Jej ambitna i szlachetna stylistyka ma nadać włoskiej marce charakterystyczny profil i wygląd. Co ciekawe, styliści nie zdecydowali się na design retro. Jedyne, co łączy tegoroczną debiutantkę ze słynną poprzedniczką, to nazwa, która jednoznacznie kojarzy się ze sportowymi sukcesami (patrz historia modelu). I właśnie sukcesu Lancia potrzebuje najbardziej, bo od lat firmie po prostu się nie wiedzie. Mocny charakter auta wyróżnia je w klasie kompaktów – samochodu z pewnością nie pomylimy z żadną inną marką. Co prawda wygląd grilla i reflektorów (choć charakterystyczny) nie do końca przypadł nam do gustu, to tyłowi Lancii naszym zdaniem nic zarzucić już nie można – tu rządzi elegancja i lekkość. Dach płaską parabolą pochyla się ku tyłowi, przechodząc płynnie w płaszczyznę tylnej klapy. Dwukolorowe lakierowanie nadwozia podkreśla dodatkowo awangardowość modelu. Tylko dość nisko umieszczone, proste klamki psują trochę końcowy efekt. Przy tak ciekawej stylistyce również technika nie może być na niższym poziomie. Bazowy silnik Delty to 120-konna, doładowana jednostka 1.4 znana z Fiata Bravo. Do tego w ofercie znajdzie się motor 1.8 wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa osiągający 200 koni (standardowo występujący z 6-stopniowym "automatem"). Paleta diesli zaczyna się od motoru 1.6 o mocy 120 KM, a najciekawszą jednostką będzie 190-konny silnik 1.9 osiągający 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Początkowo samochód ma być sprzedawany wyłączniez przednim napędem. Ale wyraźne "nie" dla techniki 4x4 ze strony Lancii nie padło. W myślach mamy jeszcze ciągle sukcesy modelu Integrale, więc może warto do tego wrócić? Także pod względem wielkości nowa Delta to zupełnie inna klasa. Podczas gdy pierwsza generacja długością konkurowała z Golfem I, obecny samochód mierzy aż 4,5 m, a to stawia go o pół klasy wyżej niż klasyczny kompakt. Wnętrze Lancii to miejsce przeznaczone do długich podróży i to dla całej rodziny. Długie drzwi ułatwiają wsiadanie do tyłu, gdzie przestronność na wysokości nóg zapewnia przesuwana wzdłużnie kanapa. Założyciel firmy Vincenzo Lancia uczynił ją wielką dzięki ciekawym rozwiązaniom technicznym, teraz Lancia stawia przede wszystkim na elektronicznych pomocników. Na pokładzie znajdą się m.in.: blokada mechanizmu różnicowego, aktywny układ kierowniczy z systemem korygującym przy dużych poprzecznych przyspieszeniach (czyli przy poślizgu) czy np. urządzenie samodzielnie parkujące auto (opcja). Lancia Delta zadebiutuje na rynku we wrześniu. Niestety, nie wiemy jeszcze, jaka będzie jej cena. W Niemczech auto w podstawowej wersji ma kosztować ok. 20 tys. euro (70 tys. zł). Drogo? Za luksus trzeba płacić...
Nowa Lancia Delta - Wielka nadzieja z historią
Jeszcze w tym roku Lancia chce wrócić do rynkowej gry. Nowej Delcie powierzono bardzo odpowiedzialne zadanie i pokładane są w niej duże nadzieje.