Nie ma, jem przecież, oni bez przerwy czegoś chcą. Nie, to nie są cytaty z filmuStanisława Barei ani nie przenieśliśmy się w czasie do PRL-u. Wystarczy po prostu pojechać do wschodniej Rosji, żeby poczuć atmosferę, jaka była codziennością w naszym kraju przez kilkadziesiąt lat.
Pierwsze wrażenie było całkiem pozytywne. Władywostok przywitał nas nowym terminalem lotniska oraz porządną dwupasmową trasą prowadzącą do centrum miasta. Położony na wzgórzach nad Pacyfikiem Władywostok nie grzeszy niestety urodą. To przede wszystkim wina postkomunistycznej architektury i częściowo zaniedbania. Co ciekawe, rosyjski styl budowania nie zmienił się za bardzo przez lata, bo nawet nowe budynki wyglądają tak, jakby były postawione z używanych materiałów. Inna sprawa, że w Rosji na przedmieściach małych miast oraz na wsiach w dalszym ciągu podstawowym budulcem jest drewno. W niektórych miejscach murowane są tylko budynki użyteczności publicznej (szkoły, urzędy).
Przekonaliśmy się, że tutejsi kierowcy nie jeżdżą przesadnie szybko, ale chyba też nie lubią, gdy muszą zmniejszyć założoną prędkość podróży. Dlatego wyprzedzają z każdej możliwej strony, na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych. Nikomu nie przeszkadzają nawet dziurawe szutrowe odcinki dróg. W końcu nie po to sprowadza się terenówkę z Japonii, żeby teraz wlec się 20 km/h w kolumnie nowych Mazd 3.
Nasze samochody wyróżniały się na drogach Rosji nowoczesną stylistyką oraz z racji zwartej kolumny aut z kalkomaniami informującymi o przejeździe z Hiroszimy do Frankfurtu. Jednak do japońskich modeli Rosjanie są już przyzwyczajeni, bo stanowią one u nich podstawowy środek transportu. Większość z nich to pojazdy sprowadzone jako używane z Kraju Kwitnącej Wiśni.
W Japonii nawet kilkuletnie auto nie przedstawia już wielkiej wartości, podczas gdy dla Rosjan okazuje się prawdziwym rarytasem. W końcu nadal są to samochody o wiele lepsze niż rodzime wyroby, które prawie w całości zniknęły z dróg Rosji (wyjątek stanowią ciężarówki, nadal sporo jest Ziłów). Oczywiście, po przywiezieniu auta z Japonii nikt nie bawi się w przekładanie kierownicy (w Japonii obowiązuje ruch lewostronny). W efekcie po ulicach Władywostoku, Chabarowska czy Błagowieszczeńska więcej jeździ modeli z kierownicą po „niewłaściwej” stronie. W wielu przypadkach są to modele nieoferowane w Europie lub sprzedawane pod inną nazwą. Widywane w Rosji Land Cruisery to Prado, Hondy Jazz to Fit, a Toyoty Yaris – Fitz.
Wśród miejscowych aut i na drogach, które momentami przypominały trasy w kamieniołomach, dzielnie radziło sobie osiem Mazd 3 ze 120-konnymi benzyniakami. Silniki te zapewniają autu dobre przyspieszenie, ale tylko wtedy, gdy korzysta się z górnego zakresu obrotów. W innym przypadku „trójka” słabo przyspiesza. Cieszy natomiast niewygórowane zapotrzebowanie na paliwo. Trzeba pamiętać, że jazda po Rosji nie jest równomierna, a mimo to auto potrzebowało średnio 6,7 l/100 km – to tylko o 1,5 l więcej, niż obiecuje producent.
Jednak podczas podróży po Rosji najbardziej doceniliśmy zawieszenie nowej Mazdy 3. Pracuje ono cicho i świetnie tłumi nierówności nawierzchni. Trzecia zaleta, która cieszy w Maździe 3, to wygodne fotele. Nawet kilkanaście godzin spędzonych dziennie za kierownicą nie powodowało nadmiernego zmęczenia.
Wreszcie, po pokonaniu ponad 1400 km, odwiedzeniu 5 miast i kilkudziesięciu wiosek, karawana dotarła do Błagowieszczeńska, gdzie w przyjaznej atmosferze odbyła się... kontrola policji i dobiegła końca nasza trasa. Auta jadą jednak dalej przez Rosję i Białoruś, następnie zawitają do Polski, a eskapada zakończy się we Frankfurcie i tam też odbędzie się premiera Mazdy 3.
Podróżowanie po Rosji to duże przeżycie. Momentami ma się wrażenie, jakby czas się zatrzymał. My rozumiemy panujące tutaj zwyczaje, bo przecież przez wiele lat żyliśmy w podobnej atmosferze. Za to dla jadących z nami Niemców czy Anglików i jednego z naszych młodszych kolegów, niepamiętającego czasów PRL-u, to zupełnie inny świat, który szokuje. Nie szokuje za to nowa Mazda 3, chyba że pozytywnie. To dopracowany model, który nie tylko może przetrwać w trudnych warunkach, lecz także zapewnia komfortową jazdę.
Galeria zdjęć
Czas na tankowanie naszych Mazd
Wiele samochodów sprowadzonych z Japonii ma dodatkowe lusterko umieszczone na przednim błotniku
W Rosji litr benzyny kosztuje około 3,5 zł
Taka architektura to, niestety częsty widok w rosyjskich miastach
Najmocniejszym silnikiem instalowanym w nowej Maździe 3 jest 165-konny benzyniak
Przed podróżą auta poświęcił ksiądz z Polski, który również uczestniczył w rosyjskiej eskapadzie
To początek drogi, bo Mazdy 3 są czyste. Wtedy jeszcze dziwiliśmy się, czemu Rosjanie mają brudne auta, ale przejazd szutrowymi odcinkami wszystko wyjaśnił
Zawieszenie Mazdy 3 świetnie radziło sobie z nierównymi drogami Rosji
Jeżeli komuś nie zależy na mocnym silniku, to może wybrać nową Mazdę 3 z benzyniakiem 1.5 o mocy 100 KM
Budowa drogi, ale przecież nikt nie będzie robił objazdu tylko jedzie się po szutrze, na którym kiedyś pojawi się asfalt
Kolumna nowych Mazd 3 wzbudzała zainteresowanie, mimo że Rosjanie są przyzwyczajeni do japońskich samochodów, bo jeździ ich najwięcej po tym rozległym kraju
Głównym szlakiem Kolei Transsyberyjskiej jest linia z Moskwy do Władywostoku
Mazdy 3 na parkingu w Dalnierieszczeńsku
To nie objazd, lecz fragment drogi krajowej. W Rosji w miejscu remontu nawierzchni jeździ się po szutrze
Efektownie wyglądający, nowy terminal lotniska we Władywostoku
W Rosji mnóstwo jest miejsc, które postawiono dla upamiętnienia zwycięstwa w drugiej wojnie światowej
Okręt podwodny S-56 można podziwiać we Władywostoku. Jego budowę rozpoczęto w 1936 roku w Leningradzie (obecnie Petersburg), a zakończono we Władywostoku w 1941 roku
Chiński bazarek w Chabarowsku asortymentem i atmosferą przypomina to co znaliśmy z bazaru na stadionie 10-lecia w Warszawie
Port we Władywostoku jest największym rosyjskim portem na Pacyfiku
W rosji nie niszczy się symboli z przeszłości, nawet jeśli przypominają o niechlubnym okresie w historii kraju
Nowa Mazda 3 wyposażona w 2-litrowego benzyniaka o mocy 120 KM kosztuje minimum 69 900 zł
To nie wieża kontroli Bajkonuru, lecz… toaleta z anteną satelitarną
władywostok nocą – taki widok mieliśmy z okien pokoi hotelowych. Na pierwszym planie osiem zaparkowanych Mazd 3, gotowych do długiej drogi
Odpoczynek i zmiana kierowców biorących udział w wyprawie Mazdą 3
Na szczęście jadąc nową Mazdą 3 spotykaliśmy również takie budowle
Mazdy 3 w drodze do Chabarowska, miasta położonego nad Amurem, czyli dziesiątą rzeką świata pod względem długości. Chabarowsk jest największym rosyjskim ośrodkiem przemysłowym na Dalekim Wschodzie
Nowa Mazda 3 ze 120-konnym benzyniakiem przyspiesza do setki w 8,9 s, ale taki wynik można uzyskać tylko przy wykorzystaniu górnego zakresu prędkości obrotowych
Przy niemal każdym postoju na Syberii towarzyszyli nam mali, miejscowi mieszkańcy
Okręt podwodny s-56 brał udział w walkach drugiej wojny światowej. Obecnie jest to muzeum-pomnik
Stary Iż w Polsce byłby pojazdem kolekcjonerskim, a w Rosji jest jeszcze wykorzystywany na co dzień
Większość aut, którymi podróżują rosyjscy kierowcy zostało sprowadzonych z Japonii
Nowa Mazda 3 dobrze prowadzi się zarówno na prostej, jak i na zakrętach
Big Foot po rosyjsku
Podróżując przez Syberię trzeba pilnować poziomu paliwa, bo są odcinki gdzie stacji nie ma przez kilkaset kilometrów
Jachty wypływające z portu we Władywostoku
Jedziesz, jedziesz spokojnie po równym asfalcie, a tu nagle duża dziura - takie atrakcje nie są niczym dziwnym w Rosji
Wszystkie nowe Mazdy 3 biorące udział w wyprawie miały benzynowe silniki o mocy 120 KM
Nasza podróż z Władywostoku do Błagowieszczeńska była częścią wyprawy Mazd 3 z Hiroszimy do Frankfurtu
Przydrożny bar, hotel, prysznic i parking z monitoringiem – skorzystaliśmy jednak tylko z restauracji. Weszliśmy, na stołach zupa, tyle że niektórzy nie mieli czym jeść. Okazało się, że łyżek było tak mało, iż część grupy czekała, aż inni zjedzą
Spędzanie wolnego czasu pod żaglami nie jest obce Rosjanom z Władywostoku
Chwila oddechu dla naszych Mazd przed kolejnym odcinkiem, a jednocześnie dla kierowców przerwa na obiad
Port we Władywostoku służy zarówno jednostkom cywilnym, jak i wojskowym
Stacja benzynowa przypomina nasz stary CPN, ale w Rosji są również nowoczesne stacje - na takich tankowaliśmy benzynę do naszych Mazd 3
Ten hotel i restauracja wyróżnia się na plus w porównaniu z wieloma budynkami, jakie spotkaliśmy w Rosji
Kurz to często spotykany widok na rosyjskich drogach
Tuning po rosyjsku potrafi byuć całkiem efektowny
Na całej trasie było dość monotonnie – równa asfaltowa droga lub dziurawy szuter, a po bokach mnóstwo zieleni. W ten krajobraz wpisała się kolumna Mazd 3