Logo

Twarda sztuka

Średnio kierowca w Polsce przejeżdża rocznie około 15 tysięcykilometrów. Nam na przejechanie 30 tysięcy km Seatem Cordobą wystarczyłozaledwie pół roku

Twarda sztuka
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Twarda sztuka

W porządku, jeździmy więcej niż przeciętni kierowcy, ale to przede wszystkim zalety tego samochodu spowodowały jego popularność wśród testujących je osób. Cordoba jest sedanem zbudowanym na tej samej płycie podłogowej co hatchback Ibiza.

Czterodrzwiowy Seat to auto nieco większe niż modele segmentu B, ale kompaktem jeszcze nie jest

Czy taki samochód może zapewnić wystarczającą ilość miejsca dla kompletu podróżujących. Z przodu na pewno tak. Nawet wysokie osoby nie powinny mieć zastrzeżeń do ilości miejsca na nogi oraz nad głową.

Z tyłu może być już różnie. Wysokim pasażerom będzie przeszkadzać brak przestrzeni na nogi oraz nad głową. Problem pojawia się także, gdy z tyłu chcą podróżować trzy osoby. Wnętrze jest zbyt wąskie, by zapewnić wystarczający poziom komfortu.

Poza tym na środkowym miejscu brakuje zagłówka i zainstalowano tam jedynie pas biodrowy. Żadnych zastrzeżeń nie mieliśmy natomiast do wyprofilowania siedzeń.

Są wygodne, a przednie fotele zapewniają poprawne podparcie z boku podczas szybkiego przejeżdżania zakrętów. Dzięki twardym obiciom nawet podczas dłuższych wyjazdów nikt nigdy nie narzekał na ból pleców.

Dobrze rozplanowana deska rozdzielcza

Pozytywnie oceniliśmy miejsce pracy kierowcy. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkiego, dwukolorowego materiału. Po teście plastiki nie były porysowane i wyglądały jak nowe. Niektórzy narzekali, że górna część deski rozdzielczej odbija się w szybie, ograniczając widoczność.

Wskaźniki są czytelne, a wszystkie przełączniki łatwo dostępne. Wrażliwszym osobom może przeszkadzać ich zbyt intensywne, czerwone podświetlenie. Jednak można temu łatwo zapobiec, zmniejszając natężenie podświetlenia. Dzięki dwupłaszczyznowej regulacji kolumny kierownicy oraz sterowanemu na wysokość fotelowi nikt nie powinien mieć problemu z przyjęciem prawidłowej pozycji.

Przy rozplanowaniu wnętrza nie zapomniano o miejscach na drobiazgi. Można je ukryć w schowku przed pasażerem z przodu lub w szufladzie pod jego fotelem. Atlas zmieści się w kieszeniach drzwi, a na mniejsze przedmioty przewidziano półeczki na tunelu pomiędzy fotelami i z lewej strony kierownicy.

Zaletą Cordoby jest duży bagażnik. Wprawdzie Renault Thalia czy Fiat Albea mieszczą więcej, bo ich bagażniki mają odpowiednio pojemność 515 i 510 litrów, ale 485 litrów objętości w Cordobie to również dobry wynik w tej klasie aut.

W razie potrzeby powierzchnię ładunkową można dodatkowo powiększyć dzięki dzielonej asymetrycznie oraz składanej tylnej kanapie.Kolejny element, któremu wystawiliśmy wysoką ocenę, to jednostka napędowa.

Silnik szybko wkręca się na obroty, co jest tym ważniejsze, że dopiero przy utrzymywaniu obrotów w górnym zakresie można dynamicznie jeździć.

Zaleta zastosowanej jednostki napędowej to również cicha praca oraz niskie zapotrzebowanie na paliwo. Dobrze sprawowała się również skrzynia biegów. Ma krótkie drogi prowadzenia, a poszczególne przełożenia włącza się precyzyjnie.

Zbyt twardo jak na auto o mocy 75 KM

Zawieszenie budziło najbardziej sprzeczne odczucia wśród testujących. Zostało twardo zestrojone, co pozwala na dynamiczną jazdę na krętej drodze. Poza tym w razie konieczności przy takiej charakterystyce układu jezdnego gwałtowne ominięcie przeszkody nie powoduje niebezpiecznych reakcji samochodu.

Takie zestrojenie podobało się dynamicznie jeżdżącym kierowcom. Osoby ceniące komfort były mniej pobłażliwe w ocenie zawieszenia.

Podczas jazdy odczuwa się moment pokonywania nawet najmniejszych wybojów. Zachowanie samochodu zmienia się, gdy z tyłu siedzą pasażerowie lub bagażnik jest załadowany.

Po przejechaniu przez większe wyboje karoseria zaczyna się mocno bujać

Na szczęście nawet wtedy nie robi się niebezpiecznie. Jeżeli jednak ktoś chciałby się czuć bardziej pewnie, za 3200 złotych może dokupić układ ESP. W opanowaniu samochodu w każdych warunkach pomaga precyzyjny układ kierowniczy.

Na dobrym poziomie jest skuteczność hamulców. Konkurenci potrafią zatrzymywać się na podobnym odcinku lub okazują się gorsi. Skoda Fabia ze 100 km/h staje po 40,2 m przy zimnych hamulcach i po 41,7 przy rozgrzanych.

Droga hamowania w przypadku Fiata Albei wynosi odpowiednio 43,4 oraz 43,9 metra. Kupując nowy samochód, sprawdzamy jego osiągi, przestronność, warunki gwarancji. Jest jednak czynnik, którego nie da się z góry sprawdzić. To podatność na awarie. Pod tym względem Cordoba okazała się bardzo dobra.

Podczas całego testu samochód ani razu nie odmówił posłuszeństwa

Przy przeglądzie po przebiegu 15 tys. kilometrów wymieniono olej w silniku oraz przepaloną żarówkę przedniego, lewego światła postojowego. To jedyna część, która została wymieniona ponadplanowo.

Poważniejszym incydentem, jaki przydarzył się podczas testu, była lekka stłuczka. Wprawdzie winowajczyni uciekła z miejsca wypadku, ale wezwana policja ustaliła jej tożsamość i ukarała grzywną.

Sprawa została skierowana do sądu.Obecnie Cordoba w testowanej wersji kosztuje 49 990 złotych. To oznacza, że od września zeszłego roku, kiedy publikowaliśmy pierwszą część testu ("Auto ŚWIAT" nr 36/2003), samochód zdrożał o 2500 zł. Bez zmian pozostało natomiast wyposażenie standardowe oraz ceny opcji.

Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy: