Trzy lata temu Toyota powróciła do swojej długiej tradycji sportowych aut. Na rynku zadebiutował model GT86, z 200-konnym silnikiem napędzającym tylną oś. Nazwa auta nawiązuje do sprzedawanej w latach ’80 Toyoty Corolli AE86, ostatniego przed GT86 samochodu sportowego Toyoty z tylnym napędem. GT86 czerpie jednak inspiracje z wielu modeli, w tym z 2000 GT, Sports 800 i Celiki.

Toyota GT86 stanęła obok Celiki GT 2000 liftback, pierwszej generacji modelu z lat ’70. Auto z 2-litrownym wolnossącym silnikiem o mocy 120 KM miało bardzo niską masę własną, dzięki czemu stosunek mocy do masy był równie korzystny jak w dzisiejszym GT86. Tym samochodem również można sobie pozwolić na widowiskowy drift. Stylistyką Celica przypominała sportowe auta amerykańskie, nazywano ją czasem japońskim "muscle carem", ale pod maską kryła się na wskroś japońska technologia.

Najnowsza sportowa Toyota jest bardzo dobrze wyważona i ma nisko położony środek ciężkości, czym zapewnia stabilne prowadzenie. Precyzyjny układ kierowniczy, szybka zmiana biegów i dynamiczny silnik dają prawdziwą radość z jazdy. Napęd na tylne koła pozwala zamienić zwykłą jazdę w prawdziwą zabawę. Tę właściwość z sukcesem wykorzystał Kuba Przygoński, bijąc rekord Guinnessa w prędkości driftu.