Logo

Subaru jak Avant

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Reklama Audi mówi, że piękne kombi nazywają się Avant. Ale teraz iSubaru mogłoby przejąć ten slogan, bo Legacy nigdy nie było takeleganckie

Nadwozie/jakość

Nowy model wygląda jednak, jakby go projektowali Włosi - ta lekkość linii, wysmakowane proporcje... Ze wszystkich ciężkich, chromowanych ozdób pozostał tylko wąski pasek na klapie bagażnika. Nie rzuca się w oczy, ale dodaje elegancji.

Także wnętrze - choć wciąż pozostał tu duch "szaroburości" - jest wykonane z dobrym gustem. Miłe dla oka, rozmieszczone w całym polu widzenia kierowcy, podświetlane na czerwono instrumenty cieszą oczy, nie męcząc wzroku. Wszystko wykonano z bardzo dobrych materiałów, spasowanie znakomite - ogólne wrażenie najwyższej solidności.

Świetnie prezentują się także (tradycyjnie) pozbawione ram szyby w drzwiach, które przy większej szybkości już nie szumią - choć niewielki szelest nadal jest słyszalny.

Ważny element auta typu kombi - bagażnik - zasługuje na pochwałę. Nie jest ogromny (459/1649 l), ale z pewnością wystarczająco duży nawet na bagaż dla czterech osób na dłuższe wakacje. A przy tym po złożeniu standardowo dzielonej kanapy tylnej uzyskujemy równą powierzchnię.

Układ napędowy/osiągi

Przeciwsobny silnik o mocy 138 KM przy masie własnej 1,4 t to nie jest szaleństwo, ale w zupełności wystarcza do bezproblemowej i elastycznej jazdy.

Aby szybko ruszyć, trzeba naprawdę mocno deptać gaz, za to wyraźne przyspieszanie jest odczuwalne nawet na 5. biegu już od 1300 obr./min, a więc przy prędkości 55 km/h! Tak się zachowują silniki robione przez perfekcjonistów.

Układ jezdny/komfort

Niezwykle pewne prowadzenie to oczywiście zasługa przede wszystkim napędu na cztery koła wyposażonego nawet w skrzynię redukcyjną - żaden z konkurentów tego nie daje.

Legacy pokonuje zakręty zwinnie i lekko, niczym po szynach. Precyzyjny układ kierowniczy ma trochę za silne wspomaganie, ale zapewnia wystarczające czucie nawierzchni. Dobry komfort podróżowania, chociaż na tylnej kanapie wysokich pasażerów sadzać nie należy.

Koszty/bezpieczeństwo

W wyposażeniu auta właściwie krytykować można tylko brak osiowej regulacji kierownicy i kurtyn. ESP niestety jest niedostępne, ale napęd 4x4 czyni go właściwie mało przydatnym.

Standardowy ABS jest czujny, ale skuteczność hamulców przeciętna. Cena auta, jeśli wziąć pod uwagę seryjny napęd na obie osie - w tej klasie pojazdów dość atrakcyjna. Plus za 3 lata gwarancji.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: