To udany model, o czym świadczy jego bardzo dobra sprzedaż. Dziś w teście wersja GTS ze 150-konnym dieslem i wyposażeniem Sport. Dobrej jakości materiały (skóra i chrom) oraz bogate wyposażenie (klimatyzacja automatyczna i skórzana tapicerka) sprawiają, że w tym aucie nawet wymagający będą czuć się dobrze. Przyzwyczajenia wymaga nadal obsługa kierunkowskazów i klimatyzacji. Przestron-ność bez zastrzeżeń, także 500-litrowy bagażnik okazuje się wystarczający.Turbodiesel z Common Railem dysponujący momentem 320 Nm świetnie radzi sobie z rodzinną limuzyną Opla. Nie dość, że jest dynamiczny, to w dodatku ma nieduże zużycie paliwa, pozostając przy tym niezbyt głośnym. Tylko skrzynia biegów mogłaby mieć krótsze skoki i lepszą precyzję. W wersji Sport na próżno szukać interaktywnego systemu IDIS+, zawieszenie zostało fabrycznie obniżone i utwardzone. Efekt jest znakomity. Auto na równych nawierzchniach prowadzi się jak przyklejone. Cierpi jednak na tym komfort podróżowania.