Na wiele dni przed paryską imprezą prasę obiegły zdjęcia 5-drzwiowej wersji kompaktu Renault. W Paryżu zaprezentowana została także odmiana coupé, która tak naprawdę jest 3-drzwiowym hatchbackiem, mającym z 5-drzwiową wersją naprawdę niewiele wspólnego. Pierwsze wrażenie? Bryła auta tylko nieznacznie różni się od zaprezentowanego wiosną br. w Genewie concept caru, więc usportowione Renault wygląda naprawdę rasowo! A trudno dostępny, choć spory bagażnik? To prawda, ale tego auta nie kupuje się do wożenia zgrzewek piwa – skrzyneczka z butelką dobrego wina pasuje tu znacznie lepiej, a tylne siedzenia jako miejsce do przewożenia damskiej torebki czy aktówki w zupełności wystarczą.Podobnie jak przy nowej Lagunie, również Mégane zostało objęte planem „Doskonałej jakości”, co ma gwarantować najwyższy poziom niezawodności. Czy zaowocuje to 3-letnią gwarancją mechaniczną, to wciąż jeszcze kwestia otwarta. Projekt Mégane III (prace konstrukcyjne, dostosowanie osprzętu fabryk itd.) kosztował 1,8 mld euro. W polskich salonach auto pojawi się w styczniu 2009 r. (odmiana 5d jeszcze w grudniu br.). „Nowe zaproszenie do podróży” – tak jednym zdaniem określił koncepcyjnego Ondeliosa dyrektor ds. designu Renault Patrick Le Quement. Mierzący 4,8 m długości pojazd to crossover wyposażony w 6 niezależnych foteli. Przy każdym z nich zamontowano multimedialny ekran Samsunga, umożliwiający np. granie w gry komputerowe z innymi towarzyszami podróży. Funkcję karty pozwalającej na uruchomienie pojazdu przejął telefon komórkowy, dzięki któremu auto rozpoznaje właściciela i automatycznie ładuje do pamięci pokładowego komputera indywidualne ustawienia (foteli, klimatyzacji, sprzętu audio). Najciekawszym rozwiązaniem w Ondeliosie jest hybrydowy napęd. Dwulitrowy turbodiesel o mocy 150 KM oraz 2 jednostki elektryczne (każda po 20 kW) działają na zasadzie tzw. mild hybrid, czyli: motory elektryczne odzyskują energię podczas hamowania i dostarczają ją w fazie przyspieszania, dzięki czemu silnik spalinowyzużywa mniej paliwa. Ondelios rozpędza się do „setki” w 7,8 s, a średnie spalanie wynosi 4,5 l/100 km. Czy tak będą wyglądały auta jutra firmy Renault?Zupełnie innego rodzaju premierą było Kangoo Be Bop – odpowiedź na nowego Fiata Fiorino, Citroëna Nemo i Peugeota Bippera. Mały, wielofunkcyjny samochód mierzy zaledwie 3,87 m długości (dla porównania Renault Clio ma 3,98 m). W efekcie choć nadwozie małego Kangoo wygląda trochę dziwacznie, funkcjonalności i oryginalności rozwiązań we wnętrzu odmówić mu nie można, a parkowanie w zatłoczonym mieście nie powinno stanowić żadnego problemu (średnica zawracania między krawężnikami wynosi 9,7 m). Cztery niezależne siedzenia (wzorowane na fotelach Scénica) zapewniają wysoki komfort jazdy, a otwierana tylna część szklanego dachu sprawia, że we wnętrzu najmniejszego Kangoo możemy się poczuć prawie jak w kabriolecie. Pojemność bagażnika wynosi od 174 do 1462 l (po przesunięciu tylnych foteli do przodu kufer powiększa się do 214 l). Szyba w tylnych drzwiach jest elektrycznie opuszczana (przyciskiem na pilocie lub włącznikiem przy kierownicy), co pozwala na włożenie do kufra mniejszych bagaży, bez otwierania tylnych drzwi. Po otwarciu szklanego dachu z tyłu i opuszczeniu szyby bezproblemowo można przewozić także długie przedmioty (poprzeczna, przytrzymująca je belka jest opcjonalna). Do napędu Kangoo posłużą dwa silniki wysokoprężne oraz jeden motor benzynowy (szczegóły w tabeli). Niezależnie od jednostki do przeniesienia napędu posłużą 6-biegowe skrzynie manualne. Kangoo Be Bop pojawi się w salonach sprzedaży na wiosnę przyszłego roku. W seryjnym wyposażeniu mają znaleźć się m.in. następujące elementy: 4 poduszki powietrzne, ABS, ESP, tempomat, automatyczna wycieraczka i światła oraz wspomaganie parkowania. blog autora: burchard.motogrono.pl
Renault w Paryżu - Renówki przyszłości już są!
Choć w tym roku nie można zaryzykować stwierdzenia, że salon w Paryżu należy wyłącznie do producentów francuskich, to jednak trzeba przyznać, iż na swoim gruncie zarówno Citroën, Peugeot, jak i Renault chcieli wypaść jak najlepiej i zaprezentowali naprawdę bogatą ofertę. Za sprawą nowego Mégane (które stanowiło przeciwwagę dla pokazywanego także na targach Golfa VI) wśród „francuzów” największym zainteresowaniem cieszyło się stoisko tej ostatniej firmy.
Auto Świat
Renault w Paryżu - Renówki przyszłości już są!