A gdy zajrzymy do środka, dojdziemy do wniosku, że są one......takie same, alenie identyczne. Intrygujące Trudno w tej chwili znaleźć producenta oferującego dwa tak podobne auta pod jedną marką.Spójrzmy na przykład na wymiary nadwozi i wnętrz. Altea XL stoi na przekonstruowanej płycie podłogowej Golfa - rozstaw osi to 2578 mm. W Toledo wymiar ten jest... identyczny! Mało tego, reprezentacyjny "sedan" Seata jest o 12 cm krótszy od rodzinnej, kompaktowej Altei XL! Nie trzeba chyba dodawać, że Altea ma o 32 lwiększy bagażnik. Jaki model ma zatem wybrać potencjalny kupujący, mając do wyboru niemal identyczne samochody? Pierwszy argument - AlteaXL ma być tańsza od Toledo. Importer dostarczył klucz do wyboru między swoimi modelami, z którychjeden mabyć kompaktowym minivanem, a drugi "vanopodobnym" sedanem.Czy cena to jedyny argument? Na szczęście nie. Altea XLto na tyleinteresujące auto, że jej podobieństwo do Toledo w niczym nie umniejsza przyjemności z jazdy tym samochodem. Bo to nie jest zwykła Altea.To Altea XL.A owe XL to nie tylkokilkanaście dodatkowych centymetrów dobudowane zatylnymi kołami. To między innymi dodatkowe, cenne 2 cm miejsca na nogi dla pasażerów przesuwanej tylnej kanapy. I harmonia zawieszenia,jakiej do tej pory brakowało w Altei i innych Seatach, których resorowanie"strojono" dosportowejjazdy po gładkich jak tafla jeziora europejskich autostradach. XL potrafi wszystko to, co jej krótsza siostra, tyleże lepiej. Nie wstrząsa tak bardzo na wybojach, nie jest tak nerwowa podczas jazdy na wprost na nierównej drodze, nie każe rodzinie segregować bagaży przed wyjazdem: zmieszczą się do przepastnego bagażnika. Zdziwiło nas nieco działanieukładu kierowniczego - pracuje on tak, jakby miał większe przełożenie, wymagając większych kątów skrętu kierownicą niż w "krótkiej" Altei na tych samych zakrętach. Ale może to tylko subiektywne wrażenie. W każdym razie podtrzymujemy, żeniezależnieodrzeczywistych modyfikacji układu jezdnego odmiana XL prowadzi się spokojniej. To bardzo dobra wiadomość dla tych, którym podoba się sportowy styl Seata, ale nie akceptują twardego, mało komfortowego (na polskich drogach) zawieszenia. Teraz dostaną i styl, i przyzwoity komfort ze znaczkiem XL. Świetna stabilność jazdy.Prawie sportowy napęd i rodzinne wnętrzeTaka właśnie byłaby wizytówka Altei XL, gdybyśmy mieli ją dziś wystawić. 2-litrowy, wysokoprężny silnik ma więcej niż wystarczającą rezerwę mocy.Jeżeli ktośzamierza na naszych drogach jeździć zgodnie z ograniczeniami prędkości (co wszystkim polecamy), to Altea XL 2.0 TDI może mu się wydać zbytecznie mocnym autem. Warto jednak pamiętać, że spalanie nawet w dieslach mocno zależy od dynamiki jazdy, a w wersji 2.0 przy zdecydowanym wciskaniu gazu wzrasta znacznie szybciej niż w słabszych silnikach 1.9 TDI. Dla oszczędnych: najtańsza Altea 1.6 kosztuje 63 990 zł.
Seat Altea XL 2.0 TDI Stylance - A co na to brat Toledo?
Patrząc na oba auta z zewnątrz, zastanawiamy się nad uzasadnieniem istnienia bardzo podobnych modeli w ofercie jednej firmy. Wprawdzie Toledo i Altea XL mają inne tyły, inne światła, wprawne oko odróżni te auta na ulicy nawet z daleka, jednak gdy popatrzymy na nie z przodu, nie będzie to proste zadanie.