Logo

W kolorze słońca

Tegoroczne lato nieubłaganie się kończy i wielkimi krokami zbliża sięjesień. Aby spadki ciśnienia, deszcze, niska temperatura nie wpędziłynas w depresję, przedstawiamy auto, które uszczęśliwi każdego: nowePorsche 911 w kolorze słońca

W kolorze słońca
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
W kolorze słońca

Wygląd 911 S pobudza zmysły

Zdecydowane spojrzenie okrągłych reflektorów, atletyczna karoseria, jędrny tył - stuprocentowe Porsche. Po zajęciu miejsca na fotelu podniecenie nie mija. Linie kokpitu są bardziej wyraziste niż w poprzedniku, a pięciu zegarów nie umieszczono tak głęboko.

Wspaniale trzymają sportowe siedzenia, które są jednak skrojone na miarę podróżnych o idealnej wadze ciała. Dla osób z niewielką nawet nadwagą mogą być zbyt ciasne.

Ponadto skupisko wielu małych przełączników na konsoli środkowej utrudnia ich obsługę. Jazda słonecznym Porsche to wspaniałe przeżycie. Jedyne niebezpieczeństwo, jakie grozi kierowcy, to ryzyko uzależnienia od tego auta.

Ryczący silnik umieszczony z tyłu bez opamiętania gna "911" naprzód

Kto chce naprawdę polecieć do nieba, powinien trzymaćsześciocylindrowego boksera powyżej 5000 obr./min. Wtedy przeżyje wrażenia jak podczas jazdy samochodem sportowym w najczystszej postaci. Porsche 911 S problemy z trakcją zna tylko z opowieści.

Jego 19-calowe tylne koła wgryzają się w asfalt, wystrzeliwując samochód do 100 km/h w 4,7 sekundy. Gwałtownie i od 5000 obrotów Porsche pędzi w kierunku bariery dźwięku (prędkość maksymalna - 293 km/h) z krótkimi przerwami na zmiany przełożeń precyzyjnej skrzyni biegów.

Zawieszenie można określić jako raczej twarde. Jednak nie przenosi wszystkich nierówności drogi na nasz kręgosłup. Porsche 911 S zapewnia zaskakująco wysoki komfort jazdy.

Ale bez paniki!

Kto lubi jeździć "twardo", może naciskając guzik, wybrać sportowy tryb pracy zawieszenia (w S seryjne są elektronicznie sterowane amortyzatory wraz z regulacją prześwitu w zakresie 10 mm). Wtedy auto jest odpowiednio twarde do wyścigowej jazdy po torze.

Opcjonalny Pakiet Sport Chrono Plus, który oznacza jeszcze bardziej sportowe zestrojenie zawieszenia, wydaje się być zbędnym wydatkiem. 911 S każdemu gwarantuje wręcz przedawkowanie frajdy z prowadzenia tego auta.

Układ kierowniczy ze zmiennym przełożeniem działa precyzyjnie jak szwajcarski zegarek. ESP (w Porsche PSM) daje kierowcy nieco swobody, ale nie dopuszcza do sytuacji niebezpiecznych.

Auto hamuje równie ostro, jak przyspiesza

Ta "911" na pewno jest wzorcem w zakresie dynamiki jazdy. Mniej znaczące, ale godne zauważenia są: zwiększona o 5 litrów pojemność bagażnika, lusterka zewnętrzne w aerodynamicznych obudowach, solidne klamki drzwiowe oraz wreszcie starannie rozplanowane wnętrze komory silnika.

Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy: