Na pocieszenie proponuje za to wersje specjalne: „Color Edition” oraz „111” z bogatym wyposażeniem i detalami podkreślającymi dynamiczny styl auta (spoilery, alufelgi, kolorowe wstawki w kokpicie).
Prawdziwą serię zmian wprowadzono natomiast w układach jezdnym i napędowym. Modyfikację objęły zarówno przednie, jak i tylne zawieszenie, miały na celu poprawę własności jezdnych auta, w tym komfortu oraz bezpieczeństwa prowadzenia. W efekcie udało się zwiększyć stabilność na zakrętach i stopień tłumienia nierówności. Lepsze wyczucie nawierzchni zapewnia też bardziej precyzyjny układ kierowniczy z elektrycznym wspomaganiem.
Podczas prac nad jednostkami napędowymi skoncentrowano się na podniesieniu ich efektywności, tzn. wzroście mocy przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia paliwa i emisji spalin. W podstawowym silniku benzynowym moc podniesiono do 65 KM (o 5 KM), a średnie spalanie spadło o 0,6 l do 5,0 l/100 km. Podobnie w większej jednostce 1.2: moc większa o 5 KM (80 KM), a spalanie niższe o 0,5 l (5,3 l/100 km).
Model 1.4 osiąga teraz 100 KM. W sportowych odmianach 1.6 turbo: GSi (150 KM) i OPC (192 KM) moc pozostała taka sama, ale udało się o prawie 8 proc. zmniejszyć zużycie paliwa.
W gamie silników wysokoprężnych zmiany objęły wersję ecoFLEX 1.3 CDTI oraz topową odmianę 1.7. Pierwsza z jednostek przy mocy 95 KM zadowala się tylko 3,7 l oleju napędowego na 100 km, podczas gdy druga, rozwijająca 130 KM, potrzebuje na takim dystansie 4,5 l, popisując się przy tym doskonałą dynamiką i elastycznością. Wszystkie wymienione wersje silnikowe spełniają normy emisji Euro V.
Nowa Corsa jest już dostępna u polskich dilerów Opla.