Obdarowany wszelkimi możliwymi tytułami, m.in. "Auto nr 1 w Polsce", kompaktowy model Peugeota to bez wątpienia udana pod wieloma względami konstrukcja.
Zwykle do opisu auta wyróżniającego się w swoim segmencie używamy kilku uniwersalnych zwrotów: "niebanalny styl", "przestronne wnętrze", "funkcjonalna deska rozdzielcza", "znakomitej konstrukcji fotele", "pojemny bagażnik", "dynamiczny silnik", "precyzyjna skrzynia biegów", "komfortowe zawieszenie", "niezawodność", "niewygórowana cena".
Zdecydowaną większość tych pozytywnych określeń przypisać można testowanej wersji "307".Generalnie auto spisywało się bez zarzutu. Dwie z trzech wizyt w serwisie związane były ze stłuczką tylnego reflektora na parkingu i z wymianą opon letnich na zimowe. Jedyna usterka zdarzyła się w czasie silnej wichury w listopadzie ub. r. Uszkodzoniu uległa uszczelka szyberdachu i auto zawitało do serwisu.
Swoboda i komfort
Jakie są odczucia kierowcy po użytkowaniu auta przez ponad pół roku? Przede wszystkim czuje się komfort, łatwość prowadzenia i wielką przestronność we wnętrzu, szczególnie na przednich fotelach.
Łagodnie opadająca przednia szyba tworzy za kierownicą dużą przestrzeń, znacznie większą niż w wielu samochodach wyższej klasy, i bardziej przypomina rozwiązanie stosowane w vanach.
Przesiadając się z kompaktowego Peugeota za kierownicę nawet większych aut, nie widzi się istotnej różnicy. Podróżni z tyłu tego nie potwierdzą, ale kierowca "307" może się naprawdę czuć wygodnie i komfortowo jak w limuzynie.
Osoba średniego wzrostu ma z przodu wystarczająco dużo miejsca nad głową i na wysokości łokci. Fotele są wygodne. Pedały sprzęgła, hamulca i gazu umieszczono w odpowiedniej odległości. Przy kierownicy i na desce rozdzielczej wszystko jest pod ręką.
Początkowo zdarzało się, że dźwignia lewego kierunkowskazu przełączała się z małą precyzją. Zjawisko to zniknęło dość szybko w trakcie użytkowania auta. Jak zapewnia producent, po sygnałach użytkowników w fabryce uporano się już z tym problemem.
Być może należałoby też zmienić konstrukcję wycieraczek, które w dolnym położeniu odchylają się w minimalnym stopniu. Kiedy śniegu na przedniej szybie i na masce jest dużo, trudno dobrze oczyścić gumowe pióra.
Gdyby ktoś chciał na noc zostawić je odchylone, by nie zamarzły, nie ma takiej możliwości - blokuje je pokrywa maski silnika.Zimą najwięcej uznania budziły podgrzewane fotele.
Włączenie małego przycisku sprawiało, że już po kilkudziesięciu sekundach stanowisko kierowcy robiło się przytulne nawet w największe mrozy. Systemy klimatyzacji i nawiewów powietrza sprawowały się bez zarzutu.
Dobre recenzje należą się silnikowi
Nie jest to jednostka, która pozwala ruszać Peugeotem 307 jak rakietą. Można za to w trakcie jazdy polegać na jej elastyczności. W dużym zakresie prędkości czuje się rezerwę mocy, po którą można sięgnąć, naciskając pedał gazu.
Duży silnik pali sporo
Minimalne zużycie benzyny, jakie zanotowaliśmy na 370 km trasy z przewagą dróg krajowych, w Polsce wyniosło 7,5 l/100 km, maksymalne w jeździe miejskiej wyniosło - 11,2 l/100 km. Średnie na całej testowanej trasie - 9,1 l/100 km.
Minimalne i średnie zużycie jest wyższe od danych podawanych przez producenta, niemniej należy uwzględnić to, że w warunkach krajowych trudno jest przejechać dłuższy dystans ze stałą prędkością i bez postojów przed światłami, szlabanami oraz w korkach.
Warto też dodać, że auto było użytkowane przez większą część dystansu w mieście. Na trasie katowickiej i autostradzie do Krakowa normę stanowiło 8,5 l/100 km przy prędkościach w granicach 100-140 km/h.
Pewniak na drodze
Felgi 17-calowe, opony o niskim profilu, kubełkowe siedzenia i twarde zawieszenie pozwalają na dynamiczną, sportową jazdę. Po zmianie opon na zimowe i założeniu 16-calowych felg podniósł się komfort podróżujących na tylnych siedzeniach.
Auto prowadzi się pewnie i stabilne, przewidywalnie w różnych warunkach, zarówno w jeździe na drogach z koleinami, jak i na ostrych zakrętach. Producent na tyle jest pewien bezpiecznego zachowania auta, że nie oferuje systemu kontroli stabilności i toru jazdy - ESP. Układ ten dostępny jest seryjnie w wersji z silnikiem Diesla (107 KM).
Układ kierowniczy odznacza się wysoką precyzją, a dodatkowo dzięki progresywnemu wspomaganiu (zależne od prędkości jazdy) poprawia się komfort i bezpieczeństwo prowadzenia.
Komfort i sport - oczywista dwoistość natury Peugeota
Kompromis, jak mogliśmy się przekonać, jest możliwy. Kompakt za prawie 75 tys. zł, czy to nie przesada? Kwota z pewnością jest wysoka, ale pamiętać należy, że płacimy za topową wersję silnikową i wyposażeniową.Kiedy na liczniku było ponad 23 tys. km, udaliśmy się do stacji technicznej by, zbadać, jak silnik i podzespoły zniosły redakcyjny test.
Galeria zdjęć
1/3 Podwójna natura
2/3 Podwójna natura
3/3 Podwójna natura
