Czy warto go kupić? Wszystko zależy od tego, gdzie częściej użytkujemy samochód. Jeśli przeważa miasto, SX4 z "automatem" z pewnością przypadnie do gustu niemalże każdemu kierowcy. W normalnym ruchu skrzynia płynnie zmienia przełożenia (bez zbędnego wchodzenia na wysokie obroty), a wyższa niż zazwyczaj w tego typu autach pozycja za kierownicą sprzyja parkowaniu (choć widok na lewo ogranicza trochę szeroki słupek). Bez zarzutu jest także przestronność nadwozia, choć bagażnik mógłby być trochę większy. Jego ograniczona pojemność to "pozostałość" po napędzie 4x4 (obie wersje mają identyczną pojemność kufra - 270 l).Odrobinę niższe mogłoby być także spalanie - blisko 10 l w mieście dla takiego niewielkiego samochodu to jednak dość dużo. Jeśli jednak wyjeżdżamy często w trasy, "automat" może okazać się nie najlepszym wyborem. Gwałtowne wciśnięcie gazu (np. przy wyprzedzaniu) powoduje wchodzenie silnika na wysokie obroty, jednak przyspieszenie nie jest przy tym oszałamiające, a we wnętrzu robi się głośno. Niestety, przekładnia nie jest wyposażona w możliwość sekwencyjnej zmiany biegów, a jedynie w przełożenia do jazdy z przyczepą (uniemożliwiające przejście na wyższy bieg, np. do jazdy w górach). Jak zwykle w przypadku Suzuki, nie mamy żadnych zastrzeżeń do jakości wykończenia wnętrza oraz zastosowanychmateriałów.Na tle konkurencji cena jest atrakcyjna.
Suzuki SX4 - Miasto jego rewirem
SX4 występuje w dwóch wariantach: z napędem 4x4 (adresowany do fanów zjeżdżania od czasu do czasu z utwardzonej drogi) oraz w typowo miejskiej odmianie z napędem na przednią oś, z opcjonalną, automatyczną skrzynią biegów. Właśnie taki samochód mieliśmy okazję testować.