Logo

Za półdarmo...

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

System wtrysku bezpośredniego Common Rail sprawił, że możliwe stało sięskonstruowanie sprawnego diesla o małej pojemności. Coraz częściejzasila on auta segmentu B. Przedstawiciel tej klasy w koncernie Renaultma pojemność 1,5 litra i do wyboru dwie wersje mocy: 65 i 82 KM

Nadwozie/jakość

W dziedzinie przestronności wnętrza Clio odstaje nieco od standardów obecnie obowiązujących w tej klasie. Szczególnie razić będzie mała ilość miejsca z tyłu. Także pojemnością bagażnika Renault nie dorównuje większości konkurentów.

Za to pod względem ładowności ich przewyższa. 470 kg to wartość, którą osiągają auta kompaktowe. W ciasnym wnętrzu jest za to przytulnie.

Deskę rozdzielczą wykonano z materiałów dobrej jakości, wskaźniki są czytelne, a fotele zapewniają dobre trzymanie ciała na zakręcie. Przy doborze właściwej pozycji musi wystarczyć jedynie pionowa regulacja kierownicy i fotela na wysokość.

Układ napędowy/osiągi

Testowany przez nas 65-konny diesel nie jest mistrzem przyspieszeń, ale pod względem dynamiki dorównuje 60-konnemu silnikowi benzynowemu. Za to w dziedzinie elastyczności znacznie go przewyższa.

Na czwartym biegu uzyskuje lepsze czasy wyprzedzania nawet od 75-konnego silnika Clio. Tak dobra elastyczność to zasługa wysokiego momentu obrotowego (160 Nm). Silnik pracuje niezwykle miękko i emituje niski poziom hałasu.

Zużywa tak minimalne wartości paliwa, że podczas tygodniowego testu strzałka na wskaźniku paliwa ledwo drgnęła. Auto zużyło w teście średnio 6 l/100 km, co przy 48-litrowym zbiorniku pozwala przejechać 800 km bez tankowania.

Układ jezdny/komfort

Zawieszenie Clio można raczej określić jako komfortowe. Nie oznacza to jednak, że auto jest przesadnie miękko skonstruowane. Samochód nie boi się ostrej jazdy po krętych drogach.

Zachowuje się dość neutralnie, ale tylko wówczas, gdy jest nieobciążone. Po pełnym załadowaniu tył ma tendencję do uciekania przy gwałtownych manewrach. Układ hamulcowy jest dość skuteczny, choć konkurencja potrafi zatrzymać się na krótszym dystansie.

Koszty/bezpieczeństwo

Mimo że diesle mają teraz mniejszą pojemność, to nadal są dużo droższe od silników benzynowych. Cena Renault w porównaniu z konkurencyjną, 75-konną Fabią 1.4 TDI Classic jest niższa o 2700 zł, poza tym Clio ma znacznie bogatsze wyposażenie.

Na korzyść przemawia także dwuletnia gwarancja mechaniczna i rzadka konieczność dokonywania przeglądów. Auto wyposażone zostało w komplet zagłówków i pasów bezwładnościowych.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: