Koncepcja designu samochodu jest systematycznie rozwijana i trzeba chwilę się przyjrzeć, by zauważyć różnice, które najczęściej tkwią w detalach. Ewolucja zamiast rewolucji. W jakim kierunku podąży "szóstka"? Choć nie należy się spodziewać chromowanych wlotów powietrza - jak w dotychczasowym R32 (Golf ma być przecież samochodem dla mas) - to jednak kompakt VW ma być bardziej sportowo usposobiony. Nowy przód auta będzie miał dwa mocno zaakcentowane wloty powietrza, a od Audi zostanie zapożyczona technika diodowych świateł dziennych, które znajdą się w głównych reflektorach. Największe różnice będzie widać z tyłu samochodu. Golf VI ma sprawiać wrażenie bardziej szerokiego i płaskiego. Górne wycięcie tylnych drzwi będzie odważniej zachodzić na tylny słupek, co ułatwi zajmowanie miejsc na tylnej kanapie i polepszy widoczność z wnętrza. Nowy Golf zostanie zaprezentowany jesienią 2008 r., a w sprzedaży pojawi się na początku 2009. Inne modele z rodziny (jak New Beetle, Eos czy Touran) pozostaną na razie w niezmienionej formie. Jetta i Variant doczekają się następców dopiero wraz z wprowadzeniem Golfa VII (2012 r.), a odmiana Plus zostanie odmłodzona w 2009 roku. GTI zostanie zaprezentowane z półrocznym opóźnieniem. Nie wiadomo jeszcze, jaki silnik trafi pod maskę tego auta. Rozważane jest kilka możliwości: doładowany 4-cylindrowy o mocy 265 KM lub... pochodząca z Audi 300-konna "5-cylindrówka" o poj. 2,5 litra! Wersja GTI to tylko 6 proc. ogólnej sprzedaży modelu. Przy "szóstce" firma chce skupić się przede wszystkim na mniejszych pojemnościach, które obiecują rozsądniejsze spalanie. Pod koniec 2009 roku wystartuje silnik 1.2 TFSI, któremu "dobrze poinformowane źródła" przypisują moc 105 KM i 175 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Motor mógłby być zestawiony z 7-stopniową skrzynią DSG. Trzy dalsze wersje są już w przygotowaniu: 1.4/122 KM, 1.4/150 KM, 2.0/200 KM. Tendencja do zmniejszania pojemności nie ominęła także diesli, co potwierdza nowy silnik 1.6 TDI, który w Golfie VI będzie miał 90 lub 105 KM. Ponadto do auta będzie można wybrać znane jednostki 2-litrowe (140 i 170 KM). Technicy firmy pracują też nad autami spalającymi bioetanol lub biodiesla, nad tzw. mikrohybrydą, pełną hybrydą, jednostką zasilaną wodorem oraz silnikiem, który będzie połączeniem motoru benzynowego i wysokoprężnego. Marketingowcy z Wolfsburga przeanalizowali swoją wpadkę z brakiem klimatyzacji w standardowym wyposażeniu "piątki" i ten błąd nie zostanie już powtórzony. Poza tym Volkswagen nie ukrywa, że kolejna generacja Golfa pod względem technicznym będzie w dużej mierze opierać się na poprzedniku i (tak jak przy designie) zmienią się tylko szczegóły. Poza tym wytwarzanie Golfa VI ma być rentowniejsze dla VW niż produkcja zbyt drogiej pod względem nakładów finansowych "piątki".