Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Opel Astra - piąta generacja hitu (pierwsza jazda)

Opel Astra - piąta generacja hitu (pierwsza jazda)

Autor Michał Szymaczek
Michał Szymaczek

Piąta generacja Opla Astry wchodzi do walki w segmencie aut kompaktowych. Pierwsze jazdy i pierwszych kilkaset kilometrów za kierownicą 5-drzwiowego hatchbacka pokazują, że rywalom nie będzie łatwo. Zobaczcie, jak rodzi się nowy rynkowy hit.

Opel Astra KŻródło: Onet

Nowy Opel Astra, za sprawą kilku przyciągających uwagę stylistycznych zabiegów, wygląda bardzo dynamicznie i lekko. Taki też jest w rzeczywistości. Samochód, w zależności od wersji, jest od 120 do 200 kg lżejszy od poprzednika. Daje się to odczuć podczas jazdy, szczególnie na krętych drogach.

Mniejsza masa, nieco niższy środek ciężkości i nowe zawieszenie dają więcej przyczepności i lepsze prowadzenie. Zniknęła mocna tendencja do podsterowności, jaką czuć było w poprzednim modelu. Układ kierowniczy jest bardzo bezpośredni, niemal jak w aucie sportowym, co daje dużo frajdy na krętych drogach. Podobnie zawieszenie – jest sztywne, co sprawdza się w trasie i na ciasnych wirażach. Na nierównych drogach i wybojach brakuje jednak komfortu. Z pewnością przyczynia się do tego fakt, że testowany egzemplarz jeździł na 17-calowych kołach z oponami o profilu 45.

Opel Astra K
Opel Astra KŻródło: Onet

Nowa Astra jest mniejsza od poprzedniczki, krótsza o 5 cm, niższa o 2 cm, a rozstaw osi zmalał o 2 cm, ale o dziwo znacznie przestronniejsza wewnątrz, gdzie na brak miejsca nad głową czy na kolana nie będą narzekać nawet wysocy pasażerowie. Bagażnik ma natomiast niezmienioną wielkość – 370 litrów.

W gamie silników znajduje się diesel 1,6 w wariantach mocy 95, 110 lub 136 KM, dysponujący do 320 Nm momentu obrotowego oraz jednostki benzynowe – od 1-litrowego 3-cylindrowego turbo o mocy 105 KM, poprzez bazowy wolnossący motor 1,4 o mocy 100 KM aż po 1,6-litrowe 200-konne turbo. W gamie znalazł się też całkiem nowy silnik 1,4 turbo o mocy 125 lub 150 KM.

Ten ostatni sprawdziłem na dystansie ponad 300 km. Pokazał się z jak najlepszej strony. Maksymalny moment obrotowy 230 Nm dostępny jest w zakresie 2000–4000 obr./min i przy tych obrotach jednostka zapewnia dynamiczną jazdę. Motor jest elastyczny i chętnie wkręca się na obroty, a przy tym pracuje gładko i kulturalnie, zadowalając się umiarkowanymi ilościami benzyny. W trybie mieszanym – autostrady, miasto, górskie wiraże – zużył średnio 6,5 l/100 km, przy czym zasady ecodrivingu nie miały priorytetu.

Opel Astra K
Opel Astra KŻródło: Onet

Drugiego dnia mogłem posmakować wersji z bazowym silnikiem 3-cylindrowym. Z pojemności 1 litra wyciśnięto 105 KM i 170 Nm, co przy dwóch osobach na pokładzie okazuje się zupełnie wystarczające dla odchudzonego kompaktu i pozwala na dynamiczną jazdę. Jednostka jest dobrze wyważona i nie przenosi drgań do kabiny, przy tym brzmienie nie drażni uszu nawet przy wysokich obrotach. Średnie zużycie paliwa w trybie mieszanym sięga tu 5,6 l/100 km.

Nowy Opel Astra to mnóstwo elementów wyposażenia dostępnych dotąd w samochodach wyższych klas. Reflektory matrycowe w technologii LED IntelliLux, do kupienia za dopłatą około 5 tys. złotych, to nowa jakość w segmencie kompaktów. Po przełączeniu w tryb świateł drogowych oświetlają przestrzeń przed samochodem tak, by nie oślepiać innych kierowców, wycinając wiązkę światła tam, gdzie znajduje się w danym momencie inny uczestnik ruchu. To dość kosztowny dodatek, ale warty swojej ceny.

Opel Astra K
Opel Astra KŻródło: Onet

W wyposażeniu nowej Astry debiutuje system łączności OnStar, od początku dostępny w polskim języku, kosztujący 2000 zł (standard od poziomu wyposażenia Dynamic). Podstawową funkcją jest zapewnienie bezpieczeństwa. Za pomocą przycisku SOS można wezwać pomoc dla siebie lub innych uczestników ruchu. System wezwie natomiast pomoc automatycznie w momencie, kiedy w aucie odpalone zostaną poduszki powietrzne.

OnStar to jednak o wiele więcej, bo za jego pomocą można m.in. zlokalizować auto w razie kradzieży, ale też "zgubienia" go na parkingu. Możliwe jest zdalne zlecenie wyszukania celu i wpisania go do fabrycznej nawigacji. Kolejna funkcja to zdalne unieruchomienie pojazdu w razie kradzieży – po zgaszeniu silnika złodziej nie uruchomi go ponownie. Wreszcie możliwe jest bieżące kontrolowanie stanu technicznego auta, a przynajmniej niektórych elementów czy zdalne zamykanie i otwieranie samochodu.

Świetnie w nowej Astrze działa aktywny asystent pasa ruchu. Przy prędkościach powyżej 60 km/h dzielnie trzyma się wyznaczonego liniami pasa ruchu. Nawet na autostradzie, przy przepisowych 130 km/h, wykonuje kontrujące ruchy kierownicą i potrafi to robić przez długie minuty, a nie jak u większości konkurentów poddając się przy – góra – trzeciej korekcie. Auto jeździ co prawda od jednej linii do drugiej, ale najważniejsze, że trzyma się w jezdni. Poddaje się tylko w przypadku zbliżania się do łuku drogi pod zbyt dużym kątem oraz oczywiście przy nieczytelnych liniach na jezdni.

Ceny i podsumowanie

Nowego Opla Astrę można zamawiać w salonach, z bazową ceną 59 900 zł, w której dostaniemy auto z wolnossącym silnikiem 1,4 o mocy 100 KM. Najtańsza opcja posiadania jednostki 1,0 turbo to koszt 63 900 zł. W wyposażeniu wersji Essentia znajdziemy m.in. system ESP, TCS, ABS, przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, manualną klimatyzację, radio R300 z 4 głośnikami, elektrycznie sterowane przednie szyby oraz elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka.

Nowy Opel Astra – cennik
Nowy Opel Astra – cennikŻródło: Materiały prasowe

Nowa generacja Opla Astry to samochód dopracowany w każdym calu, świetnie przemyślany i niemal bez wad, przynajmniej takich, jakie można zauważyć w kilka pierwszych godzin. Wyraźnie lżejsze i nieco mniejsze niż w poprzedniku nadwozie kryje bardziej przestronne wnętrze. Układ kierowniczy i zawieszenie mają przyjemny, sportowy charakter, szczególnie w połączeniu z jednostkami turbodoładowanymi, choć przydałoby się nieco więcej komfortu na nierównościach. Wyposażenie dodatkowe to wzór w klasie kompaktów – świetne systemy multimedialno-rozrywkowe, system OnStar czy matrycowe reflektory LED to tylko niektóre z nich.

Nowa Astra ma wszystko, czego potrzeba do osiągnięcia rynkowego sukcesu. O tym decyduje co prawda wiele czynników, ale już teraz widać, że rywale mają się kogo bać. Choć auto dopiero weszło do produkcji, zamówienia już się sypią, o czym świadczy ponad 30 tys. zgłoszeń. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w listopadzie.

Autor Michał Szymaczek
Michał Szymaczek
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków