Wnętrza oferują podobną ilość miejsca dla pasażerów. W żadnym nikt nie powinien narzekać na brak przestrzeni. Trzeba jednak przyznać, że Astra okazuje się nieco przyjaźniejsza dla jadących, którzy będą chwalić przede wszystkim największą ilość miejsca nad głowami.
Podróżujący Mégane'em będą natomiast zadowoleni z wygodnych foteli. Nawet podczas długiej jazdy nie czuje się tu zmęczenia. Ponadto w Renault najłatwiej utrzymać porządek w kabinie.
Oprócz typowego schowka przed pasażerem z przodu i kieszeni w drzwiach wygospodarowano także dodatkowe, zamykane skrytki pod nogami osób siedzących z przodu, na drzwiach oraz w przednim i tylnym podłokietniku.
Lifting może bardzo dużo pomóc
Po zajęciu miejsca za kierownicą Toyoty od razu widać, jak wiele dobrego może wnieść nawet nieznaczny lifting. O ile drobne zmiany w wyglądzie zewnętrznym nie są rewolucyjne, o tyle wprowadzenie dwupłaszczyznowo regulowanej kolumny kierowniczej wyraźnie poprawiło komfort jazdy.
Teraz już żaden kierowca nie powinien narzekać na brak możliwości przyjęcia poprawnej pozycji. Tym bardziej, że dodatkowo fotel kierowcy regulowany jest na wysokość.
Możliwość unoszenia fotela mają także testowani konkurenci Toyoty.We wszystkich samochodach wysoko oceniliśmy materiały tapicerskie oraz jakość wykończenia.
Zastrzeżeń nie budzą również deski rozdzielcze
Zostały ergonomicznie rozplanowane i w żadnym z aut kierowca nie będzie miał problemów z sięganiem do przełączników. Jedynie w Astrze trzeba się przyzwyczaić do obsługi klimatyzacji oraz radia. Lepiej się tego nauczyć przed rozpoczęciem jazdy, bo w innym przypadku próba regulacji zbyt pochłania uwagę prowadzącego.
Astra okazuje się najlepsza pod względem pojemności bagażnika i to zarówno przed złożeniem siedzeń, jak i potem. Funkcjonalność podwyższa składanie oparcia tylnej kanapy na trzy części. Jednak konstruktorom nie udało się ustrzec błędu.
Umieszczone na stałe siedzisko uniemożliwia uzyskanie równej podłogi po złożeniu kanapy. Nieco mniejszym bagażnikiem dysponuje Mégane. Tu udaje się wprawdzie uzyskać równą powierzchnię, ale załadunek utrudniają wystający zderzak oraz wąski otwór.
Najmniej przyjazna pod względem transportowym okazuje się Toyota, która ma najmniejszy bagażnik przy standardowym położeniu kanapy. Dobrze, że po jej złożeniu powstaje równa powierzchnia, a objętośćjest taka jak w Méganie. Pomimo zastosowania silników o jednakowej pojemności pod względem napędu samochody przeznaczone są dla różnych odbiorców.
Najsłabszy Opel nie ma szans z konkurentami w kategorii przyspieszenia
Jednak co ciekawe, okazuje się lepszy od najmocniejszego Renault już przy porównaniu elastyczności. Poza tym napęd Opla ujawnia swe zalety podczas wizyty na stacji benzynowej. Samochód zużywa średnio o około litr paliwa mniej niż obaj konkurenci. To naprawdę spora różnica.
Zaletą silnika Astry jest również cicha praca. Kierowcy lubiący dynamiczną jazdę zdecydują się z pewnością na Corollę. Ten samochód potrafi się rozpędzać najsprawniej z całej trójki, a dzięki najlepszej elastyczności pozwala na bezpieczne wyprzedzanie. Jednak nikomu nie spodoba się z pewnością głośna praca silnika podczas szybkiej jazdy.
Napęd Renault stanowi swoisty kompromis pomiędzy silnikami pozostałych aut. Dynamikę oraz średnie zużycie paliwa ma podobne jak Toyota. Jednak kierowcy lubiący szybką jazdę muszą liczyć się ze znacznym zapotrzebowaniem na paliwo.
W teście ten samochód potrzebował najwięcej benzyny podczas jazdy na autostradzie. Jednocześnie jednostka napędowa Renault nie jest nadmiernie głośna, a pod względem elastyczności bliżej jej do cichego silnika Opla.
Nastawy zawieszeń reprezentują dwie szkoły
Astra oraz Mégane są tak samo komfortowe. Bez problemu pokonują wszelkie nierówności nawierzchni tak, by pasażerowie nie dowiadywali się o ich istnieniu. Jednocześnieukłady jezdne pozostawiają duży margines bezpieczeństwa podczas szybkiej jazdy na zakręcie.
Gdyby ktoś chciał się poczuć jeszcze pewniej, może dokupić układ ESP. Takiej możliwości nie mają osoby, które zdecydują się na zakup Toyoty. W jej przypadku ESP nie występuje nawet w opcji, a standard stanowi dopiero od wersji Sol.
Faktem jest jednak, że sztywno zawieszona Corolla dobrze radzi sobie z pokonywaniem ostrych łuków drogi. Niestety takie zestrojenie nie do końca sprawdza się na naszych dziurawych ulicach. Pasażerowie odczuwają większość wybojów, a podczas przejeżdżania przez częste poprzeczne nierówności samochód zaczyna nerwowo podskakiwać.
Na pochwałę zasługują układy hamulcowe testowanych samochodów
W żadnym nie występuje nadmierny fading, a w Astrze droga potrzebna do zatrzymania nawet ulega skróceniu po rozgrzaniu tarcz. Przy wyborze samochodu istotnym czynnikiem są koszty. Renault oraz Toyota mają niemal identyczne wyposażenie standardowe, ale cena przemawia na korzyść japońskiego kompaktu.
Atutem Mégane'a są natomiast instalowane seryjnie elektrycznie sterowane szyby z tyłu oraz długa lista opcji. Jedynie do tego samochodu można dokupić boczne airbagi z tyłu. W przypadku Toyoty nie zamówimy tak ważnych elementów, jak boczne airbagi z tyłu, układ ESP czy reflektory ksenonowe.
Opel ma cenę podobną do Toyoty, ale uboższe jest jego wyposażenie seryjne. Kurtyny powietrzne, klimatyzacja oraz komputer pokładowy wymagają dopłaty, podczas gdy w Corolli są już w wyposażeniu seryjnym.
Za Toyotąprzemawia również 3-letnia gwarancja, ale za to przeglądów trzeba dokonywać dwa razy częściej niż u rywali. Poziom ochrony pasażerów podczas kolizji jest dobry w przypadku wszystkich trzech aut.
W teście zderzeniowym Euro-NCAP Toyota uzyskała cztery punkty, a Renault oraz Opel otrzymały maksymalną ocenę - pięć gwiazdek.
Galeria zdjęć
Wzorowa trójka klasowa
Wzorowa trójka klasowa