Opel Zafita 1.6 CNG Ecoflex Turbo - Opel znów na gazie

6 CNG Ecoflex Turbo. Pierwszy seryjny samochód zturbodoładowanym silnikiem i instalacją do zasilania gazem ziemnym już niebawem pojawi się w salonach sprzedaży. Opel ma już doświadczenie w budowaniu pojazdów z takim rodzajem zasilania – obecnie w cenniku znajduje się wolnossąca, 94-konna Zafira 1.6 CNG (od 79 550 zł). Teraz przyszedł czas na coś mocniejszego.Najnowsze „dziecko” firmyz Rüsselsheim ma zużywać w cyklu mieszanym ok. 5,3 kg gazu, a więc koszt przejechania 100 km wyniósłby u nas ok. 8,43 zł (przy cenie 1,59 zł za kg gazu ziemnego). Pokonanie 100 km 150-konną Zafirą z dieslem 1.9CDTi kosztowałoby 20,74 zł (przy cenie ON 3,40 zł za litr). Przyjrzyjmy się więc dokładnie, jak auto sprawuje się w codziennym użytkowaniu. Pierwsze wrażenie? Jednostka zachęca do mocniejszego wciskania gazu. Przy niższych prędkościach obrotowych silnik pracuje kulturalnie, ale jest trochę ospały. Prawdziwa radość z jazdy zaczyna się po przekroczeniu 2,5 tys. obrotów – wtedy ważący 1,7 tony van staje się naprawdę dynamiczny. Później jest już tylko lepiej! Jednostka spontanicznie reaguje na polecenia wydawane pedałem gazu i mimo długich przełożeń 6-stopniowej skrzyni szybko rozpędza się do maksymalnych 200 km/h. Do 94-konnego, wolnossącego poprzednika nie ma w ogóle porównania! Pod względem dynamiki obydwa auta dzielą całe epoki. Nic nie zmieniło się za to w podpodłogowej instalacji Zafiry CNG. Takie same są mieszczące 21 kg gazu zbiorniki, funkcjonalność i oferowana przestrzeń we wnętrzu. Zapas gazu ma wystarczyć na przejechanie ok. 370 km, a 14-litrowy zbiornik benzyny na dodatkowe 150 km – do zasięgu turbodiesla daleko, ale nie jest też aż tak źle. Zafira CNG Turbo kosztuje w Niemczech tyle samo co 150-konny diesel (polska cena auta z silnikiem 1.9 CDTi to 92 550 zł). Miejmy nadzieję, że wzorem wolnossącej odmiany wersja z turbodoładowanym silnikiem również trafi do Polski.Mocne i słabe strony Zafiry CNG turboTo nam się podoba - Paliwo bez wyraźnych wad. Z za-awansowanej techniki nic nie widać, auto z turbodoładowaniem jeździ jak zwykły samochód benzynowy.Tego nam brakuje - Krótszych przełożeń skrzyni. Mimo doładowania przy niskich obrotach Zafirze CNG brakuje siły. Przydałaby się inaczej zestrojona skrzynia.To nas zaskoczyło - High-tech pod maską. W porównaniu z 94-konną wersjąodmiana z turbiną (ze względu na znacznie większe obciążenia termiczne) wymagała wielu technicznych zmian. PODSUMOWANIEDoładowana Zafira CNG ma wszelkie atuty potrzebne, by pomóc przebić się autom napędzanym gazem ziemnym. Samochód jest bardzo dynamiczny, a przy tym znacznie oszczędniejszy niż pojazdy z napędem benzynowym czy wysokoprężnym. Jedyny problem to mała sieć stacji tankowania – obecnie jest ich w Polsce ok. 30 (najlepiej rozbudowaną sieć w Europie mają Niemcy – ponad 800 punktów). Częściowym rozwiązaniem problemu może być tzw. przydomowa stacja CNG (niewielkie urządzenie montowane np. w garażu to koszt ok. 10 tys. zł).