Teraz do tego grona dołączą również Renault, którego Koleos zadebiutuje na naszym rynku w lipcu.Koleos powstał we współpracy z japońskim Nissanem i koreańskim Samsungiem – obydwie firmy tworzą grupę Renault.Mierzące 4,52 m długości auto jest mniej więcej wielkości swoich klasowych konkurentów, oferuje także podobną ilość miejsca – z przodu jest bardzo przestronnie, z tyłu akceptowalnie. Wszystko urządzono ze smakiem. Klienci będą mieli do wyboru 3 silniki: 2,5-litrową jednostkę benzynową o mocy 171 KM oraz diesle 2.0 o mocach 150 i 173 KM. Pierwsze jazdy odbywały się najmocniejszym dieslem. Jednostka ta najlepiej pasuje do Koleosa: cicha i kulturalna, chętnie wkręcająca się na obroty, z wystarczającym zapasem mocy. Napędzany nią Koleos jest bardzo poręczny i zwinny, trochę przeszkadza jednak mało precyzyjny układ kierowniczy. Silnik benzynowy występuje tylko z napędem na przód, 150--konny diesel – na jedną lub obie osie i opcjonalnym "automatem", a 173-konna jednostka wyłącznie z napędem 4x4 (ze sterowanym elektronicznie lamelkowym sprzęgłem). Niestety, nie znamy jeszcze cen nowego Renault, ale szacujemy, że topowa, 173-konna wersja będzie kosztować ok. 100 tys. zł.PODSUMOWANIEPopularność kompaktowych SUV-ów jest coraz większa. Renault rozpoczęło wyścig dość późno, nie oznacza to jednak, że jest na straconej pozycji. Wręcz przeciwnie – dzięki temu firma mogła przyjrzeć się lepiej konkurencji i odpowiednio zareagować. Koleosa zrobiono ze smakiem, dobrze wyposażono, bardzo przyjemnie się nim jeździ. Najmocniejszy diesel to propozycja godna polecenia, do tego technika 4x4 pochodząca od doświadczonego w tej dziedzinie Nissana. Z niecierpliwością czekamy na polską specyfikację pierwszego prawdziwego SUV-a Renault.
Renault Koleos - Nareszcie prawdziwy SUV
Klasa kompaktowych SUV-ów rośnie w siłę. VW Tiguan, Volvo XC 60, Ford Kuga, Audi Q5, Mercedes GLK – wszyscy chcą mieć w ofercie wielofunkcyjne auto 4x4 o kompaktowych wymiarach.