Logo

Mocniejszy punkt

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Odświeżone Punto dzielnie broni się przez zepchnięciem w cień przedmłodszych konkurentów. Z dużymi reflektorami i charakterystycznym dlaFiata grillem wcale nie wygląda przestarzale

Tym razem testowaliśmy najmocniejszą dostępną na polskim rynku wersję silnikową wyposażoną w benzynową, 16-zaworową jednostkę 1.4.

Nadwozie/jakość

Punto w nowym wydaniu zachowało zalety poprzednich wersji - jak na swoje wymiary jest autem przestronnym. Na przednich fotelach jedzie się bardzo wygodnie, tym bardziej że są one dość obszerne, sprężyste i dobrze wyprofilowane.

Fotel kierowcy wyposażono w regulację wysokości, ma ją także kierownica (brak jednak możliwości regulacji w poziomie). Z tyłu jest wyraźnie ciaśniej, wysokim pasażerom brakuje miejsca na nogi. Deska rozdzielcza o ładnych liniach została wykonana z kontrastujących kolorystycznie tworzyw.

Wzrokowo robią one bardzo dobre wrażenie, ale pokrywa popielniczki w testowym aucie o niewielkim przebiegu była już połamana. Przypadek? Nie najlepiej wyglądała dość ciemna tapicerka robiąca wrażenie zbyt taniej w tej wersji wyposażeniowej. Testowy egzemplarz wyposażono w radioodtwarzacz CD/MP3 Blaupunkta, który zapewnia naprawdę dobrą jakość dźwięku.

Układ napędowy/osiągi

Silnik żwawo rozpędza auto, nie jest przy tym hałaśliwy. W pomiarach nie zachwyciła elastyczność (rozpędzenie z 80 do 120 km/h na 5. biegu wymaga 18,9 s), ale w praktycedo dźwigni zmiany biegów nie trzeba sięgać zbyt często (pracuje ona lekko, choć nieprzesadnie precyzyjnie).

Pozostaje jednak pewien niedosyt. W porównaniu z modelem 1.2 16V różnica na korzyść nie jest aż tak odczuwalna, za to średnie spalanie w teście wyniosło 7,7 l/100 km.

Układ jezdny/komfort

Punto pokonuje zakręty bardzo pewnie, minimalne pochylenie nie ma wpływu na prowadzenie się auta. W sytuacjach ekstremalnych pomaga opcjonalny (2900 zł) układ ESP.

Auto nie lubi jednak poprzecznych pofałdowań nawierzchni, które wprowadzają je w nieprzyjemne rozkołysanie. Zawieszenie dobrze wybiera nierówności drogi, ale daje znać dość donośnie. Pozytywnie wypadły testy hamulców.

Koszty/bezpieczeństwo

Najdroższa odmiana Dynamic wyposażona jest nieźle, ale pozostaje też długa lista opcji. Dwa airbagi otrzymujemy w serii, dopłacić trzeba za poduszki boczne (1000 zł) i kurtyny powietrzne (1800 zł).

Po doliczeniu klimatyzacji (4500 zł manualna, 5500 zł automatyczna), alufelg (1650 zł) i lakieru metalicznego (1450 zł) okaże się, że za przyjemność jazdy topowym Punto zapłacimy dużo.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: