Widać to już na pierwszy rzut oka
Na tle konkurentów sylwetka Cordoby jest wyraźnie agresywna, z naciskiem na indywidualne akcenty, które pozwolą wyróżniać się w gąszczu samochodów. Dynamicznie poprowadzona linia przednich reflektorów, unosząca się ku tyłowi linia bocznych szyb i tylne światła w stylu Alfy Romeo to znaki rozpoznawcze nowego Seata.
Bez wyrzeczeń
Bagażnik ma 485 lWysoki tył Cordoby (bez spoilera) kryje pojemny, 485-litrowy bagażnik. Wnętrze mile zaskakuje starannym wykończeniem, któremu indywidualny styl nadają okrągłe zegary i efektownie, a przy tym funkcjonalnie, rozwiązane dysze powietrza.
Nawet wysoki kierowca nie powinien mieć problemów z zajęciem wygodnej pozycji, w czym pomaga regulowana w dwóch płaszczyznach kierownica. Szkoda tylko, że fotele podczas dłuższych podróży nie sprzyjają relaksowi za kierownicą, ich wyprofilowanie budziło mieszane uczucia naszych testowych kierowców.
Poza tym wszystko jest na właściwym miejscu, łącznie z radiem z CD, w które wyposażono testowaną Cordobę, zapewniającym całkiem niezłą jakość dźwięku.
Automatyczna klimatyzacja
Climatronic stanowi opcję dla klientów z zasobniejszym portfelem, za to komfort, jaki zapewnia, jest naprawdę miłym akcentem w starannie wykończonym wnętrzu Seata. Cóż, przyszła pora na zajęcie miejsca na tylnej kanapie. A jest tam, niestety, dość ciasno.
O ile z przestrzenią nad głową można się jeszcze pogodzić, o tyle z miejscem na nogi jest już skromnie. Teoretycznie wysoki pasażer mógłby usiąść z przodu i przesunąć nieco siedzenie, aby ci siedzący za nim z tyłu mogli podróżować wygodnie.
Nie jest to proste, bowiem daleko wysunięty schowek przed wysokim pasażerem na przednim fotelu szybko spotka się z jego kolanami.
Niespokojna dusza, rodzinny charakter...
Czy wrażenia z jazdy potwierdzają sportowy temperament Seata? I tak, i nie. Tak, ponieważ bardzo czuły i precyzyjny układ kierowniczy w połączeniu ze sztywno zestrojonym zawieszeniem zapewnia wiele radości z jazdy po krętych drogach, a kierowca ma pełną kontrolę nad samochodem nawet przy zdecydowanych manewrach.
Świetne hamulce z tarczami przy czterech kołach sprawiają, że szybko nabieramy zaufania do możliwości hiszpańskiego auta. Nie jest to jednak samochód dla amatorów komfortowych podróży po krajowych wyboistych drogach.
Jak na polskie warunki auto jest dość twarde i trafi raczej w gusta kierowców stawiających na dobre wrażenia z dynamicznej jazdy. Tym bardziej szkoda, że stukonny silnik nie pozwala wykorzystać naprawdę dużych rezerw możliwości układu jezdnego.
Jednostka napędowa o pojemności 1,4 litra pokazuje dobre strony dopiero po przekroczeniu 4-4,5 tysiąca obrotów, poniżej tej granicy ma bardzo dużo pracy ze sprawnym rozpędzaniem Cordoby.
Teoretycznie osiągi auta są świetne, podawany przez producenta czas rozpędzania do stu kilometrów na godzinę wynosi mniej niż 12 sekund, co przy tak niewielkiej pojemności stanowi spore osiągnięcie.
Ceną jest agresywna charakterystyka silnika, któremu w codziennej eksploatacji wyraźnie brakuje elastyczności
Sprawne przyspieszanie wymaga więc częstego sięgania do dźwigni zmiany biegów. Czynność ta jest przyjemnością, przełożenia wchodzą pewnie i precyzyjnie. W sumie nowa Cordoba w konfiguracji ze stukonnym motorem benzynowym pozostawia pewien niedosyt.
Z jednej strony auto prowadzi się sportowo, z drugiej jednak lubiący wysokie obroty silnik ma zbyt wyraźny deficyt temperamentu, by nie kontrastować z dynamiczną linią nadwozia i sportowymi ambicjami Seata.
Za to wśród samochodów tej wielkości Cordoba ma niewielu konkurentów pod względem staranności wykończenia i poziomu wyposażenia.
Testowana wersja Sport oferuje takie elementy, jak dwie poduszki powietrzne, ABS, centralny zamek z pilotem, elektrycznie sterowane szyby, światła przeciwmgielne, a także długą listę opcji podnoszących komfort jazdy.Cordoba, jak i inne modele Seata, objęta jest 2-letnią gwarancją mechaniczną.
Galeria zdjęć
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny
Sportowy i rodzinny