Tym razem sposobem na poszerzenie grona fanów marki ma być... najsłabszy samochód w ofercie! Nie oznacza to jednak, że będzie to pojazd najtańszy. Porsche ocenia, że aż 60 proc. klientów wybierzewersję 245-konną. Biorąc pod uwagę, że wyposażony w ten sam motor Boxster (a więc kabriolet, na którym zbudowano Caymana) w Niemczech jest tańszy o około 10 proc., może się to okazać założeniem karkołomnym.Mimo wszystko PorschePrzyjrzyjmy się bliżej samemu pojazdowi. Od prezentowanej w styczniu br. wersji S "cywilny" Cayman różni się z zewnątrz czarnym, tylnym spoilerem (w "esce" malowanym na kolor nadwozia), 17-calowymi felgami oraz pojedynczą końcówką rury wydechowej. Ale Porsche to oprócz faktów także emocje. Z tyłu jest umieszczony 6-cylindrowy bokser, tym razem jednak o mocy "tylko" 245 KM - jak na Porsche mało, dla przeciętnego kierowcy to jednak bardzo dużo. Ważące 1300 kg auto "setkę" osiąga w 6,1 s, a wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się dopiero przy 258 km/h. Dźwięk silnika na zewnątrz robi wrażenie przytłumionego, ale i tak nie mamy wątpliwości, z autem jakiej firmy mamy do czynienia. Biegi zmieniają się bardzo płynnie i lekko. Jeśli ktoś zdecyduje się na leniwe wybieranie przełożeń, będzie zaskoczony elastycznością 6-cylindrowego silnika. Niestety, przeciętny użytkownik nie będzie miał zbyt wiele okazji, by go zobaczyć - jednostka została perfekcyjnie ukryta za siedzeniami, w bagażniku znajdują się tylko dwa dojścia serwisowe do uzupełniania oleju oraz cieczy chłodzącej. Seryjnie auto oferowane jest z manualną, 5-biegową skrzynią. Jeśli zdecydujemy się na przekładni' 6-biegową (co według nas przy tym silniku jest zbyteczne), będziemy musieli sporo dopłacić, podobnie jak za pakiet sportowego zawieszenia PASM (amortyzatory ze zmienną charakterystyką - 1802 euro). Ale nawet jadąc podstawowym Caymanem, czujemy, jaki jest stan nawierzchni. Przy większych prędkościach cieszy precyzja układu kierowniczego. A więc jednak Porsche w każdym calu! Szkoda tylko, że w stosunku do Boxstera nie widać cenowych korzyści. W Polsce 245-konne Porsche Cayman jest już dostępne w salonach. Cena od 57 395 euro (ok. 232 tys. zł).
Porsche Cayman 2.7 - Najsłabszy, ale czy słaby?
Sukces terenowego Cayenne'a oraz niesłabnące powodzenie "911" sprawiają, że Porsche jest jedną z najlepiej prosperujących firm motoryzacyjnych na świecie. Oczywiście nie spoczywa na laurach i cały czas myśli o tym, jak powiększyć swoją klientelę.