Jednym z przejawów tej popularności jest przyznanie mu przez kilkudziesięcioosobowe jury prestiżowego tytułu auta roku 2000 (Car of the Year). W Polsce Yaris sprzedaje się znakomicie. W ciągu 7 miesięcy tego roku zdecydowało się na niego 5549 klientów, w ub. roku 7109 osób, a w roku 2000 - 3567.
Początkowo Yaris produkowany był tylko w Japonii, co powodowało, że jego cena na polskim rynku była dość wysoka (z powodu 35-proc. cła). Sytuację poprawiło rozpoczęcie w styczniu 2001 roku produkcji Yarisów w zakładach Valenciennes we Francji. Europejskie Yarisy można poznać po napisie VVT-i na pokrywie bagażnika.
Jest w nich też polski akcent: skrzynie biegów z fabryki w Wałbrzychu
Zachwytom nad Yarisem towarzyszyła krytyka dość słabego silnika o pojemności 1 litra. Wprawdzie jest to wyrafinowana technicznie jednostka z systemem zmiennych faz rozrządu VVT-i (Variable Valve Timing-intelligent), rozwijająca moc 68 KM, ale do dynamicznej jazdy wymaga "kręcenia" do wysokich obrotów.
Dynamiczna jazda okupiona jest sporym hałasem
Dobrze się więc stało, że na polski rynek trafiła wreszcie wersja wyposażana w silnik o pojemności 1,3 litra i mocy 86 KM. Na Zachodzie dostępna była od jesieni 1999 roku, do nas dotarła dopiero w połowie 2002 roku.
Lepiej późno niż wcale. Testowany egzemplarz Yarisa ma wszystkie zalety słabszej wersji silnikowej, a jednocześnie pozbawiony jest jej wad. Mocniejsza jednostka napędowa ma 86 KM mocy - o 18 KM więcej niż wersja 1-litrowa.
Moment obrotowy wzrósł z 90 do 124 Nm
Dzięki temu silnik stał się nie tylko bardziej żwawy podczas ruszania z miejsca, ale także elastyczniejszy na wyższych biegach. Dzięki temu nie trzeba często sięgać po lewarek zmiany biegów, łatwiejsze i szybsze jest także wyprzedzanie innych pojazdów na trasie.
To, że nie trzeba "wkręcać" silnika na wysokie obroty, procentuje niższym poziomem hałasu docierającego do uszu kierowcy i pasażerów. Jednak najbardziej odczuwalną różnicą jest lepsze przyspieszanie auta przy ruszaniu z miejsca.
Słabszy, 1-litrowy silnik rozpędza autko do "setki" w 14,2 sekundy, natomiast w wersji 1.3 prędkość tę osiąga się po 12,3 sekundy (dane testowe). Jest to wynik, jakiego nie powstydziłyby się większe auta z silnikami nawet 1,6 litra.
W każdym razie Yaris 1.3 przy ruszaniu spod świateł nie daje sobie "w kaszę dmuchać". Na pierwszym biegu osiąga prędkość 56 km/h (na obrotomierzu jest wtedy 6,5 tys. obr./min i paliwo zostaje odcięte). Na "dwójce" można rozpędzić się do 105 km/h (również przy 6,5 tys. obr./min).
Ile pali mocniejszy Yaris?
Według danych producenta 7,7 l w mieście i 5 l na trasie. Średnie spalanie podczas testu wyniosło 6,8 litra na 100 km. Przy delikatnej jeździe na trasie można spokojnie zejść poniżej 5 l na 100 km.
Yaris 1.3 z zewnątrz ani wewnątrz nie odróżnia się w szczególny sposób od słabszej wersji. Wnętrze jest wykończone dobrej jakości materiałami, plastik deski rozdzielczej ma dwa odcienie szarości.
Na desce znajdziemy ten sam ciekłokrystaliczny wyświetlacz co w wersji 1-litrowej (okrągłe zegary z białym tłem oferowane są tylko w sportowej wersji 1.5 TS wyposażanej w silnik o mocy 105 KM).
Wnętrze jest przemyślane, dobrze zaprojektowane
Siedzenia kierowcy i pasażera umieszczono wysoko, co w połączeniu z dużą powierzchnią szyb daje dobrą widoczność we wszystkich kierunkach. Pionowo ścięty tył pozwala na łatwe wyczucie odległości podczas cofania.
Kierowca i pasażerowie (także ci podróżujący na tylnej kanapie) mają do dyspozycji wiele schowków na podręczne drobiazgi. Zapewne to przyjazne wnętrze jest jednym z powodów, dla którego Yarisa szczególnie chętnie kupują panie.
Jedyny niedopracowany element to (w wersji 3-drzwiowej) przedni fotel pasażera bez tzw. pamięci. Po przesunięciu do przodu i złożeniu oparcia (gdy chcemy zająć miejsce na tylnej kanapie) nie wraca w poprzednie położenie.
Yaris choć mały, bardzo dobrze chroni kierowcę i pasażerów przed skutkami czołowych i bocznych kolizji. W teście zderzeniowym Euro-NCAP zdobył 4 gwiazdki.
Galeria zdjęć
Mocniejszy
Mocniejszy
Mocniejszy
Mocniejszy