Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Skoda Octavia na czterech łapach

Dlaczego? Co czyni tę Skodę wyjątkową? Nie, nie jest to dodatkowa możliwość podjazdu pod zaśnieżoną górę, tam gdzie inni muszą zakładać łańcuchy. To oczywiście wielka zaleta, znacznie zwiększająca wakacyjną mobilność i oszczędzająca czas. Ale to co przyciąga najbardziej, to resorowanie, które przy okazji powiększenia prześwitu stało się bardziej komfortowe. Nareszcie rodzinne kombi Skody nie wstrząsa tak na nierównościach, jak wersje z napędem na przednie koła.Co może, a czego nie potrafi system 4x4 w wydaniu Skody? Na pewno pomoże wygrzebać się z błota tam, gdzie wersja z przednim napędem nie dałaby rady. Jednak do pokonywania błotnistych wertepów to auto się nie nadaje i nie po to zostało skonstruowane. Znacznie bezpieczniej można za to ruszyć ze skrzyżowania w sytuacjach, gdzie potrzebny jest dobry zryw - tam gdzie "zwykła" Octavia podczas deszczu bezradnie "miele" kołami w miejscu, 4x4 wyrywa do przodu.Owszem, przednie koła i tutaj muszą się trochę zakręcić w miejscu, aby system wyczuł poślizg i dołączył napęd tylnej osi, ale jest to niemal niezauważalne.Osiągi i zużycie paliwa nie dorównują odmianie 2WD, bo nasza testowa Skoda jest cięższa, a dodatkowe elementy przeniesienia napędu wprowadzają większe opory podczas jazdy. W ten sposób sportowy "pazur" dwulitrowego, 140-konnego TDI został poskromiony i oto mamy po prostu dostojnie rozpędzające się rodzinne kombi. Stabilne, ale reagujące odczuwalnie mniej chętnie na skręt kierownicy. Ogromny, pakownybagażnik o dziwo nie zmalał w porównaniu z wersją przednionapędową. Poza tym - jak toOctavia - Skoda jest wygodna, dopracowana ergonomicznie, choć nieco nudna i plastikowa. Apetyty entuzjastów czeskiej marki zapewne ostudzi cena. Za taką kwotę można długowybierać...

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: