Jak twierdzą przedstawiciele firmy, samochód nie ma konkurenta na rynku i powinien wypełnić lukę pomiedzy kompaktami a typowymi SUV-ami. Już nie kompakt, a jeszcze nie SUVQashqai jest wyższy niż przeciętny kompakt, chociaż z długością 4315 mm plasuje się pomiędzy VW Golfem (4205 mm) a Fordem Focusem (4340 mm). Jednak wyglądem auto bardziej przypomina pojazd sportowo-rekreacyjny niż przedstawiciela segmentu C. Potężne nadkola i duży prześwit sprawiają, że mamy do czynienia z pojazdem, który da sobie radę w trudniejszych warunkach. Może nie od razu na bezdrożach, ale wjazd na wysokie krawężniki czy pokonanie dziur na polskich ulicach powinny być łatwe.Wnętrze wykończono dobrymi materiałami, a pasażerowie podróżują na wygodnych fotelach. Wskaźniki czytelne. Kokpitu nie przeładowano przyciskami. Kierownica reguluje się dwupłaszczyznowo. Dzięki temu oraz ustawianemu na wysokość fotelowi łatwo prowadzącemu zająć optymalną pozycję. Widoczność jest dobra przez duże, zewnętrzne lusterka, ale obserwację sytuacji za pojazdem ogranicza nieco mała szyba w klapie bagażnika.Plusem samochodu jest przestronność. Wysokie osoby w obu rzędach siedzeń będą miały dużo miejsca zarówno na wysokości kolan, jak i nad głowami.Bagażnik pomieści 410 l. Jak na kompakt to dużo, bo najlepsze w tej kategorii Bravo oferuje 400 l. Jednak jak na pojazd mający być prawie SUV-em to mało. W tej klasie samochody dysponują większą o kilkadziesiąt litrów przestrzenią ładunkową. W Nissanie kufer można powiększyć dzięki składanej tylnej kanapie do 1513 l.Do wyboru 4 wersje silnikoweDocelowo Qashqai będzie napędzany 4 silnikami - 2 benzynowymi oraz 2 dieslami. Podstawowa benzynowa jednostka to propozycja dla cierpliwych kierowców, bo na osiągnięcie 100 km/h trzeba czekać 12 s. Lepiej zachowuje się oczywiście 2-litrowa odmiana. W tym przypadku "setkę" osiąga się w 10,1 s w modelu z napędem na jedną oś lub w 10,6 s z napędem 4x4. Silnik okazuje się bardzo cichy i nawet podczas szybkiej jazdy jego hałas nie przeszkadza. Za to mniej podobała nam się elastyczność. Mniejszy silnik wysokoprężny to konstrukcja, którą zaintersują się przede wszystkim kierowcy poszukujący oszczędnego pojazdu. W tej wersji Nissan w cyklu mieszanym spala zaledwie 5,2 l oleju napędowego na 100 km.Zdecydowanie najlepszym źródłem napędu Qashqaia jest 2-litrowy diesel. Świetnie przyspiesza już od niskich obrotów, pozwalając na dynamiczny start spod świateł. W razie potrzeby silnik dysponuje momentem obrotowym o wartości 320 Nm uzyskiwanym już przy 2000 obr./min, a to gwarantuje bardzo dobrą elastyczność. I rzeczywiście dynamiczne zwiększanie szybkości w całym zakresie obrotów nie stanowi problemu. Na wysokim poziomie jest też kultura pracy jednostki. Hałas nie dokucza i nie słychać typowego dla wielu diesli klekotu.Współpracujące z silnikami manualne skrzynie są precyzyjne. W słabszym benzyniaku jest to 5-biegowa przekładnia, a w pozostałych 6-biegowa. Oprócz tego w 2-litrowym silniku benzynowym dostępna będzie skrzynia bezstopniowa CVT, a w 150-konnym dieslu tradycyjny "automat".5 pakietów wyposażeniowychOferta Qashqaia obejmie modele z napędem na jedną oś lub obie. W wersjach 4x4 będą występować 2-litrowe silniki. Samochód trafi do sprzedaży w Polsce w marcu w wersjach wyposażeniowych Visia, Acenta, Tekna oraz Acenta Pack i Tekna Pack. Mocniejszy diesel uzupełni gamę w czerwcu. Podstawowy model Visia 1.6 będzie kosztować 68 500 zł, a najdroższy diesel 1.5 dCi - 82 500 zł. Za podstawową odmianę 4x4 z 2-litrową jednostką benzynową trzeba zapłacić 83 500 zł. Ceny Qashqaia z 2-litrowym silnikiem wysokoprężnym jeszcze nie są znane.
Nissan Qashqai - Kompakt jak SUV
Ostatnimi czasy producenci samochodów lubią eksperymentować, dzięki czemu powstają nowe segmenty pojazdów. Wynikiem takich eksperymentów jest nowy Nissan Qashqai.