bez konieczności rezygnowania z dynamicznej jazdy.

To znacznie mniej niż  w takich samych warunkach spaliłby wariant z silnikiem 1.8, który jest najchętniej kupowaną wersją tego modelu na polskim rynku.

Układ jezdny Lancera to kolejny argument przemawiający za tym, żeby nie wybierać odmian z mocniejszymi silnikami – oczywiście, nie licząc grającej w zupełnie innej lidze wersji Evo 10. Charakterystyka prowadzenia nie licuje ze sportowym wyglądem auta. Samochód przeciętnie radzi sobie na łukach, a wyraźna podsterowność ogranicza przyjemność z prowadzenia.

To auto dla statecznych kierowców, a nie dla niedzielnych rajdowców. Co ciekawe, niepozorna z wyglądu poprzednia generacja modelu prowadziła się pewniej. No cóż, w życiu nie można mieć wszystkiego.

Na szczęście powyższa zasada nie dotyczy wyposażenia testowanej wersji Invite – obejmuje ono m.in. ABS, ESP (ASTC), przyzwoite radio z CD i MP3 sterowane z kierownicy oraz komplet elektrycznie sterowanych szyb.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy: