Największy rynek zbytu to Francja, a aż 84 proc. "607" opuszczających fabrykę w Sochaux jest wyposażonych w silnik wysokoprężny z filtrem cząstek stałych FAP będący patentem PSA (Citroen/Peugeot). Pod koniec zeszłego roku auto poddano drobnym modyfikacjom. Po wyglądzie zewnętrznym nie odróżnimy jednak aut sprzed i po liftingu. Prawie 5-metrowa limuzyna nadal wyróżnia się opływowym i bardzo wyważonym designem, który pogodzi zarówno fanów awangardowych kształtów, jak i klientów bardziej konserwatywnych. Więcej nowości czeka we wnętrzu 607. Pierwsza z nich - automatycznie otwierana klapa bagażnika - bardziej ucieszyłaby robiącą zakupy gospodynię domową niż szacownego biznesmena. Na zakupy i aktówkęAby otworzyć tylną klapę Peugeota, wystarczy wcisnąć przycisk na kluczyku - reszta dzieje się automatycznie. Zamknięcie kufra odbywa się za pomocą przycisku umieszczonego na wewnętrznej stronie klapy. Jeśli w trakcie zamykania sensory wykryją opór, klapa unosi się samoczynnie do góry. Drugim dodatkiem wpływającym na komfort podróżowania jest bezprzewodowy zestaw głośnomówiący pracujący w technice Bluetooth. Dzięki niemu nie musimy nawet wyjmować telefonu z kieszeni. Nasz aparat łączy się z zestawem drogą radiową, a komunikaty z niego (np. SMS-y) są wyświetlane na ekranie panela środkowego. Dzięki temu rozwiązaniu absorbowanie kierowcy używaniem "komórki" jest ograniczone do minimum. Wyprofilowanie obciągniętych jasnobrązową skórą foteli 607 było tak dobre, że niejedno auto o sportowych aspiracjach mogłoby go Peugeotowi pozazdrościć. Ukształtowanie tylnej kanapy sugeruje, że autem powinny poruszać się najwyżej 4 osoby, jednak dla wszystkich pięciu podróżnych przewidziano zagłówki i 3-punktowe pasy. Pasażerowie powyżej 1,80 m wzrostu siedzący w drugim rzędzie będą mieli mało miejsca nad głową. Dzięki składanym oparciom tylnego siedzenia autem można przewozić także dłuższe przedmioty. Testowana wersja wyposażona była w wysokoprężny silnik z wtryskiem Common Rail i filtr cząstek stałych. Dzięki zastosowaniu go znacznie ograniczono emisję sadzy w spalinach. W praktyce oznacza to, że mocniejsze wciśnięcie pedału gazu nie kończy się wyrzuceniem z rury wydechowej "efektownego" obłoku czarnego dymu. Bardzo dobrze oceniamy także kulturę pracy silnika - niezbyt uciążliwe hałasy docierają do wnętrza dopiero przy prędkościach autostradowych (ok. 150 km/h). Obniżenie poziomu hałasu udało się uzyskać także za sprawą nowej, 6-stopniowej skrzyni. O 0,1 l spadło także średnie zużycie paliwa w stosunku do wersji z 5-biegową przekładnią. ESP w standardzieKomfortowe zawieszenie świetnie radziło sobie ze zniszczonymi nawierzchniami polskich dróg. Miękkie resorowanie ma jednak także drugie oblicze - standardowy we wszystkich wersjach system ESP nie jest tu jedynie "kwiatkiem do kożucha" i zwłaszcza na mokrej nawierzchni okazuje się pomocny.
Poprawiony luksus
Do połowy 2003 roku produkcja flagowej limuzyny Peugeota przekroczyła 100 tys. egzemplarzy.