Nadwozie/jakośćZapomnijcie o długich płaszczach odkładanych na tylne siedzenie. Za przednimi fotelami znajduje się jedynie haczyk, na którym da się coś powiesić, ale dostęp do niego jest średni. Bagażnik malutki, dotrzeć do niego możemy przez uchylaną do góry szybkę, można też po jej otwarciu położyć tylną burtę. Fotele są wygodne, ale ich duże i solidne oparcia w połączeniu z szerokimi tylnymi słupkami ograniczają widok do tyłu tak bardzo, że ma sens montaż czujników parkowania. Dociekliwy i zdeterminowany użytkownik po długim poszukiwaniu odkryje "patent" na otwarcie przedniej maski: zdejmujemy ją bez kluczyka, odsuwając dwie zapadki w przednim grillu. Kierowcy przyda się ta wiedza do uzupełnienia płynów, a złośliwemu sąsiadowi do... podkradania żarówek lub innych, jeszcze bardziej niebezpiecznych "kawałów".Układ napędowy/osiągiJeśli postawicie malutkiego Smarta obok wielkiego Kamaza, dźwięki wydawane przez zimne silniki tych pojazdów będą do złudzenia podobne. Trzycylindrowy dieselek trzęsie się jak mokry pies - taka jest cena niskiego zużycia paliwa i minimalnej emisji toksyn. Jadąc wolno, nie powinniśmy skarżyć się na zautomatyzowaną przekładnię, ale gdy dociśniemy, przy zmianie biegów autko będzie zwalniało i potem znów przyspieszało jak młody kangur. Jest na szczęście opcja sekwencyjnej zmiany biegów. Dźwięki dochodzące zza pleców przypominają odgłos pracy silnika gokarta. Osiągi - do jazdy miejskiej - w sam raz. Układ jezdny/komfortZawieszenie prawie się nie ugina, autko na gładkiej drodze potrafi brać ostre zakręty zwinnie jak zając - niemal bez konieczności zwalniania. Na garbach niemiłosiernie trzęsie. Koszty/bezpieczeństwoW standardzie ESP i dwie poduszki - w sumie nieźle. Jednak nawet 41 400 zł - cena podstawowej wersji Smarta cdi - to sporo, biorąc pod uwagę, że jest to tylko 2-osobowe autko przeznaczone wyłącznie do użytku w mieście.
Test Smarta Fortwo - Długość ma znaczenie
Amatorom silnych wrażeń Smart cdi zapewni wiele perwersyjnej przyjemności. Osób twardo stąpających po ziemi nie przekona jednak nawet to, że ten samochód prawie nie zużywa paliwa.