Układ wtryskowy nowego diesla został mocno zmodyfikowany w stosunku do poprzednich, "dużych" diesli VW. Zastosowano pompowtryskiwacze piezoelektryczne i był to mądry krok. W przeciwieństwie do 140-konnych kolegów 2-litrowy, 170-konny diesel zachowuje się łagodnie, nie klekocze ponad miarę i płynniej rozwija moc. Ten, kto jeździł wcześniej dieslami z grupy VW, usłyszy różnicę. Touran nie jest wyścigowym autem, ale wyprzedzanie nim to sama przyjemność. Podczas jazdy miejskiej po śliskiej nawierzchni warto nawet skorzystać z przycisku ograniczającego osiągi. Dzięki temu zaoszczędzimy autu "strzałów" w dwumasowym kole zamachowym, do jakich może dochodzić przy utracie przyczepności podczas przyspieszania. Szybka jazda jest tania: 8 l na "setkę" świadczy o ciężkiej nodze kierowcy. Wnętrze Tourana wygląda skromnie nawet w drogiej wersji Highline ze skórzaną tapicerką. Wszędzie jest pełno schowków: szuflady pod fotelami, na desce rozdzielczej, nad głową kierowcy, pod podłogą bagażnika i wiele innych. Jest bardzo praktycznie. Jeśli chcemy (za dopłatą prawie 3 tys. zł), możemy auto doposażyć w 3. rząd foteli. Niestety, jeśli do auta wsiądzie 7 osób, nie będzie już miejsca na bagaż. Nawet jeśli Touran 2.0 TDI 170 KM nie spalałby wcale paliwa, to i tak zostałby skrytykowany za koszty. Wersja Highline kosztuje 118 790 zł i jest to promocja. Z łatwością cenę powiększymy, decydując się na świetne reflektory ksenonowe (5600 zł), tapicerkę skórzaną (8190 zł), asystenta parkowania (1990 zł), kierownicę wielofunkcyjną (1400 zł) itp.
VW Touran - Największy diesel
Oto VW Touran z najmocniejszym turbodieslem, jaki kiedykolwiek trafił do tego modelu. 170 KM brzmi nieźle i dobrze jeździ.