Na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejna kopia BMW Touringa lub Audi Avanta. Czy to jeszcze jest prawdziwy Saab? Na pewno tak!Nadwozie/jakość. Flagowy model 9-3 Sportcombi Aero ma w sobie to coś, czego klienci nie znajdą w Audi i BMW. Białe, jakby zamrożone lampy tylne i wznosząca się linia okien podkreślają elegancję tyłu karoserii. Niestety przestrzeń ładunkowa jest jak na kombi skromna (419 do maksymalnie 1273 litrów). Wykładzina bagażnika jest na tyle delikatna, że odradzamy przewożeni Sportcombi Aero skrzynek z napojami. Widoczność również nie należy do mocnych stron "szweda". Łatwość obsługi i funkcjonalność na wysokim poziomie. Luksusowe wnętrze kabiny oraz sposób rozplanowania kokpitu sprawiają tę szczególną przyjemność podróżowania Saabem. Komfort jazdy podnoszą także szerokie, sportowe fotele oraz dwustrefowa klimatyzacja.Układ napędowy/osiągi. Sportowe osiągi zapewnia nowoczesny, 2,8-litrowy napęd V6. Brzmi elegancko, jest cichy i pełen temperamentu dzięki turbo. Doładowanie zapewnia mu moment obrotowywyższy niż w 1,9-litrowym dieslu (350 Nm wobec 320). V6 obciąża mocno przednią oś, w momencie zadziałania turbo agresywnie szarpie kołami (szczególnie na zakrętach). Aero jest stworzone raczej do podróżowania autostradą. Za długie skoki lewarka skrzyni biegów. Układ jezdny/komfort. Pochwała dla zawieszenia, które mimo sportowych nastawów nie jest przesadnie twarde. Koszty/bezpieczeństwo. Tradycyjnie w Saabie imponuje wysoka dbałość o bezpieczeństwo, m.in.: stacyjka w konsoli środkowej, system Com Sense (zapewniający kolejność docierania do kierowcy poszczególnych informacji o funkcjonowaniu auta zależnie od ich ważności). Czy jednak prestiżowe Aero (ze spoilerami, większymi tarczami hamulcowymi i testowym zużyciem paliwa 12,4 l/100 km) musi kosztować tak dużo?