Czasy, kiedy trzycylindrowe silniki benzynowe kojarzono z głośną pracą i mocnymi wibracjami, są już dawno za nami. Dziś motory te są na tyle dopracowane, że stały się popularne nie tylko w autach miejskich, lecz także w crossoverach, kompaktach, a nawet vanach klasy premium. Pracujący pod maską testowanej od pół roku Arony trzycylindrowiec 1.0 z turbodoładowaniem także charakteryzuje się żwawością i wysoką kulturą. Na razie pochwalimy go również za niezawodność, choć zdajemy sobie sprawę, że przebieg 35 tys. km to dystans pozwalający głównie dobrze poznać możliwości silnika, a nie jego trwałość.
Seat Arona – trzy cylindry dają radę
Arona ze 115-konnym benzyniakiem na co dzień porusza się po Warszawie. Wykorzystujemy ją na dojazdy do redakcji, ale także pomaga nam w pracy jako auto asystujące w sesjach zdjęciowych lub podczas wykonywania innych obowiązków dziennikarskich. W zależności od stylu jazdy kierowcy, a także od natężenia ruchu jej litrowy silnik zużywa w mieście od 6,5 do 8,5 l/100 km. Jednak Arona okazała się też dobrym kompanem poza miastem. Poruszamy się nią głównie po Polsce, ale odwiedziła też m.in. Niemcy oraz Francję (relacja w „AŚ” nr 23/2019). W trasie kierowcy chwalili dobrą dynamikę auta, w tym niezłą elastyczność przy wysokich prędkościach. Niedostatek mocy pojawiał się tylko w górach, kiedy na długich i dużych nachyleniach konieczna była redukcja biegów. W czasie zjazdu ze wzniesień kierowcy zwracali uwagę na to, że trzycylindrowa jednostka nie zapewnia tak skutecznego hamowania silnikiem, jak klasyczne czterocylindrowe konstrukcje.
Poza miastem pojawiały się jeszcze większe rozbieżności w zużyciu paliwa. Kierowcy lubiący bawić się w ekologów potrafili uzyskać spalanie na poziomie 5 l/100 km, za to ci z ciężkimi butami na zagranicznych autostradach zwiększali zużycie nawet dwukrotnie. Uwzględniając jazdę miejską i trasę, przy normalnym stylu jazdy trzeba liczyć się w 115-konnej Aronie ze średnią wartością 7 l/100 km.
Seat Arona – dobry kompan także za miastem
Kierowcy chętnie wybierali się Seatem za miasto także dlatego, że mogli bez trudu zabrać na jego pokład czteroosobową rodzinę, a w 400-litrowym bagażniku mieściły się weekendowe walizki. W trasie chwalono wygodę foteli, a także pewność prowadzenia. Samochód wywodzący się z segmentu B mimo podwyższonego nadwozia nie miał kłopotów ze stabilną jazdą na autostradzie ani podczas poruszania się krętymi serpentynami. W tych warunkach docenialiśmy precyzyjny układ kierowniczy oraz sztywną charakterystykę podwozia. Owa twardość zawieszenia na szczęście nie obniżała zbytnio komfortu jazdy. Zbędne drgania docierały do wnętrza tylko na krótko następujących po sobie nierównościach poprzecznych.
Dane techniczne
Silnik | t.benz. R3/16 |
Pojemność | 999 cm3 |
Moc | 115 KM |
Mom. obrotowy | 200 Nm |
Napęd | na przednią oś/skrzynia man. 6 |
Poj. bagażnika | 400-1280 l |
V maks. | 182 km/h |
0-100 km/h | 10,1 |
60-100 (IV b.)/80-120 (VI. bieg) km/h | 8,0/16,9 s |
Średnie spalanie | 7,1 l/100 km |
Cena | 91 613 zł |
Seat Arona – moim zdaniem
Typowo miejski crossover z małym (choć mocnym) trzycylindrowcem okazał się dobrym kompanem nie tylko w mieście. Jego uniwersalność to również zasługa przestronnego wnętrza, a także dopracowanego podwozia. Atutem Arony jest też 5-letnia gwarancja.
Zwinne prowadzenie, dobre osiągi i umiarkowany komfort.
W Aronie wygodnie może podróżować cztery osoby i ich akacyjny bagaż.
Choć w górnej części deski rozdzielczej
użyto twardych tworzyw, nie zgłaszamy
zastrzeżeń co do ich spasowania.
Wirtualne zegary kosztują dodatkowe 1510 zł...
...warto je kupić, gdyż mają imponujące możliwości.
Silnik 1.0/115 KM potrafi być oszczędny, ale jak każdy downsizingowy motor jest wrażliwy na styl jazdy.
Wyszukiwanie głosowe działa poprawnie.
Na długich dystansach kierowcy chwalili wygodę foteli.
System start-stop nie ma pamięci ustawie-
nia. Polecamy go tym, którzy często stoją
w korkach.
Z tyłu wystarczająco dużo przestrzeni
dla dwóch dorosłych pasażerów.
Arona oferuje jeden z największych bagażników w swojej klasie (400 l). Pod dwupoziomową podłogą znajdują się koło dojazdowe i subwoofer.
TRÓJMIASTO. Seryjne w testowanej wersji Full LED reflektory diodowe dobrze doświetlały nocą drogę.
TYNIEC. Przyciemnione szyby dodają Aronie uroku, ale i skutecznie ograniczają oślepianie promieniami.
Zakopane. Podwyższony prześwit miejskiego SUV-a przydawał się podczas jazdy w śnieżnych koleinach.
TOR JASTRZĄB. Co robił crossover Seata ze 115-konnym trzycylindrowcem na torze? Asystował w sesji foto.
W trasie kierowcy chwalili dobrą dynamikę auta.