Nadwozie/jakość
Entuzjaści tuningu zewnętrznego powinni być usatysfakcjonowani. Testowego Leona od podstawowych modeli odróżniają dodatkowe spoilery, szersze zderzaki, wloty powietrza z przodu o strukturze plastra miodu oraz 16-calowe felgi aluminiowe.
We wnętrzu także nie brakuje sportowego klimatu; skórzana kierownica, białe tarcze zegarów i znakomicie wyprofilowane fotele. Kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach, fotel z ustawieniem wysokości - wszystko to po to, by kierowca miał lepszy kontakt z autem.
Sportowy Leon nie jest jednak samochodem pozbawionym właściwości przydatnych w codziennym użytkowaniu. Oferuje pięć miejsc o dość przyzwoitym komforcie podróżowania.
Układ napędowy/osiągi
Dzięki turbodoładowaniu jednostka o pojemności 1,8 litra osiąga aż 180 KM. Ale Seat nie powiedział jeszcze ostatniego słowa na temat tego silnika. Oferuje tę jednostkę z mocą 210 KM. Naszym zdaniem już wystarczy "słabszy" silnik.
"Setkę" osiąga w mniej niż 8 s, a moc rozwija bardzo harmonijnie. Współpracuje z precyzyjną sześciostopniową skrzynią biegów. Możliwe jest więc uzyskanie niskiego zużycia paliwa na trasie.
Przy ostrym traktowaniu pedału gazu średnia wartość spalania w teście wyniosła 10,7 l/100 km. Wersja wyposażona jest w układ wydechowy z rasowym gangiem.
Układ jezdny/komfort
Przy tak dużej mocy nie można pozwolić sobie na zbytni komfort. Zawieszenie utwardzono, ale bez przesady - plomby w zębach są bezpieczne. Auto z precyzyjnym układem kierowniczym i dobrą charakterystką zawieszenia świetnie prowadzi się na zakręcie.
Kierowcy lubiący odrobinę poszaleć mogą wykorzystać tendencję auta do nadsterowności. Dla rozsądniejszych kierowców Seat przewiduje za dopłatą system ESP.
Koszty/bezpieczeństwo
Nareszcie fani aut z grupy GTI będą zadowoleni. Leon Top Sport kosztuje poniżej 70 tys. zł. Za Golfa z identycznym silnikiem trzeba zapłacić 87 740 zł, za Focusa ST 170 (173 KM) ponad 89 tys. zł. Standardowe wyposażenie wpływające na bezpieczeństwo poprawne: 4 airbagi, TCS. ESP opcjonalne. Kurtyny niedostępne.