Mitsubishi Lancer Evo IX - Z lepszym ciągiem

Nadwozie/jakość. Choć samochód ma klasyczne nadwozie, to bez trudu można rozpoznać w nim sportowca. Potężne zderzaki z otworami do chłodzenia hamulców, duża kratka chłodnicy intercoolera oraz wlot powietrza na masce to elementy wyróżniające model EVO z przodu. W tylnej części nadwozia rzucają się w oczy duży spoiler z włókien węglowych i dyfuzor w zderzaku. Wnętrzu również nie brakuje sportowych akcentów. Znajdziemy tu m.in. kubełkowe fotele Recaro, trójramienną, sportowo wyprofilowaną kierownicę firmy Momo oraz aluminiowe nakładki na pedały. Ilość miejsca dla pasażerów jest raczej skromna, podobnie pojemność bagażnika, ale mimo to sportowy Lancer jest autem praktycznym.Układ napędowy/osiągi. Świetne osiągi zapewnia dobrze znana z poprzednich generacji 2-litrowa jednostka. W najnowszej wersji dysponuje wyższą o 15 KM mocą i - co najważniejsze - zmienioną charakterystyką silnika. Motor "dziewiątki" znacznie lepiej reaguje na zmianę położenia pedału gazu przy niskich obrotach, dzięki czemu polepszyła się elastyczność. Na każdym z 6-ciu biegów Lancer przyspiesza z niewiarygodną siłą i rasowym brzmieniem silnika. Zmiana przełożeń odbywa się szybko i precyzyjnie, z charakterystycznym dla aut sportowych oporem. Zużycie paliwa wysokie, w znacznym stopniu uzależnione od stylu jazdy kierowcy.Układ jezdny/komfort. Znakomite prowadzenie to zasługa dopracowanego zawieszenia i napędu na cztery koła. Auto jest mało komfortowe, ale na zakrętach nie ma sobie równych. W trudnych sytuacjach nie możemy liczyć na ESP (nieoferowane). Z pomocą przyjdzie za to tylny mechanizm różnicowy z układem kontroli znoszenia, który po dodaniu gazu na łuku poprawia trakcję pojazdu.Koszty/bezpieczeństwo. Ponad 160 tys. zł to dużo za kompakta, ale żadne GTI z napędem na jedną oś nie dorównuje mu. Jedyny konkurent EVO (Subaru Impreza) jest znacznie droższy.