Logo

Superoszczędna?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Tak, taka właśnie jest. Ze zużyciem paliwa, które poza miastem możewynieść nawet mniej niż 4 litry na 100 km, Fiat Panda dołącza doprawdziwych mistrzów oszczędzania

Nadwozie/jakość

W swoim segmencie Panda należy do czołówki pod względem wykończenia wnętrza. Nie oznacza to bynajmniej luksusu, raczej przeciwnie, bo plastiki są twarde, a obiciom siedzeń dalekio do pluszu. Ale za to kolorystyka jest na tyle urozmaicona, że za kierownicą Pandy można się poczuć całkiem dobrze.

Modne kształty nadwozia przekładają się na awangardowe linie deski rozdzielczej, która wygląda atrakcyjnie i jest przejrzyście rozplanowana. Dźwignia biegów blisko kierownicy sprawdza się rewelacyjnie, tym bardziej, że przełożenia wchodzą precyzyjnie.

Auto ma dużą powierzchnię szyb, a jego kierowca siedzi wysoko, co ułatwia obserwację sytuacji na drodze. Dodatkowym plusem jest łatwość zajmowania miejsca, a wysiadając, nie trzeba się gramolić z niskiego fotela.

Z tyłu przestrzeni nie jest zbyt wiele, ale trzy nawet dość wysokie osoby zmieszczą się do Pandy. Jeżeli pasażer przesunie fotel nieco do przodu, to siedzący za nim znajdzie jeszcze miejsce na nogi.

Układ napędowy/osiągi

Malutki diesel, którego znamy także z Opla Agili, ma pojemność zaledwie 1248 cm3. Nowoczesne technologie generują z tej filigranowej pojemności sporo mocy, jednak aby sprawnie przyspieszać, trzeba znać maniery tego diesla.

Jego "humory" poznać można podczas ruszania z miejsca, gdyż zanim wskazówka obrotomierza osiągnie 2000 obr. /min., auto bardzo opornie się rozpędza. Powyżej tej granicy ma sporo wigoru, a opisaną wyżej "turbodziurę" na trasie znacznie mniej odczuwa się.

Typowy dla diesla "klekot" słychać jedynie podczas jazdy po mieście na niskich biegach. Na trasie w Pandzie JTD jest nawet ciszej niż w modelu benzynowym, a to za sprawą znacznie niższych prędkości obrotowych silnika.

Układ jezdny/komfort

Panda ma dopracowany układ jezdny, jak na tak niewielki samochodzik. Komfortu nie powstydziłby się niejeden większy i droższy samochód. Prowadzenie jest precyzyjne, trzeba się tylko przyzwyczaić do przechyłów na zakrętach.

Koszty/bezpieczeństwo

W Polsce takiej Pandy kupić się nie da, można jedynie nabyć auto w wersji van za 43 300 zł. W Niemczech Panda 1.3 JTD jest droga i zbliża się ceną np. do Skody Fabii.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: