Decyzja o wdrożeniu do produkcji zależy od zainteresowania potencjalnych klientów. My już mieliśmy okazję sprawdzić jego możliwości.Auto napędzane jest zmodyfikowanym silnikiem benzynowym o pojemności 1,8 l, wyposażonym w mechaniczną turbosprężarkę i chłodnicę powietrza doładowującego (intercooler). Dzięki temu osiąga moc 172 KM (o 40 proc. więcej niż zwykła jednostka 1.8) i moment obrotowy 235 Nm (165 Nm przed modyfikacją). Silnik brzmi rasowo i spontanicznie reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Szybko wchodzi na wysokie obroty i potrafi rozpędzić Chevroleta do 217 km/h. Brzmi rasowo, jeździ dynamicznie i pewniePrzyspieszenie do "setki" zajmuje 8 s. Napęd przenoszony jest na przednią oś poprzez 5-stopniową manualną skrzynię biegów. Auto seryjnie wyposażono też w mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu.Bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego oraz sztywno zestrojone, odpowiednio zmodyfikowane i obniżone o 30 mm zawieszenie sprawiają, że Lacetti R+ prowadzi się pewnie, jest bardzo stabilne i trudno wytrącić je z równowagi. Mimo tej twardości samochód na równej nawierzchni zachowuje się bardzo komfortowo. Na dobre "trzymanie się" drogi wpływa też wyposażenie modelu w sportowe, niskoprofilowe opony o rozmiarze 215/45. Tarczowe hamulce (przednie o średnicy 325 mm) na wszystkich kołach ze specjalnymi zaciskami pokrytymi srebrem zapewniają błyskawiczne poskromienie temperamentu auta.Wygląd R+ również budzi emocje, a jego dużą zeletą jest umiejętne połączenie sportowego charakteru z elegancją limuzyny. Wnętrze utrzymano w dynamicznym stylu podkreślonym licznymi, chromowanymi detalami, skórzaną tapicerką z symbolami "R+" i profilowanymi, sportowymi fotelami.