Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Opel Omega 3.2 V6 - Najważniejsza rola

Opel Omega 3.2 V6 - Najważniejsza rola

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Już sama odwaga, z jaką Opel trzyma się kurczowo modelu Omega, zasługujena szacunek. Na przykład Ford kompletnie zarzucił wystawianie własnejreprezentacji w klasie wyższej, a Opel...

Opel Omega 3.2 V6 - Najważniejsza rola
Auto Świat
Opel Omega 3.2 V6 - Najważniejsza rola

Opel na dokładkę zdobył się na obsadzenie Omegi (tuż przed emeryturą, następca będzie na rynku za półtora roku) w najważniejszej i chyba najlepiej do niej dopasowanej roli: wstawił jej nowy silnik V6. Przyjemność z jazdy/napędNowy 3,2-litrowy silnik sprawia, że sprzedawany już od 1993 roku "oldtimer" przeżywa trzecią młodość. A to dlatego, że tryskająca wielką mocą jednostka V6 w połączeniu z seryjną automatyczną skrzynią biegów czyni z Omegi prawdziwie nowoczesną, dojrzałą i dopracowaną limuzynę.

Na dodatek - co istotne dla miłośników motoryzacji w dobrym, starym, nieekologicznym stylu - z wydechu tego Opla dochodzi piękny dźwięk, zdający się mówić każdemu: tu pracuje naprawdę kawał silnika. OsiągiNo, kierowcy Audi, BMW i Mercedesów z lewego pasa autostrady, uważajcie! Bo kiedy ten Opel w wersji Elegance (standardowe ksenony w reflektorach głównych) błyśnie wam w lusterku wstecznym, może być cienko! Auto to ostro ciągnie w przód, z łatwością osiąga 240 km/h, a sprint do "setki" zajmuje mu zaledwie 8,3 s. Układ jezdny/bezpieczeństwoJeździ się tu według najlepszych starych recept: z napędem na tylną oś. Dlatego też - mimo przyjemnie precyzyjnego układu kierowniczego - nie znajdziemy tu tej charakterystycznej dla nowoczesnych aut z napędem na przednie koła lekkości chodzenia po zakrętach.

Za to Omega leży niewzruszenie i pewnie na jezdni, trzymając się asfaltu jak gekon.W standardzie mamy tu cztery airbagi i aktywne zagłówki. Niestety, ESP czy airbagi kurtynowe nie są dostępne nawet za dopłatą. Nadwozie/jakośćTu najbardziej uwidacznia się wiek konstrukcji. Rywale oferują więcej miejsca i nowocześniejszy design kokpitu. KomfortWygodne fotele, nieco za miękkie amortyzatory, wyposażenie kompletne. Cena/kosztyPonad 160 tys. zł to dużo jak dla Kowalskiego, ale w porównaniu z konkurencją z silnikami V6 wydaje się do przyjęcia. PodsumowanieNiegdyś modelami Senator, Admiral i Diplomat Opel konkurował z Mercedesem i spółką. Dziś mamy jeszcze Omegę - i Opel trzyma się jej twardo. I ma rację, bo to auto jest wciąż niedoceniane w klasie wyższej - szczególnie z tak wspaniałym silnikiem.

Nowa jednostka łączy w sobie ogromną moc z kulturą pracy silnika V6, do czego doskonale pasuje kompletne wyposażenie. Jeśli więc ktoś nie zwraca uwagi na prestiż, kojarzony z kilkoma zaledwie, często przecenianymi markami, nie powinien przechodzić obojętnie obok Omegi. Ocena: 4

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: