Pięciodrzwiowy samochodzik urósł o sześć centymetrów długości, jest też o dwa centymetry szerszy. Kanciasta karoseria Hondy Jazz wydaje się jeszcze bardziej oryginalna i niepodobna do reszty aut segmentu B. Przednia szyba została dalej odsunięta od kierowcy i bardziej pochylona, jednocześnie trójkątne boczne okienka wyraźnie urosły, poprawiając widoczność. Nareszcie polepszyła się ergonomia miejsca kierowcy, który może wygodnie usiąść w regulowanym na wysokość fotelu i ustawić kierownicę nie tylko na wysokość, lecz także wzdłużnie. Po schodzącym modelu pozostanie wspaniałe wrażenie swobody w jasnej, mocno przeszklonej kabinie oraz genialny system składania tylnej kanapy. Teraz można albo podnieść do góry siedzisko – zupełnie jak w kinie – albo jednym ruchem złożyć je wraz z oparciem, nie demontując zagłówków. Mniejszy entuzjazm towarzyszy prowadzeniu Hondy Jazz: co prawda, resorowanie pracuje teraz mniej twardo i bardziej harmonijnie, ale układ kierowniczy zapewnia podczas jazdy co najwyżej umiarkowane wyczucie drogi. Pod maską Hondy Jazz zmiany: po siedmiu latach Honda zrezygnowała z nowatorskiego silnika z dwoma świecami na cylinder i teraz ma zamiar montować bardziej "zwyczajne" źródła napędu, za to oszczędniejsze i na pewno nie gorsze.Przeciwnie, sprawdzona technologia VTEC dostarcza teraz więcej mocy: 90 KM z pojemności 1.2 lub – teoretycznie – bardziej elastyczne 100 KM z silnika 1.4. Teoria nie sprawdza się w praktyce, bo 100-konna jednostka podczas jazdy nie wydaje się tak dynamiczna, jak sugeruje to podawana moc. Gdyby różnica między dwoma silnikami była większa, wybór przy zakupie byłby prostszy, a tak argument wyższej dynamiki może okazać się niewystarczający, by skłonić klientów do nabycia Hondy Jazz 1.4 zamiast 1.2. Polskie ceny nowej Hondy poznamy w listopadzie. Ale przecież jesteśmy w Unii Europejskiej – już teraz znamy cenę Jazza w Niemczech. A tam za 12 550 euro (o 1260 euro drożej niż poprzednik) kupimy Jazza 1.4, wyposażonego standardowo m.in. w system ESP oraz aktywne zagłówki. Ciekawe, czy nasz importer też tak zadba o bezpieczeństwo podróżnych. Podsumowanie Trudno tutaj mówić o pokoleniowej zmianie, jaką mogliśmy zaobserwować przy okazji premiery obecnego, 5-drzwiowego Civica. Niemniej autko wygląda bardziej współcześnie, jednocześnie utrzymując priorytety przestronności i praktyczności. Cieszy nowe podejście do wygody prowadzenia. W dotychczasowym modelu wysocy kierowcy siedzieli prawie na podłodze i nie dosięgali do kierownicy. Czekamy na polskie ceny!
Nowa Honda Jazz - Auto w dobrym rytmie
Ewolucja zamiast rewolucji: w nowym modelu Hondy Jazz znajdziemy dopracowane detale i ciekawe rozwiązania, ale ogólna koncepcja pozostała niezmieniona. Jazz to nadal cud przestronności, będący miniaturą minivana.