Logo
TestyTesty nowych samochodówOlbrzymie różnice cenowe w Alfie

Olbrzymie różnice cenowe w Alfie

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Alfa Romeo - marka, która od początku swego istnienia budzi emocje.Samochody, które nie poddają się racjonalnej ocenie, je trzeba po prostuczuć

Dotyczy to również Sportwagona - kombi, które mimo masowości wynikającej z seryjnej produkcji nie zatraciło swojego niepowtarzalnego stylu. Włosi naprawdę potrafią budować piękne auta.

Nie oznacza to wcale, że nie radzą sobie z silnikami

Ponad 90 lat tradycji wsporcie motorowym robi swoje. Rasowy dźwięk silnika 1.8 zdaje się potwierdzać tę opinię. Każdy ze 140 mechanicznych rumaków pod maską aż rwie się do pracy.

Świetny silnik

Przy nim jednostka 2.4 z bezpośrednim wtryskiem paliwa typu Common Rail (w koncernie Fiata pod nazwą JTD) musi się sporo napracować. Pięciocylindrowy silnik brzmi trochę surowo, choć trzeba przyznać, że kultura pracy jest bez zarzutu.

Do tego ma wprost niesamowitą elastyczność, którą na łeb bije "benzyniaka". Swoją słabość ujawnia jedynie przy niskich obrotach. A wszystko przy sporo mniejszym zużyciu paliwa! Jednak rzut oka na koszty jest miażdżący dla nowoczesnego diesla.

Różnica w cenie zakupu wynosi aż 17 400 złotych! Przy rocznym przebiegu 25 tys. km oszczędność wynosi 2350 złotych. Gdyby przyjąć jedynie ceny aut nowych, oznaczałoby to, że różnica w cenie zwróci się nam po przejechaniu 180 tys. km!

Sytuację ratuje jednak utrata wartości

Diesel po pierwszym roku użytkowania kosztuje o 29 procent, a auto z silnikiem benzynowym o 27 procent mniej niż nowy samochód. Różnica w utracie wartości wynosi 6720 złotych. Aby ją "odpracować", musimy przejechać rocznie około 80 tys. kilometrów.

Dużo jak dla przeciętnego użytkownika, ale nie jest to już wartością nie do osiągnięcia i roczne auta używane o takim przebiegu nie są czymś wyjątkowym.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: