Jego obecna odmiana została poddana jedynie drobnemu liftingowi.Nadwozie/jakość. Zmiany są na tyle niewielkie, że tylko wprawne oko je wychwyci. Z przodu zmodyfikowano zderzak, zmieniono kształt reflektorów i wzór grila. W tylnej części nadwozia zaprojektowano lampy o nowym kształcie i chromowaną listwę na pokrywie bagażnika. Linia boczna pozostała niezmieniona, jedynie felgi mają nowe wzornictwo. Te kosmetyczne zmiany spowodowały, że auto zyskało więcej elegancji. Przestronność nie uległa zmianie, ale i tak nikt do tej pory na nią nie narzekał. Jakość materiałów i ich spasowanie na najwyższym poziomie. Uproszczono obsługę systemu iDrive, mimo to nadal nie jesteśmy jego fanami.Układ napędowy/osiągi. Choć BMW jest mistrzem w budowie 6-cylindrowych jednostek rzędowych, to kultura pracy 5-litrowej jednostki V8 budzi nasze najwyższe uznanie. Mając do dyspozycji prawie 500 Nm momentu obrotowego, niemal w każdym momencie kierowca może liczyć na dobre przyspieszenie w aucie. Współpracujący z potężną jednostką 6-stopniowy automat bardzo sprawnie i bez szarpnięć zmienia biegi. Tylko z wysokiego zużycia paliwa użytkownik nie będzie zadowolony, gdyż wynik poniżej 12 l/100 km na trasie jest trudny do osiągnięcia.Układ jezdny/komfort. Przy okazji face liftingu zwiększono rozstaw kół, co miało korzystnie wpłynąć na prowadzenie. Tej zmiany nie wychwyciliśmy, natomiast doceniliśmy sprawność działania Adaptive Drive. W zależności od stylu jazdy potrafi on usztywnić zawieszenie lub polepszyć komfort.Koszty/bezpieczeństwo. Seryjne wyposażenie 750i jest bogate. Uzupełnia je lista dostępnych opcji - kilka stron formatu A4. Cena jest wysoka, ale konkurenci (Audi i Mercedes) są drożsi.