Zadebiutowało w Europie w 1997 roku.Kanciaste nadwozie nie jest już z pewnością hitem designerskim, ale trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia co do jego funkcjonalności.
Funkcjonalność na 1. miejscu
Dzięki wysokiemu nadwoziu pasażerowie mają znaczny zapas przestrzeni nad głowami. Szeroko rozstawione osie przy niedużej długości auta pozwoliły wygospodarować sporo miejsca we wnętrzu.
Na przednich i tylnych fotelach ilość miejsca na nogi jest zadowalająca. Pomimo iż auto ma pięcioosobowe przeznaczenie, podróż z kompletem "na pokładzie" nie należy do przyjemności. Bardzo prosty w budowie kokpit ma poprawnie rozplanowane przełączniki i wskaźniki.
Nie zachwyca supernowoczesnym wyglądem, podobnie zresztą szarym tanim tworzywem, z jakiego jest wykonany, ale nie mamy zastrzeżeń co do jego spasowania. Podczas jazdy po bezdrożach nie było słychać niepokojących trzasków ani skrzypień.
Producent zadbał o bezpieczeństwo podróżnych
W oparciu tylnej kanapy montuje seryjnie trzy zagłówki, piątka pasażerów ma do dyspozycji trzypunktowe pasy bezwładnościowe. Dla osób z przodu przewidziano seryjne dwie czołowe poduszki powietrzne. 300-litrowy bagażnik na co dzień raczej pomieści niewiele.
Ale gdy zdecydujemy się na złożenie oparć tylnej kanapy, uzyskujemy ponadczterokrotnie większą przestrzeń. Dodatkowo funkcjonalność podnosi szeroki otwór załadunkowy, równa podłoga po złożeniu tylnych siedzeń i regularne kształty. Przy takich gabarytach przestrzeni bagażowej i ładowności prawie pół tony mikrovan Suzuki może służyć jako małe auto dostawcze.
Głównym przeznaczeniem Wagona R+ nie jest jednak transport towaru, lecz osób i to głównie w ruchu miejskim
Tam właśnie znakomicie spełnia swoje zadanie szesnastozaworowa jednostka o mocy 76 KM. Ten nieduży silniczek o pojemności 1,3 litra żwawo napędza japońskiego mikrovana.
Szybko wkręca się na obroty, zresztą w ich górnym zakresie czuje się znakomicie. Wersja z napędem 4WD ma przyspieszenie gorsze od modelu przednionapędowego zaledwie o 0,7 s. Spalanie, szczególnie w mieście wzrasta prawie o 1 l/100 km.
W jeździe poza miastem mikrovan Suzuki wcale nie jest zawalidrogą. Wyprzedzanie wymaga jednak redukcji na bieg niższy i trzymania silnika w górnej partii obrotów.
Prędkość maksymalna (150 km/h) adekwata do przeznaczenia auta. Zresztą powyżej 140 km/h podróżowanie tym autem nie sprawia już przyjemności. Pięciostopniowa skrzynia biegów ma długie przełożenia.
By uzyskać dobre przyspieszenie, trzeba często zmieniać biegi
Operowanie lewarkiem wcale jednak nie należy do męczących zadań. Biegi wchodzą lekko i niezwykle pewnie. Oprócz żwawegosilnika kolejną zaletę"R+" stanowi jego napęd na cztery koła.
Ułatwia trakcję na śliskich nawierzchniach, dając tym samym większy zapas bezpieczeństwa. Szczególnie zimą sprawdza się znakomicie.
Wyraźnie odczuwa się pewniejsze prowadzenie w jeździe na zakrętach
O poślizg kół bardzo trudno, a jeżeli występuje, to bardzo krótko, gdyż natychmiast reaguje sprzęgło wiskotyczne, które przekazuje moment obrotowy na koła o lepszej przyczepności nawierzchni. Sprawdziliśmy, jak wersja 4WD zachowuje się na bezdrożach.
Ze względu na nieduży prześwit nie próbowaliśmy jazdy w głębokich koleinach, ale na nawierzchniach grząskich: błoto, piasek. Napęd w tych warunkach zdał egzamin. Auto pokonywało dzielnie odcinki terenowe.Osoby poszukujące komfortu nie będą zadowolone.
Auto na nierównościach poprzecznych lubi podskakiwać. Mimo wysokiego nadwozia Suzuki zaskakuje pewnością prowadzenia na zakręcie. Nie ma również tendencji do niebezpiecznych przechyłów.
Galeria zdjęć
Twardziel z miasta
Twardziel z miasta
Twardziel z miasta
Twardziel z miasta
Twardziel z miasta